Z listy codziennych czynności do wykonania był już śpiew (wybaczcie sąsiedzi:), mały spacer (tu podciągnę odśnieżanie). Teraz czas na kolorowe myślenie, które odgoni w myślach monochromatyczną zimę. Więc przygotowałam sobie legowisko:
Powyciągałam kolorowe poduchy, stos "ogrodziarskich" gazet i książek (uzbierało się tego trochę, hmmm). Do tego zielona herbata i plan pracy: szukanie inspiracji, ciekawostek, połączeń i rozłączeń roślinno-konstrukcyjnych i pomysłów do ogrodu, nie tylko swojego:)
Zatem miłego dnia!
p.s. Od kilku osób otrzymałam sygnał, że są problemy z wpisywaniem komentarzy na blogu (o jakże się niezmiernie cieszę, że ktoś to czyta i, co więcej, chce komentować:). Pozmieniałam co nieco w ustawieniach, mam nadzieje, że będzie lepiej, więc nie zrażajcie się i jeśli macie tylko ochotę, to komentujcie. Już dziekuję za wszystkie wpisy.
działa xD
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale moderację komentarzy to beatko wyłącz, nie bawimy się w cenzora internetu xD tego możesz nie zatwierdzać xD
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, włączyłam wszystko, co było możliwe, rzeczywiście nieco bezrefleksyjnie. Już nie cenzuruję:)
UsuńJa też liczę na udany wpis. Na razie za oknem nadal ogród zimowy. Jest piękny ale....
OdpowiedzUsuń