Gdy z naszych pędów głównych pójdą boczne pędy, wycinamy jak najszybciej jako tzw. wilki. No i potem ograniczamy ilość gron na pędzie do 4-6. Żeby nie przeciążyć krzewu. A nowo posadzony krzew ogałacamy z owoców całkowicie przez pierwsze dwa lata, żeby krzew się wzmocnił i nie marnotrawił sił na rachityczne kulki.
Praca na winnicy trwa przez cały rok. I przy cięciu nie ma się co godzinę zastanawiać nad jednym krzakiem, bo są ich tysiące, a ciąć trzeba szybko. Teraz.
Oj, owocne było szkolenie z zimowego cięcia winorośli w winnicy Miłosz w Łazie. Nie tylko pouczająco, to jeszcze smakowicie (winko przednie:)
No i przytargałam do domu garść pędów, które będę ukorzeniać. Wprawdzie na razie miejsca na winnicę nie mam, ale co szkodzi spróbować zrobić sobie kilka sadzonek.
Mam i deserową słowacka odmianę i , podobno dobre na konfitury. Wina robić nie będę. Ale podskubać sobie winogronka lubię.
No to mam zestaw patyczków (dobrze podjechać do jakiegoś, najlepiej zaprzyjaźnionego winiarza, bo teraz przycina krzewy i można wziąć odcięte pędy do ukorzenienia). Ja już swoje przygotowałam, mam nadzieję, że odpowiednio.
Pocięłam pędy na kawałki co najmniej z 3 oczkami. Przycięłam dół pędy w oczku, zeskrobałam oczko najniższe i dwa powyżej niego, by tylko jeden, góra dwa oczka były "czujne". Na noc wsadziłam patyki do słoika z wodą, ale jak najszybciej posadzę, tylko muszę znaleźć jakieś spore donice w szopce, bo te sadzonki jednak dosyć długie są (ok. 30 cm).
Wtedy koniec do ukorzeniacza do pędów zdrewniałych i do ziemi (mieszanka torfu odkwaszonego z piachem). I pędy muszą być wilgotne, pączki dokładniej rzecz biorąc i potem młode listki. Teoretycznie można okryć całość woreczkiem foliowym, jak w przypadku siewek, ale młode pędy winorośli są baaaardzo wrażliwe na dotyk i mogą po prostu bardzo łatwo odpaść. Dlatego lepiej je po prostu często spryskiwać wodą.
Jak się uprawia winorośl? To cała sztuka, nauka na lata, a i tych czasem za mało. Winogron lubi słońce, wapienną glebę, cięcie. Reszta to kwestia kompromisów między doświadczeniem winiarza a zachciankami natury. Warto jednak spróbować.
A tymczasem znalazłam świetna stronę z instrukcją (baaardzo dokładną) jak zrobić stół ogrodniczy i przy okazji szklarenkę. Mi się bardzo podoba. Przyznam, ze to nawet moje marzenie małe jest. Tylko teraz stolarza albo jakąś "złotą rączkę" muszę poszukać. Zna ktoś?
Instruktaż tutaj.
Wybierając meble do ogrodu, nie można pominąć aspektu ich funkcjonalności i wygody. Idealne meble ogrodowe powinny być przystosowane do częstego użytkowania i łatwe w pielęgnacji. Bogatą ofertę takich mebli znajdziesz, odwiedzając stronę https://ogrodolandia.pl/meble-ogrodowe. Dobre meble umożliwią organizowanie spotkań z rodziną i przyjaciółmi w ogrodzie bez obaw o ich stan.
OdpowiedzUsuń