Jeszcze wczoraj było tak:
Lawenda kwitła, jakby był środek lata.
Poziomki czarowały jak opętane.
Róża pomarszczona kusiła kwiatami i czerwonymi owocami, a feeria kolorów przebarwiających się liści urzekała do oniemienia. Zobaczcie sami.
I chociaż znałam prognozy zapowiadające śnieg, trudno mi było w to uwierzyć wygrzewając się w słońcu. W nocy jednak spadł. Zaskoczył, przyznaję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz