Szał sadzenia, przesadzania, kupowania roślin, siania i wszystkiego, co związane z ogrodem wiosną, trwa. Znam to doskonale z autopsji, bo nie raz i nie dwa kopałam coś sadziłam, przenosiłam do późnych godzin wieczornych, bo jeszcze to, jeszcze tamto, tylko chwilka, chwileczka i tak się przeciąga.
A potem rysuję rabatki, czytam o nowych roślinach i po raz setny przeglądam katalogi czy stare gazety ogrodnicze. Ech:)
Roślin jest mnóstwo. Mówię o gatunkach nie wspominając o odmianach. Chociaż wiele rozpoznaję, to cały czas wchodzą nowości, albo do łask ogrodniczych wracają tradycyjne odmiany. Połapać się w tym wszystkim baaaardzo trudno. Więc rada dla wszystkich: zapisujcie, co i gdzie siejecie czy sadzicie. Dokładnie, z nazwą odmiany, bo odmiana odmianie nie jest równa. Przykład: powojniki. Odmian są setki, jeśli nie tysiące, a rodzin kilka i każdą inaczej się na przykład przycina wiosną. Jak to spamiętać?
Gdy kupujecie jakąś roślinę, to zachowujcie karteczki i etykietki. Najlepiej wtykać je koło roślin w ziemię, a jeśli nie ma takiej możliwości (ze względów estetycznych czy miejscowych) to włóżcie do pudełeczka i zapiszcie gdzie rośnie). Przyda się na pewno.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zajrzyj również tutaj:
Naturalny ogród dla wszystkich
Ogrody naturalne to miejsca przyjazne nam ludziom. A jeśli są rzeczywiście przyjazne nam, to i innym stworzeniom. Niestety trudno za przyja...
-
Często się zdarza, że wiosną i jesienią w naszych domach pojawiają się małe zielonkawe owady. Zwykle siedzą nieruchomo na firankach lub jasn...
-
Bracia postawili w ogrodzie szklarnię ze starych niepotrzebnych już okien. Pomysł stary niemal jak świat. Pamiętam takie szklarnie z dzieciń...
-
To był mój pomysł na gwiazdkę - zrobię Marcie domek dla lalek. Z tektury. A gdyby się nie udało - to kupię. Wybór jest ogromny. Ale dwa tygo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz