To samo drzewko - różnica czasowa - ok. 3 tygodni.
30 września 2012
Roślina tej niedzieli
Grujecznik japoński (Cercidyphyllum japonicum), nie wiem dlaczego nazywany jest samurajem w ogrodzie, bo dla mnie to poduchowy pieszczoch, który z surowym i poważnym samurajem jakoś mi się nijak nie kojarzy. Ale to moje skojarzenia. Dzisiaj ten samuraj-pieszczoch wynagrodził mi kilka miesięcy stresów (gdy jego piękne liście zwijało jakieś choróbsko). Gdy zbierałam opadłe liście, by jakiekolwiek patogeny nie wyciągnęły swego łba w przyszłym roku, uraczył mnie tak pięknym, słodki m zapachem, jakiego dawno nie czułam: karmel z cukru, wanilia, nieco przypraw korzennych. Powiem tylko tyle: długo zbierałam te liście, choć drzewko niewielkie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zajrzyj również tutaj:
Naturalny ogród dla wszystkich
Ogrody naturalne to miejsca przyjazne nam ludziom. A jeśli są rzeczywiście przyjazne nam, to i innym stworzeniom. Niestety trudno za przyja...
-
Często się zdarza, że wiosną i jesienią w naszych domach pojawiają się małe zielonkawe owady. Zwykle siedzą nieruchomo na firankach lub jasn...
-
Bracia postawili w ogrodzie szklarnię ze starych niepotrzebnych już okien. Pomysł stary niemal jak świat. Pamiętam takie szklarnie z dzieciń...
-
To był mój pomysł na gwiazdkę - zrobię Marcie domek dla lalek. Z tektury. A gdyby się nie udało - to kupię. Wybór jest ogromny. Ale dwa tygo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz