tag:blogger.com,1999:blog-41682946355195659832024-03-28T09:49:50.686-07:00Na skraju miastaBeata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.comBlogger201125tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-12361431321331491522022-03-06T01:59:00.002-08:002022-03-06T01:59:24.799-08:00Czy istnieje idealny ogród? <p> </p><p class="MsoNormal">Wszystko obecnie musi być idealne: domy, stylizacje, obiady, dzieci, fryzura, paznokcie i ogrody. W tych ostatnich to wydzieliłabym jeszcze dodatkowe kategorie: idealne kalosze (te z firmy na H.), czyściutkie
rękawiczki w kwiatki zakładane na idealny pedicure, w dłoniach najnowszy sprzęt
fungiel nówka, rabatki pod linijkę, idealny trawniczek jak z Wimbledonu, pełny
makijaż i w efekcie ogród jak z obrazka. Wszystko samo rośnie, samo się robi, nic nie kosztuje i jest rewelacja! <o:p></o:p></p>
<p class="MsoNormal">I wiesz co? Bullshit! Ogrody w przeważającej większości
tak nie wyglądają. Oczywiście są przepiękne ogrody, które w każdym skrawku są dopracowane, zadbane i cudne po prostu. Ale czy wszystkie na kolorowych zdjęciach w gazetkach czy necie do nich należą?</p><p class="MsoNormal">Zdjęcia można podretuszować, zrobić pod odpowiednim kątem,
wybrać te miejsca, które w danym momencie i od określonej strony dobrze
wyglądają. Wiem, co piszę, bo „robię” w ogrodach, mam swój i…też robię czasem zdjęcia. I uwierz mi, że zdjęcie tego samego miejsca na rabacie zrobione pod odpowiednim kątem zbiera ochy i achy, ale już to samo miejsce z innej perspektywy wcale tak cudnie nie wygląda. </p><p class="MsoNormal">I nic w tym złego!!!</p><p class="MsoNormal">Ogród ma być przyjemnością, ma dawać radość, satysfakcję, być dla jednych siłownią pod chmurką, dla innych polem do eksperymentów, a jeszcze innych darmową telewizją, ładnym obrazkiem czy naturalnym spa. Ogród może spełniać wszystkie te funkcje. Przede wszystkim jednak nie spinaj się, że musisz, że ogród musi, że przyroda powinna, a natura to już zupełnie ma chodzić jak w zegarku. </p><p class="MsoNormal">Zacznijmy od siebie. Popatrz z odrobiną czułości na siebie w tych w starych kaloszach męża, gdy
wyskakujesz po pietruszkę w deszczu. Na rozwichrzoną czuprynę podczas przerzucania kompostu czy odrobinę ziemi za paznokciami po akcji przesadzania wielkiego bzu. Nie przejmuj się, że wolałaś wypić kawkę na tarasie niż wyplewić
ten cholerny podagrycznik pod drzewem i teraz buszuje na połowie rabaty
(zrobisz sałatkę czy poddusisz jak szpinak i po kłopocie).</p><p class="MsoNormal"><o:p></o:p></p>
<p class="MsoNormal">Wychodząc wczesną wiosną do ogrodu można się załamać. No
można. Ale wcale nie trzeba. I z takim nastawieniem zaczynam w tym roku moją przygodę z ogrodem. <o:p></o:p></p><p class="MsoNormal">Aby potwierdzić swoje słowa poniże zdjęcia z tego samego dnia tej samyj rabaty pod płotem. Pierwsze niemal jesienna idylla w pełni, wystarczyło tak zrobić zdjęcie, żeby nie było widać tej części, która już tak idyllicznie nie wyglądała. A widać ją na kolejnych zdjęciach. To ta sama rabata, różnica kilkunastu sekund. Ale inny kąt robienia zdjęcia. </p><p class="MsoNormal">I jest ok. Tak wygląda ogród, który żyje. Kilka tygodni wcześniej było inaczej. I właśnie tę zmienność, ale i niedoskonałość uwielbiam w swoim ogrodzie. </p><p class="MsoNormal"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh6l-lQ4ZWZGQk6TtQodG5LpT0XDwGEgW9cW2YVP4TX6EwHgmBYcbW94qF5mvoPNVa7abIA7v7zjxw_ul21u77Db8GnFqbsmHS9wYs2UAPTs5U34HDNRr9__33QolKjlj45iQ5p7WzrSQGVsiEzYS_CfmqAwOQysB3QvDQFtY1NfqXqVskC1CqkfkSnzQ=s4000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh6l-lQ4ZWZGQk6TtQodG5LpT0XDwGEgW9cW2YVP4TX6EwHgmBYcbW94qF5mvoPNVa7abIA7v7zjxw_ul21u77Db8GnFqbsmHS9wYs2UAPTs5U34HDNRr9__33QolKjlj45iQ5p7WzrSQGVsiEzYS_CfmqAwOQysB3QvDQFtY1NfqXqVskC1CqkfkSnzQ=w640-h480" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jesienne ujęcie idyllicznej rabaty.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhNKlbiqeAEQdONtHIAAwAQeQrJWeEleszFtK1eoRHpMOtY0VjUm1nguWl3RFADeuB53Rg1xujyiJcSbPNEq7mCX6Z87uxyGK44M5gep0dsFiYzp2emjo-zUVKXIDCgcHqtW03RQNKTrSz7_sWeBMKL7JwXmLuiMsHJc0EPA14teIc4UZIt26BtshVOJA=s4000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhNKlbiqeAEQdONtHIAAwAQeQrJWeEleszFtK1eoRHpMOtY0VjUm1nguWl3RFADeuB53Rg1xujyiJcSbPNEq7mCX6Z87uxyGK44M5gep0dsFiYzp2emjo-zUVKXIDCgcHqtW03RQNKTrSz7_sWeBMKL7JwXmLuiMsHJc0EPA14teIc4UZIt26BtshVOJA=w640-h480" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">A tu nieco inne jej oblicze. Tzw. słabszy profil ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEidmvcIwg9PXp12_gV_88HTlZeakZVd14Gd_5ZUvlxUgtYPJz2Xne65eoTvjIvifEq8hQWZNH2JcmEK9fKWk3uTpyb2cp6tbNpigkyzIyX5_sZD6ZYJlNg36GnELz99RakiWvooHp1WP0q_NFblsq1pEbhi3S0EV29EBE41PF0zNqPFa4_3bHXdK_PAXQ=s4000" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="4000" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEidmvcIwg9PXp12_gV_88HTlZeakZVd14Gd_5ZUvlxUgtYPJz2Xne65eoTvjIvifEq8hQWZNH2JcmEK9fKWk3uTpyb2cp6tbNpigkyzIyX5_sZD6ZYJlNg36GnELz99RakiWvooHp1WP0q_NFblsq1pEbhi3S0EV29EBE41PF0zNqPFa4_3bHXdK_PAXQ=w640-h480" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>#bezspiny #ogrodbezspiny #ogródbezspiny #beastudiozieleni<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p></p>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-6921257993759517502020-03-15T09:30:00.001-07:002022-02-01T04:52:16.412-08:00Planowanie w ogrodzie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMMGoQzS5Amon4q1sBPP1bhjTAGiMWxk52i1-AZDyeF6EPRLzkqdrD2wTpH9zTBucmgblX4a8pNyarNaKjYHKek-n6LLhf9YGL1cmFeW0VXl2WtaPc7hkqgizB7nFlFIiCyOV2vz55Vdkt/s1600/DSC00789.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMMGoQzS5Amon4q1sBPP1bhjTAGiMWxk52i1-AZDyeF6EPRLzkqdrD2wTpH9zTBucmgblX4a8pNyarNaKjYHKek-n6LLhf9YGL1cmFeW0VXl2WtaPc7hkqgizB7nFlFIiCyOV2vz55Vdkt/s640/DSC00789.JPG" width="640" /></a></div>
Gdy przychodzi wiosna czujemy zwykle zew natury. Wraz z pierwszym słoneczkiem i kawą na tarasie wracamy do naszej ogrodniczej pasji i postanowienia, że w tym roku to już na pewno zajmę się ogrodem. I często jest tak, że nawet mamy chęci, nawet odrobinę zapału, chwytamy za sekator czy grabie i .... zatrzymujemy się w pół kroku patrząc na ten busz. Bo od czego zacząć? Przecież ta jabłonka nie wygląda jak ta z książki, co robić? Jak się połapać w tym gąszczu, w który od kilku lat nie wchodziłam? Jak rozpoznać co ciąć teraz, a co nie? Jak to ogarnąć, żeby nie zepsuć rośliny?<br />
I w tym półkroku robimy w tył zwrot i już nas nie ma. Ogrom prac nas przeraża, przytłacza, odbiera radość z ogrodu. A tego przecież nie chcemy.<span><a name='more'></a></span><br />
<br />
Jak zatem zabrać się za wiosenne porządki w ogrodzie? Przede wszystkim metodycznie, czyli powolutku, po kawałku. I to z kilku powodów.<br />
<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Podstawowe zasady wiosennych prac w ogrodzie:</span></b><br />
<br />
<span style="font-size: large;">1.</span><span style="font-size: medium;"><b> Oszczędzaj siły.</b></span><span style="font-size: large;"> </span>Podczas prac ogrodowych używamy często mięśni, których na codzień nie używamy, albo zdecydowanie sporadycznie. Nie forsujmy się więc pierwszego dnia, bo następnego po prostu wstaniemy z łóżka z bólem pleców.<br />
<br />
<span style="font-size: large;">2.</span> <span style="font-size: medium;"><b>Pamiętaj o odpowiednim ubraniu</b></span>. I nie chodzi mi tu o dizajnerskie kaloszki czy rękawiczki z oślej skórki. Pogoda na przedwiośniu jest szczególnie kapryśna i zmienna. Słoneczko przygrzewa, więc nam gorąco w tych czapkach i kurtkach. No to je ściągamy, a wtedy przychodzi wiaterek, malusi taki, milusi, ale przewiewa i przeziębienie gotowe.<br />
<br />
<span style="font-size: large;">3. </span><span style="font-size: medium;"><b><span>Używamy czystych i ostrych narzędzi</span>.</b></span> Czystych dlatego, żeby nie przenosić patogenów, wirusów i chorób z ub.r. na ten rok. A ostrych, żeby i sobie, i roślinie nie zrobić krzywdy. Uwierzcie mi, że obcinanie traw tepymi nożycami kończy się mocnym przeforsowaniem dłoni i zszarpanymi nerwami, nie mówiąc o kępie trawy w fryzurze a' la Limahl. Ostre narzędzie ułatwi i przyspieszy prace o kilkaset procent.<br />
<br />
<span style="font-size: large;">4. </span><span style="font-size: medium;"><b><span>Powtórz wiedzę</span>.</b></span> Dla wielu ogrodników jest oczywistym, co ma w ogrodzie, jak i kiedy powinno się to coś przycinać. Jeśli jednak nie jesteś pewna, zajrzyj do notatek (niektórzy robią dzienniczki ogrodnicze), sprawdź roślinę w internecie, co to za gwiazda i jakie ma wymagania. Wtedy będzie zdecydowanie łatwiej. Ale nie trzymaj się różnego rodzaju kalendarzy ogrodniczych, bo wobec aktualnych anomalii pogodowych lista zadańz na 14 kwietnia z 10-letniego poradnika się po prostu nie sprawdzi. Natura zmienia się po swojemu. Musimy ją po prostu obserwować.<br />
Wiem, fajnie sie pisze, gorzej z realizacją albo wyciaganiem wniosków. Ale bez tego w ogrodnictwie ani rusz. Warto chociaż odrobinę poczytać, poszukać, posprawdzać zanim zacznie się coś sadzić czy siać. Żeby nie tylko nie marnować naszego czasu, sił, energii i pieniędzy, ale przede wszystkim - nie tracić chęci i zapału.<br />
<br />
<i><b>Ogólnie pamiętajmy, że krzewy, które kwitną do maja, przycinamy wczesną wiosną, a wszystko, co kwitnie od maja - przycinamy po kwitnieniu.</b></i><br />
<br />
<span style="font-size: large;">5.</span> <span style="font-size: medium;"><b>Cieszmy się tymi pracami.</b></span> Jest kilka rzeczy, które warto zrobić w naszym ogrodzie wiosną, ale jeśli Wam się nie uda teraz przyciąć derenia albo hortensji, to na prawdę nic się nie stanie. Rośliny przeżyją, może trochę w niesfornym formacie, ale nic im nie będzie. Zajmiemy się nimi w wolnym czasie, albo przyszłej wiosny. I już. No i w tym ferworze wyrywania, przycinania i grabienia znajdźmy chwilę na to, żeby popatrzeć na ten nasz ogród, zauważyć, jak pięknie kwitną krokusy, jak cudnie śpiewają ptaki, że pojawiły się już pierwsze pszczoły i trzmiele, a nawet motylki.<br />
<br />
No to znamy zasady, mamy wiedzę, jesteśmy pełni zapału, łapiemy sekator i ... znów zastygamy w pół kroku.<b> Jak to wszystko ogarnąć?</b><br />
<br />
Trzeba nam planu. Wiadomo, że nie każdy może sobie pozwolić na całe dnie spędzone w ogrodzie na niespiesznych pracach, chociaż byśmy tego chcieli. I niestety nasze prace wyglądają najczęściej tak: mamy godzinę, więc ruszamy! Przechodzimy przez ogród z tym sekatorem czy grabkami. Tu utniemy, tam grzebniemy, ale już woła nas kolejny krzew, kolejna rabatka, kolejne miejsce. I znowu tu przytniemy, ale tylko trochę, bo potrzebny nam duży sekator albo drabina, tutaj grzebniemy, ale tylko trochę, bo rośnie w tym miejscu bylina, która chcieliśmy przesadzić, ale nie mamy przygotowanego miejsca ani szpadla pod ręką. I nasz czas na ogrodowe prace się kończy, a nasza frustracja, że nic nie zrobiłam, jest ogromna.<br />
To jednak nieprawda, bo go nie zmarnowałaś. Wiesz już, co chcesz zrobić, co trzeba zrobić, i czego ci brakuje, żeby to coś zrobić. To doskonała baza, żeby zrobić sobie<div><br />
<b><span style="font-size: large;">plan działania:</span></b><br />
<br />
- Spisz wszystkie czynności i prace ogrodowe, które przychodzą ci do głowy i które chciałabyś zrobić w najbliższym czasie, ale i w tym roku.<br />
<br />
- Rozpisz je na krótkie działania, które zdołasz zrobić w maksymalnie pół godziny. Nie pisz - plewienie ogrodu czy uporządkowanie rabaty przed domem, bo to abstrakcyjne. Jak w każdym planowaniu również tutaj dzielimy plany na mniejsze konkrety. np. przycięcie traw koło altany, umycie glinianych donic na taras, przycięcie róży z boku domu.<br />
<br />
- Obok tych prac zapisz narzędzia, które ci będą potrzebne: np. duży sekator, taczka i drabina. Wtedy mając chwilę po południu nie będziesz się motała podczas kolejnego zrywu, tylko po kolei z listy jedziesz z robotą.<br />
<br />
A na efekty nie będziesz musiała długo czekać. Na zdjęciach te same rabaty (no może z różnych ujęć) wczesna wiosną i w pełni wiosny. Warto!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUKyMhyW7COZlIau4wci2bAzXgL8nV6gI4-z5CRsG7BrPgPgEqK8LN-7q7sDfLTAdp7zYBHH6RocHQk-9Zt-xnZvSDqtoDydh3EnwSjJa23f-9qFguL70LCghyphenhyphenLDPLZffmVCJiYnzR0IcZ/s1600/IMG_20200305_152804.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="456" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUKyMhyW7COZlIau4wci2bAzXgL8nV6gI4-z5CRsG7BrPgPgEqK8LN-7q7sDfLTAdp7zYBHH6RocHQk-9Zt-xnZvSDqtoDydh3EnwSjJa23f-9qFguL70LCghyphenhyphenLDPLZffmVCJiYnzR0IcZ/s400/IMG_20200305_152804.jpg" width="300" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWMv80KZBFW2bEw9ExKo9qYq1xrE7r-uvy0-9ZY_5hO24EXBaDz7AueucM29KVfkBdgeMk8HwjogBtDsAfo8O9x1_wu-cxEUxvhGxHgL5iwYaF6KZoizS17kicyp2MBe3ksfTreRvAGTI4/s1600/DSC00818.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWMv80KZBFW2bEw9ExKo9qYq1xrE7r-uvy0-9ZY_5hO24EXBaDz7AueucM29KVfkBdgeMk8HwjogBtDsAfo8O9x1_wu-cxEUxvhGxHgL5iwYaF6KZoizS17kicyp2MBe3ksfTreRvAGTI4/s400/DSC00818.JPG" width="267" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKwwmOpwbOY6Ng-YJyikfx7vQE40pfIe6Vy7Tfl_7QgM57Ag9qGybhafGl6Ce0Fydlje-orCD7ejF_qkPnrn1ZV4Ny0bF3vJuvQPoi3UYINzU8o7oxI5orbFGC9bAB7KqAiOVMX3O1n_fY/s1600/IMG_20200305_152818.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="456" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKwwmOpwbOY6Ng-YJyikfx7vQE40pfIe6Vy7Tfl_7QgM57Ag9qGybhafGl6Ce0Fydlje-orCD7ejF_qkPnrn1ZV4Ny0bF3vJuvQPoi3UYINzU8o7oxI5orbFGC9bAB7KqAiOVMX3O1n_fY/s320/IMG_20200305_152818.jpg" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGkv58iI_D7URQ8ndyA8tCOEf_eaclUL13URApUrxSV7IKI84TpnJ9UxUjsouQ8DASfMObPnkqjiiEf2z2AqgpIp9DSJyjdPVhE_yi7wHZsFJPRZhPunwQWXQzz0-5NboUXy8ColYZzykN/s1600/DSC00822.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGkv58iI_D7URQ8ndyA8tCOEf_eaclUL13URApUrxSV7IKI84TpnJ9UxUjsouQ8DASfMObPnkqjiiEf2z2AqgpIp9DSJyjdPVhE_yi7wHZsFJPRZhPunwQWXQzz0-5NboUXy8ColYZzykN/s320/DSC00822.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnsMjKskmeaF95CahvXkRaHJvkUQCggyrVVAcoJu-JZpeU1HLo3NeXdZSLdun57bzqX7js3eXl0rdrFF3ukGjFRwxnImDnZMKoDA9LxB5rB9hMRa4aRnQyC2n6t0ylabzRDgRmggMZ62cH/s1600/IMG_20191204_100321.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnsMjKskmeaF95CahvXkRaHJvkUQCggyrVVAcoJu-JZpeU1HLo3NeXdZSLdun57bzqX7js3eXl0rdrFF3ukGjFRwxnImDnZMKoDA9LxB5rB9hMRa4aRnQyC2n6t0ylabzRDgRmggMZ62cH/s640/IMG_20191204_100321.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD11NepJnJYGkmRQ6AfiXf5sxktDh8bIy2qUyCsbFQcu26s8KEzRF7_A0b8p9rcxksRPwqePzzA7wToyMkzNFETLdXKn5wd1BmGJ5ycPeFneroZ_QVEMj5SYyVnXd7wBvrlLzs-tZTGD4B/s1600/DSC00701.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD11NepJnJYGkmRQ6AfiXf5sxktDh8bIy2qUyCsbFQcu26s8KEzRF7_A0b8p9rcxksRPwqePzzA7wToyMkzNFETLdXKn5wd1BmGJ5ycPeFneroZ_QVEMj5SYyVnXd7wBvrlLzs-tZTGD4B/s640/DSC00701.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Oczywiście zawsze można wynająć firmę, która zajmie si ogrodem, ale wtedy pozbawiamy się rewelacyjnej zabawy i terapeutycznych darmowych działań natury. Tylko ostrzegam - ogrodnictwo jest uzależniające!</div>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-65595304333743052832019-01-28T00:31:00.003-08:002022-02-01T04:53:26.732-08:00Jak nasiona mi się poukładałyZima to wspaniały czas dla ogrodników i to nie dlatego, że mają wolne i mogą leniuchować - jak się niektórym wydaje. Zresztą większość z nas wręcz tęskni za plewieniem, kopaniem, przesadzaniem czyli tradycyjnym grzebaniem w ziemi. Doskonale rozumiem ten zew natury.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisUcaKcT7nu-fh3HiIeHq3PMfqMHyc7JNQnVd2uPD-1n4_BqyNRZkl7DPd2V56N_WDeV632XsjNQoW5aoYIbM4DbOLQBYVusB9AbECIS1VxQGgoqLc0hgGEn4zIw-rYIZxZAyDwJK996dC/s1600/IMG_20190118_080456.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="657" data-original-width="876" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisUcaKcT7nu-fh3HiIeHq3PMfqMHyc7JNQnVd2uPD-1n4_BqyNRZkl7DPd2V56N_WDeV632XsjNQoW5aoYIbM4DbOLQBYVusB9AbECIS1VxQGgoqLc0hgGEn4zIw-rYIZxZAyDwJK996dC/s640/IMG_20190118_080456.jpg" width="640" /></a><br />
Jednak zima nie bez powodu jest naturalną częścią przyrodniczego kołowrotka. Ogród musi od nas odpocząć, po prostu.<div>Dzięki ujemnym temperaturom rośliny mają szansę na drzemkę i regenerację sił, by wiosną ruszyć z kopyta. Ale i dla ogrodnika to bardzo pracowity i potrzebny czas. Więc nie można omijać zimy w ogrodniczym planowaniu sezonu. Jeśli ktoś liczy sezon od wiosny do jesieni, po prostu gubi gdzieś ćwierć roku. Z wielką szkodą dla samego siebie i ogrodu.<br />
Ale koniec teorii, czas na konkrety. <span><a name='more'></a></span></div><div><br /></div><div>Po co nam jest właściwie ta zima? Zima to dla ogrodnika czas na:</div><div>
- planowanie zmian w ogrodzie,<br />
- oczyszczenie narzędzi,<br />
- inspirującą lekturę,<br />
- przejrzenie karp dalii i pacioreczników,<br />
- porządki w nasionach...<br />
<br />
Na dobry początek zaczęłam od tego ostatniego.<br />
Przyznaję, że nie było łatwo. Dwa kartony nasion wręcz polowały na mnie za każdym razem, gdy wchodziłam do pomieszczenia gospodarczego. Do porządków przymierzałam sie kilka razy. Nawet pudła z wysokiej półki "zeszły" już na pralkę, gdzie od kilku tygodni napędzały mi wyrzutów sumienia, że jeszcze sie tym nie zajęłam.<br />
A było czym. Od kiedy zaczęłam siać i bawić się w "prawdziwe" ogrodnictwo (od nasionka do kwiatka) kupowałam nasiona. Kwiatów i warzyw wszelakich. Niektóre kupowałam, bo wiedziałam, że je zużyję podczas warsztatów, u klientów czy w swoim ogródku. Inne kupowałam, bo mi się spodobały i w momencie kupowania byłam święcie przekonana, że takie rosliny chcę mieć w ogrodzie i będę w stanie je sobie wyhodować. No ale proza zycia zaganianego ogrodnika wygląda tak, że często o nich zapominałam, przegapiałam termin siewu, nie miałam miejsca itp. itd. Dodatowo ostatnimi laty zaczęłam zbierać nasiona we własnym ogródku. Bo... szkoda było tak je zmarnować;) Suszyłam, pakowałam w ręczniki papierowe, związywałam gumką i podpisywałam, albo i nie.<br />
No i nazbierało sie tego.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQiBaQzHmNQBqdqNcUCoyy1V_AG6MLKn1e7wEeO9R2didqtDuB2MCbNEnbyAfN7qoe-mp10P7UY3RnY5mtyp7_p_pmOGWyuTC2bKtRDoEycq5qVmcy8l7On-tIssThqxj1Kh6yMg6jdkoC/s1600/IMG_20190126_142710.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="811" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQiBaQzHmNQBqdqNcUCoyy1V_AG6MLKn1e7wEeO9R2didqtDuB2MCbNEnbyAfN7qoe-mp10P7UY3RnY5mtyp7_p_pmOGWyuTC2bKtRDoEycq5qVmcy8l7On-tIssThqxj1Kh6yMg6jdkoC/s640/IMG_20190126_142710.jpg" width="640" /></a></div>
Porządki zaczęłam od zrobienia listy z tabelką: gatunek, odmiana, czas siewu, zbiór i uwagi. Osobna dla warzyw, osobna dla kwiatów (tutaj zamiast zbiór było kwitnienie). Oczywiście pojawiło się sporo gotowych wzorów takich tabelek, planerów ogrodniczych z mniej lub bardziej wyszukanymi emblematami, rysunkami i ozdobnikami, ale... ja tam lubie te swoje krzywe tabelki i rameczki:)<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5Y2xfqRIEoLTSsRZK9ckQBxftQ5xJ0bEVewCmMuupCvs9lRysAsjmeiQgLAEEus65MSEVHlzqUfxX7xhhX7JOsv-RO3R3xWV8yGraYg0UXx3TORnkxfYaW9GSmi6yEZm1mrUN0wj5e76/s1600/IMG_20190126_175802.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="811" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5Y2xfqRIEoLTSsRZK9ckQBxftQ5xJ0bEVewCmMuupCvs9lRysAsjmeiQgLAEEus65MSEVHlzqUfxX7xhhX7JOsv-RO3R3xWV8yGraYg0UXx3TORnkxfYaW9GSmi6yEZm1mrUN0wj5e76/s640/IMG_20190126_175802.jpg" width="640" /></a><br />
No i zaczęłam przeglądanie misz maszu.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix13DD3lfl8uNHcFpwzeNnUGD_6LiANdEG7G3GuuvDHhP_GZca0Kkes70qNL8cLvvI3tnwpeQs_rnsj1ZWLoWUNmPC5LIJMX1iZ8wdFm0lhcDvDgQPcvpZT1Ra1r-UmnN9Q2WoqmMfajVd/s1600/IMG_20190126_173559.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="811" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix13DD3lfl8uNHcFpwzeNnUGD_6LiANdEG7G3GuuvDHhP_GZca0Kkes70qNL8cLvvI3tnwpeQs_rnsj1ZWLoWUNmPC5LIJMX1iZ8wdFm0lhcDvDgQPcvpZT1Ra1r-UmnN9Q2WoqmMfajVd/s640/IMG_20190126_173559.jpg" width="640" /></a><br />
Przeterminowane nasiona od razu poszły do kosza. A miałam w moim zbiorze "rarytasiki" z datą ważności 2007 r. Przyglądałam się im dłuuuugo, ale racjonalizm zwyciężył. Jedynie te z datą 2018 zostawiłam, chociaż w głowie mam cały czas zasadę, że szkoda czasu na stare nasiona. Ale... No rozumiecie sami:) W swojej tabelce oczywiście odznaczyłam nasiona, które, jeśli ich nie wykorzystam w tym roku, jesienia lądują w koszu. Bez sentymentu.<br />
Kolejną przeprawę miałam ze wszystkimi "zbierakami". Niktóre na szczęście były podpisane, nawet rok zbioru zanotowałam, ale niektóre nie dosyć, że trudne do rozpoznania, to jeszcze absolutnie nie oznakowane, nawet enigmatycznym "delikatne z Gostomi" (bo takie opisy też się trafiały:). Nie pozostaje mi nic innego, jak wreszcie je wysiać i zobaczyć, cóż to za cudaki. Nasiona tych samych roślin z różnych zawiniątek trafiły do jednego woreczka z opisem albo do... pustych pudełek po ciastolinie. Najlepiej nasiona przechowywać w papierowych torebkach, ale takich nie miałam szybko na podorędziu, więc poszły do plastikowych z odzysku. Mam nadzieję, że wiosna je zużyję i nic im do tego czasu sie nie stanie. <br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOXdbF13saeQOh8hz2DP-uPsbjgqpt-TzL4MFe4aRsmPp3bGzyoDhW4y3ZyCOrS-WgPXriG6LkCoEYAoRezd7ydrb3Z1OhxaW3SpcOfx_V81YAfm0eV9OX9wbGowX1jMwpixbxs_c8op0y/s1600/IMG_20190126_175744.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="811" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOXdbF13saeQOh8hz2DP-uPsbjgqpt-TzL4MFe4aRsmPp3bGzyoDhW4y3ZyCOrS-WgPXriG6LkCoEYAoRezd7ydrb3Z1OhxaW3SpcOfx_V81YAfm0eV9OX9wbGowX1jMwpixbxs_c8op0y/s640/IMG_20190126_175744.jpg" width="640" /></a><br />
Na koniec poukładałam wszystko według terminu siewu, żeby nie przegapić, że w lutym mam wysiać lobelię, którą uwielbiam, a w marcu mogę już wysiewać pietruszke czy sałatę (oczywiście odpowiednie odmiany).<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhjBEBcC_rn4z_sxGkn72uVD3KCay69ezxwsPNVP1zMg-mksloCPTjtilzGPKc_NBuE-9pNnC_xZWLvXcqd8Ndhu-iEdVmUj4g5dA8gWpVCsosrbT8j5HWoFHGw5Cu-r-hS_g64kxS0E3F/s1600/IMG_20190126_175753.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="608" data-original-width="811" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhjBEBcC_rn4z_sxGkn72uVD3KCay69ezxwsPNVP1zMg-mksloCPTjtilzGPKc_NBuE-9pNnC_xZWLvXcqd8Ndhu-iEdVmUj4g5dA8gWpVCsosrbT8j5HWoFHGw5Cu-r-hS_g64kxS0E3F/s640/IMG_20190126_175753.jpg" width="640" /></a><br />
W ten sposób wiem, co mam, a czego nie mam... a że nie mam sporo rzeczy (o nasionach tym razem piszę ;), już planuję na najbliższe dni wizyte w ogrodniczym i pobuszowanie w internecie w poszukiwaniu ciekawych nasion. Trzeba przecież jakoś pouzupełniać puste luki:)<br />
<br />
<br />
<br /></div>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-30706615746553448252017-09-24T08:44:00.001-07:002022-02-01T04:54:32.901-08:00IGA - jak zasypało mnie multum inspiracjiJuż miałam nie dojechać na IGA do Berlina. Ale ostatecznie mąż zrezygnował z wypadu na kajaki, pogoda dopisała i ruszyliśmy.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSkcmKXZKaSsu4ZCPNFt9FQSDk4Q-W1c0_d_g2KPCqS6POJVQLF3B_CE5k_SpO0JYBrYcK-foL5tV-VS_bA6WS7MqGmwkdwZJac_bv86woDHfrDoMKhtfxleDWf_IPDbBZjnzRRfJrGvoc/s1600/DSC09297.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="437" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSkcmKXZKaSsu4ZCPNFt9FQSDk4Q-W1c0_d_g2KPCqS6POJVQLF3B_CE5k_SpO0JYBrYcK-foL5tV-VS_bA6WS7MqGmwkdwZJac_bv86woDHfrDoMKhtfxleDWf_IPDbBZjnzRRfJrGvoc/w654-h437/DSC09297.JPG" width="654" /></a>IGAto Międzynarodowa Wystawa Ogrodnicza, która trwa od 15 kwietnia w Berlinie. Można ją zwiedzać do 15 października, warto zatem się pospieszyć i ją odwiedzić. Na prawdę warto. I to oferta nie tylko dla pasjonatów ogrodnictwa. Dobra zabawa gwarantowana dla dzieci na świetnych placach zabaw (o nich w kolejnym poście) i dla "osób towarzyszących", bo atrakcji i pięknych miejsc jest mnóstwo. Wystawę przygotowano z prawdziwym rozmachem.<br />
Już 9 lat temu miasto zabiegało o organizację targów, a w 2010 r. dowiedziało się, że jego kandydatura przeszła. Początkowo wystawa miała odbywać się ne terenie zamkniętego lotniska Tempelhof w centrum Berlina, ale ostatecznie zdecydowano o innej lokalizacji. Zaczęły się więc ostre przygotowania. Nic dziwnego, skoro do zagospodarowania było ponad 100 ha. Punktem wyjścia były Ogrody Świata, które od dłuższego czasu już przyciągają rzesze wielbicieli ogrodnictwa. Ale to tylko kilkanaście hektarów. Resztę trzeba było na nowo wymyślić, zaprojektować i wykonać tak, żeby podczas wystawy zwiedzający mieli wrażenie, ze teren już istnieje od dawna.<br />
I chyba się udało. W mojej ocenie - udało się.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Na ponad 100 ha (jest kolejka gondolowa w cenie biletu dla zmęczonych spacerami) znalazły się zarówno ogrody pokazowe, cudne kompozycje nasadzeń w przestrzeni otwartej, sklepiki ogrodnicze, miejsce na edukację przyrodniczą i ekologiczną, wielka scena, na której są koncerty, pokazy, hale wystawiennicze, zaplecze gastronomiczne...<br />
Co mnie najbardziej inspirowało? Kompozycje rabatowe.<br />
Już na samym wejściu ogniste rabaty bylinowe połączone z przepięknymi burakami liściowymi robiły wrażenie.<br />
Teren przed głównym wejściem to doskonały przykład, jak można połączyć zimny i ciężki beton z roślinnością, która dodaje mu lekkości, a jednocześnie nie daje się przytłoczyć masywnością szarości.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJLAhRtIeQkOqCdPq3OrnvYj4A7ED0AIXLlmJW8IV0ARQdXhpMe3rA-APBt6SNbGJkiFt_ncyatY1zY2lMjg9mrVsv1PS_S43uKEyzqMWoXR7i0ilv5dUB8DKZALDG54_8Ox6LJOcYCUU1/s1600/DSC09299.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJLAhRtIeQkOqCdPq3OrnvYj4A7ED0AIXLlmJW8IV0ARQdXhpMe3rA-APBt6SNbGJkiFt_ncyatY1zY2lMjg9mrVsv1PS_S43uKEyzqMWoXR7i0ilv5dUB8DKZALDG54_8Ox6LJOcYCUU1/s640/DSC09299.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEU_cSGSE3hfJmRISpJyZzoguZWq4H9BvUBVbJrmf6jCOZr22a8wa9cQcS8_O3DUylXe1ujXCgcPSSR1HlgxPtmO-2z4H101h5wSDeh9eiTJtibbHpEdrSKLuJDoSi-088PDICxAd6aXrR/s1600/DSC09300.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEU_cSGSE3hfJmRISpJyZzoguZWq4H9BvUBVbJrmf6jCOZr22a8wa9cQcS8_O3DUylXe1ujXCgcPSSR1HlgxPtmO-2z4H101h5wSDeh9eiTJtibbHpEdrSKLuJDoSi-088PDICxAd6aXrR/s640/DSC09300.JPG" width="640" /></a></div>
Po wejściu id razu ruszyliśmy w stronę ogrodów pokazowych zaprojektowanych przez architektów z różnych krajów, którzy inspirowali się klimatem, przyrodą czy kulturą swojego rodzimego kraju. Poniżej ogród architektów z Australii...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4-BBH908WFtLcdILSQaB1ve6wP9GdfN_nfL0izBy_nzM8koe4PD8jMPMNHwX5D7A9EeePxRP6pZbaTs6PgkaPcdgnheDxO_SvM7h8Yc4dU7svWP9ldPL09NBXxnPk4KqKfiU8YQ_5c1Ce/s1600/DSC09301.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4-BBH908WFtLcdILSQaB1ve6wP9GdfN_nfL0izBy_nzM8koe4PD8jMPMNHwX5D7A9EeePxRP6pZbaTs6PgkaPcdgnheDxO_SvM7h8Yc4dU7svWP9ldPL09NBXxnPk4KqKfiU8YQ_5c1Ce/s640/DSC09301.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTuswN2flDtF-uOMPCveLf94kGKy2WfbfOOPMOGuU4110klZ9ckS9oFEQNhEXP5vj016lzCKd5tt-j4rGRQ9xj8kCw8ePR1PAQT4yC1d4VrGCfQy6HLVSE3IjoEPAk5ZNcpbPylLR9xUn1/s1600/DSC09306.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTuswN2flDtF-uOMPCveLf94kGKy2WfbfOOPMOGuU4110klZ9ckS9oFEQNhEXP5vj016lzCKd5tt-j4rGRQ9xj8kCw8ePR1PAQT4yC1d4VrGCfQy6HLVSE3IjoEPAk5ZNcpbPylLR9xUn1/s640/DSC09306.JPG" width="640" /></a></div>
Za cudownym bukowym żywopłotem kryje się kolejny ogród...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggkKiwJqnqZm_XhOQAZGhlLQ4EsDxih3fXqZTNq6LNBrj15UrdcY-O9VFxN_-QaNGpjGsoHy_z4gAtkQXy4J__UNOqZmem7Sdvs1VgvUbQDRb4bk7J6ZWT3RT_W7KgIC__GgABWyaneIoD/s1600/DSC09307.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggkKiwJqnqZm_XhOQAZGhlLQ4EsDxih3fXqZTNq6LNBrj15UrdcY-O9VFxN_-QaNGpjGsoHy_z4gAtkQXy4J__UNOqZmem7Sdvs1VgvUbQDRb4bk7J6ZWT3RT_W7KgIC__GgABWyaneIoD/s640/DSC09307.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
totalne uspokojenie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHyvxbxVwqOAU4TawC05X-C6YUATvOcw6mMrKPHRRwONHKSaH7BpFw1o_rQ6firStmbkQVch9ktYhHhxyXHTDrg7D9oOmYKXEGXzFri7rwVE5X7Zv7c5dkegZpKbdnIeEoZBV61B_lifNU/s1600/DSC09310.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHyvxbxVwqOAU4TawC05X-C6YUATvOcw6mMrKPHRRwONHKSaH7BpFw1o_rQ6firStmbkQVch9ktYhHhxyXHTDrg7D9oOmYKXEGXzFri7rwVE5X7Zv7c5dkegZpKbdnIeEoZBV61B_lifNU/s640/DSC09310.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXNDekkxZCUGYoWUOVpnS7qlB5-F3wVCEpfaIyM7UnxH0fiyDaroVVEVRh8l_sYuDWU2xQW_gz8IJAJxxNJt3BJYXQOcXPXFh6ihmotWxbP17vSO3z-rcqF02C1looSHBbr9RSfGc6PjlF/s1600/DSC09311.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXNDekkxZCUGYoWUOVpnS7qlB5-F3wVCEpfaIyM7UnxH0fiyDaroVVEVRh8l_sYuDWU2xQW_gz8IJAJxxNJt3BJYXQOcXPXFh6ihmotWxbP17vSO3z-rcqF02C1looSHBbr9RSfGc6PjlF/s640/DSC09311.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPrBzLsVvkiCk95H82AQr7Qhh5VPcSc_6JJf2XVmB6wieKd2lIewybAQd3qXuZzugeV_r8t0Z9-xvxUdpA6I8xcn3TVdeWFHVKLnKNoNeshMGZArOeOS68fX0vBBzGGCxXIGjHsUK07wFv/s1600/DSC09314.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPrBzLsVvkiCk95H82AQr7Qhh5VPcSc_6JJf2XVmB6wieKd2lIewybAQd3qXuZzugeV_r8t0Z9-xvxUdpA6I8xcn3TVdeWFHVKLnKNoNeshMGZArOeOS68fX0vBBzGGCxXIGjHsUK07wFv/s640/DSC09314.JPG" width="640" /></a></div>
A dalej...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkHB9y2yW7nSZHVh4GcxrYocw-Mgw3CYQKM2hXUPZHgRVQ0uSUihMFnxb2xgRNqv08JPEEx78ZM-heldnlR8YBIXW3kJR-UnN86KoOEJQM5wcJwTWuqjyDJK0mE-DXtj2dJoJGaF5V2M0k/s1600/DSC09315.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkHB9y2yW7nSZHVh4GcxrYocw-Mgw3CYQKM2hXUPZHgRVQ0uSUihMFnxb2xgRNqv08JPEEx78ZM-heldnlR8YBIXW3kJR-UnN86KoOEJQM5wcJwTWuqjyDJK0mE-DXtj2dJoJGaF5V2M0k/s640/DSC09315.JPG" width="640" /></a></div>
ogród wulkaniczny<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMZn1XXRmZT1ueMQHBVZp6Lt76a4iqxUy4eGbXBGtwriyx96gKwN1uegPLxkzlqgivd9b9R2pbX6laVPWqmXgYNrG21Wr87ABMbUxa6_sReqG4jT-dCNHR4Kyb4fCrF0GuljSEYmVDeJtd/s1600/DSC09316.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMZn1XXRmZT1ueMQHBVZp6Lt76a4iqxUy4eGbXBGtwriyx96gKwN1uegPLxkzlqgivd9b9R2pbX6laVPWqmXgYNrG21Wr87ABMbUxa6_sReqG4jT-dCNHR4Kyb4fCrF0GuljSEYmVDeJtd/s640/DSC09316.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU6PySscd_xuygbjJkjef3Zjgox0gTqQ7Sk324ImmVyLrZEsejlh1xgdpeJWDxtybOeeriYWUSpdYDGJRlFqobL6WJygghRgwbicAQ7dZvOz9DuzXd9xt6tdCMv9lGW9jnWktAz2axmcny/s1600/DSC09317.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU6PySscd_xuygbjJkjef3Zjgox0gTqQ7Sk324ImmVyLrZEsejlh1xgdpeJWDxtybOeeriYWUSpdYDGJRlFqobL6WJygghRgwbicAQ7dZvOz9DuzXd9xt6tdCMv9lGW9jnWktAz2axmcny/s640/DSC09317.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj88dv9jn-F0EUJghTh5FSeaUVnP0HBzQMTr0-7SNxdP9H7-imsOp_ZwDvcfrWX1d-0WeXGx1G2taGRrHistzhn5VglhIKEHZ72CGzJ1og1uVR6ot7DPI4jMVkA-enakoxxGveIIGYsdtl9/s1600/DSC09320.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj88dv9jn-F0EUJghTh5FSeaUVnP0HBzQMTr0-7SNxdP9H7-imsOp_ZwDvcfrWX1d-0WeXGx1G2taGRrHistzhn5VglhIKEHZ72CGzJ1og1uVR6ot7DPI4jMVkA-enakoxxGveIIGYsdtl9/s640/DSC09320.JPG" width="640" /></a></div>
Następny ogród to ogród umysłu zaprojektowany przez architektów z Tajlandii. Inspiracja były wyspy składające się na ich kraj i ich zmienność.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcj0y8KnG_Norf7kw2iwe7NmWko_rLagdSbP4Lk-SQhA8tKfucbqKEGerdRKwNZt8cz6WjeenMaw4vG9zzisrx1fCQCZR73povBuR9B6EU5ndfPJH02RkZqt1UQ8SKki7Pms7DVt3fpfXc/s1600/DSC09324.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcj0y8KnG_Norf7kw2iwe7NmWko_rLagdSbP4Lk-SQhA8tKfucbqKEGerdRKwNZt8cz6WjeenMaw4vG9zzisrx1fCQCZR73povBuR9B6EU5ndfPJH02RkZqt1UQ8SKki7Pms7DVt3fpfXc/s640/DSC09324.JPG" width="428" /></a></div>
Niewątpliwą atrakcją były lustra...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPddqpvUFXzFToGolMMLl_3E0dnKvAzSKkkLJIi32ZO0svlbpTvvuffHFoyIB8DJuwJzdZspwS6NQLZDTsmvKX_RR7xUciHQjQM1bzPIaOFUDspMlvcQwHi2hywtm55Pl3NrgVWwYosY9H/s1600/DSC09326.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPddqpvUFXzFToGolMMLl_3E0dnKvAzSKkkLJIi32ZO0svlbpTvvuffHFoyIB8DJuwJzdZspwS6NQLZDTsmvKX_RR7xUciHQjQM1bzPIaOFUDspMlvcQwHi2hywtm55Pl3NrgVWwYosY9H/s640/DSC09326.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIvM1F3XqMaFEE6CtQOR9-XwoTCdljByefIRcYerMSa3Vccfb8CI5R2VP01IT35KdsAUHCiO6v33Vf5wZacMQdZNHdKGbOR7DN6CeVzYsqrXdLncL2O_hYRhV4yHbFmhXcTPH79_4zKkOX/s1600/DSC09327.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIvM1F3XqMaFEE6CtQOR9-XwoTCdljByefIRcYerMSa3Vccfb8CI5R2VP01IT35KdsAUHCiO6v33Vf5wZacMQdZNHdKGbOR7DN6CeVzYsqrXdLncL2O_hYRhV4yHbFmhXcTPH79_4zKkOX/s640/DSC09327.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPMivGaOHvnrRHYCcsIbAIM36dbUaA05x_zyBcXBe1-qWkFwP1aCGju1h_ZyV3x1sXrKivwdQoDDI8HRYv4ASDfW1XCYHAOaOFlUoqO0q_ERLzOgKu0dy8BS7kE-4-7G1vHUqEw9HC2sV-/s1600/DSC09328.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPMivGaOHvnrRHYCcsIbAIM36dbUaA05x_zyBcXBe1-qWkFwP1aCGju1h_ZyV3x1sXrKivwdQoDDI8HRYv4ASDfW1XCYHAOaOFlUoqO0q_ERLzOgKu0dy8BS7kE-4-7G1vHUqEw9HC2sV-/s640/DSC09328.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Jednym z ogrodów, który zrobił na mnie największe wrażenie był ogród "Pod drzewami". Kilkoma zaledwie gatunkami roślin i odpowiednią kompozycja wyczarowano przeuroczy zakątek.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuwujh2qBiTS86g3yvCMhm7sBipy_V6705IBU4lPu2EcInvcLC5QR9TzyLpj19Hbb2BcbUh2HjVD-EZ4LBVNQtRmS7Ii27GH8sS4rOj3rOXRF7K8Hmj3XORqQDlhF91uL_DeUM7zz1Ssgi/s1600/DSC09333.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuwujh2qBiTS86g3yvCMhm7sBipy_V6705IBU4lPu2EcInvcLC5QR9TzyLpj19Hbb2BcbUh2HjVD-EZ4LBVNQtRmS7Ii27GH8sS4rOj3rOXRF7K8Hmj3XORqQDlhF91uL_DeUM7zz1Ssgi/s640/DSC09333.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSRRL9QDAjDXkHwVm8W53eSsWVY35tQjwpaqnZdfglB43VGknrdZFZrm_CVWLHM5JxE3bWehwg3FWwQbMP7JF4xJzYUgPaQ5oqsFv9Xr0xSNUnq91OIoxrtlVaW9OmzkyDd9MsaTaNt2K6/s1600/DSC09334.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSRRL9QDAjDXkHwVm8W53eSsWVY35tQjwpaqnZdfglB43VGknrdZFZrm_CVWLHM5JxE3bWehwg3FWwQbMP7JF4xJzYUgPaQ5oqsFv9Xr0xSNUnq91OIoxrtlVaW9OmzkyDd9MsaTaNt2K6/s640/DSC09334.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyC4-BXt3r2wGqMcCs1AYn5JELbJhnWyUnWUtgZEejSwvFFJX_K_LRL8Q3FQYqACI8wNjbW63MjyEX3AWuUGoMzOF1jbuKR6aEnfPVe86pYTO3Ufl8Yj5GdVAtn-57oV9Zf5QKehqsNoL0/s1600/DSC09335.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyC4-BXt3r2wGqMcCs1AYn5JELbJhnWyUnWUtgZEejSwvFFJX_K_LRL8Q3FQYqACI8wNjbW63MjyEX3AWuUGoMzOF1jbuKR6aEnfPVe86pYTO3Ufl8Yj5GdVAtn-57oV9Zf5QKehqsNoL0/s640/DSC09335.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTw87K8D9nZwptDnThkK3Fq4lCnQQmSLyxsjRRySQ1xYF-UN7nWVOQllvwm10PAolGtjPSbj6z8Q9OONvR7DOJY_SgF_DrXeadBYP1onfv75sZUjURL2_NJ2-SdKmQrxrhOCpFi_IRKcK9/s1600/DSC09336.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTw87K8D9nZwptDnThkK3Fq4lCnQQmSLyxsjRRySQ1xYF-UN7nWVOQllvwm10PAolGtjPSbj6z8Q9OONvR7DOJY_SgF_DrXeadBYP1onfv75sZUjURL2_NJ2-SdKmQrxrhOCpFi_IRKcK9/s640/DSC09336.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh46pudhQrEpDjD0kId0tIFOq5EHF40_SyB2dx76Hkr2gsb-QtSllZx-h60IqtSv53D9_JsMsb4uDyt5qfJk_9DNhsTqj_WfKT1SjHJWZ1J0Dy-WLIXbrQ157FJ1ayOKPIjXCtRd8ezkdFR/s1600/DSC09337.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh46pudhQrEpDjD0kId0tIFOq5EHF40_SyB2dx76Hkr2gsb-QtSllZx-h60IqtSv53D9_JsMsb4uDyt5qfJk_9DNhsTqj_WfKT1SjHJWZ1J0Dy-WLIXbrQ157FJ1ayOKPIjXCtRd8ezkdFR/s640/DSC09337.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvU0A4287_p6t_oHIFYgekpd3MBN-uhopNAcRMlbUgI3-7NHQ96PSwYRmK8o_-7LWYVRGUgHTBGxoPv95n7FyNuz9h8ar2ocw3EDhuzNd40yWSrgd8RATJILTMwAGhaCWmE_cNfO6sVwa-/s1600/DSC09338.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvU0A4287_p6t_oHIFYgekpd3MBN-uhopNAcRMlbUgI3-7NHQ96PSwYRmK8o_-7LWYVRGUgHTBGxoPv95n7FyNuz9h8ar2ocw3EDhuzNd40yWSrgd8RATJILTMwAGhaCWmE_cNfO6sVwa-/s640/DSC09338.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Nawet na niedużych przestrzeniach warto zastosować zróżnicowanie wysokości poszczególnych elementów. Oto jeden z przykładów takich rozwiązań. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCCSp81C2idKx6v6xhYefr50xii-YTyFwBJvGk-rxvwPntfI1jhcJi167Oi8z1VzyisjpnyKA3dxKJ9IpWjpXojwbioZUg716naj60KT8eVSFRfE-7PbQ_DokKgLs0K7C4Qe-CbBkdxUZ0/s1600/DSC09340.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCCSp81C2idKx6v6xhYefr50xii-YTyFwBJvGk-rxvwPntfI1jhcJi167Oi8z1VzyisjpnyKA3dxKJ9IpWjpXojwbioZUg716naj60KT8eVSFRfE-7PbQ_DokKgLs0K7C4Qe-CbBkdxUZ0/s640/DSC09340.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc72ymYLtw_BmKfNjZimxc18yzgESWY4Y9__D7pTcDB1BJI88aK5FQjmTB8TV1nFYXVPycZ4LA7SZza4cz9QTGe_AmtluNQjc9W_RvupK8hfJaW4Qw5xfy8WlRZex4AcX-MOfdKSv8eEKQ/s1600/DSC09341.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc72ymYLtw_BmKfNjZimxc18yzgESWY4Y9__D7pTcDB1BJI88aK5FQjmTB8TV1nFYXVPycZ4LA7SZza4cz9QTGe_AmtluNQjc9W_RvupK8hfJaW4Qw5xfy8WlRZex4AcX-MOfdKSv8eEKQ/s640/DSC09341.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxLXm8R8zdednkNkbyWeBugp2-HsrrnJP7Xlz4Ec4eok2AldbhTJoUlzBqbmR9FfTVjPLi2_Fbhyphenhyphen_Aml5aZACPtBW8LViNTLowaSHRCoScghPgNKrdXeploMSgn-KtK7q6NPwNBXF202fR/s1600/DSC09342.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxLXm8R8zdednkNkbyWeBugp2-HsrrnJP7Xlz4Ec4eok2AldbhTJoUlzBqbmR9FfTVjPLi2_Fbhyphenhyphen_Aml5aZACPtBW8LViNTLowaSHRCoScghPgNKrdXeploMSgn-KtK7q6NPwNBXF202fR/s640/DSC09342.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivdROgpKqbvXMx20asTFsBFe6PuS_m4yK6Z-np_ur-LF9OKTfdC6mcDMzTzlsMyB-fIP8FXQoJgURheoxtqGZzwvDucEe6A4J057LPm7dw4RXNx7xN8eYM53KcNDaAr_-xYsrtfOhA2wIB/s1600/DSC09347.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivdROgpKqbvXMx20asTFsBFe6PuS_m4yK6Z-np_ur-LF9OKTfdC6mcDMzTzlsMyB-fIP8FXQoJgURheoxtqGZzwvDucEe6A4J057LPm7dw4RXNx7xN8eYM53KcNDaAr_-xYsrtfOhA2wIB/s640/DSC09347.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nowoczesne ogrody wodne...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj55C7l_4f_5OUbKaQdDYGER5WrrPv4txaCimvkPsnnr8GiXiKlONrgKXe2PSVC_EoJD-k3eAYAKTZTwnhMtfSDR9-rHfJQuGiJ_n7DrI6RGaNYw0WSIsvd1Zod0k3ST8Lxru3jJ-bAH7dW/s1600/DSC09468.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj55C7l_4f_5OUbKaQdDYGER5WrrPv4txaCimvkPsnnr8GiXiKlONrgKXe2PSVC_EoJD-k3eAYAKTZTwnhMtfSDR9-rHfJQuGiJ_n7DrI6RGaNYw0WSIsvd1Zod0k3ST8Lxru3jJ-bAH7dW/s640/DSC09468.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWz64tJpxc1Toyyd64M628y6492P_jM5VJaD8Hn1MrHDybNFjqjIjlQY76kHcDOIPWF-dXZCuTqxFX_lbqF6K6SR_Q3puVpGV0YjG5iQlHMXkXKEqAVnFRyk8cZVZehWRvw1t40JXZZnY-/s1600/DSC09459.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWz64tJpxc1Toyyd64M628y6492P_jM5VJaD8Hn1MrHDybNFjqjIjlQY76kHcDOIPWF-dXZCuTqxFX_lbqF6K6SR_Q3puVpGV0YjG5iQlHMXkXKEqAVnFRyk8cZVZehWRvw1t40JXZZnY-/s640/DSC09459.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9w90MCd9j74EdcqTUQSoo5uioO-qEA_3Abhvf0I5xCuYFdiESZlExWvhrvcf_b1fT3ZQbKpEAqeBYnSgm3sDqedytcjbgAHuUEBrzQi8OG5b5-yb-IYqNEkOqfFsiGlMJI9v43gGiT26v/s1600/DSC09462.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9w90MCd9j74EdcqTUQSoo5uioO-qEA_3Abhvf0I5xCuYFdiESZlExWvhrvcf_b1fT3ZQbKpEAqeBYnSgm3sDqedytcjbgAHuUEBrzQi8OG5b5-yb-IYqNEkOqfFsiGlMJI9v43gGiT26v/s640/DSC09462.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXrqVRkiw87guDPaLA2Y6W5E2808XcEIee4ZJYAchqbulUdJU-lWOzHgMj7NQz-OFANSo26280PiCmwrQpqkhil_h-XRcc360jq4XBSZENiXVd3NTj3vRBraSWlnqKUfP2Yr-MjPieT7A2/s1600/DSC09465.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXrqVRkiw87guDPaLA2Y6W5E2808XcEIee4ZJYAchqbulUdJU-lWOzHgMj7NQz-OFANSo26280PiCmwrQpqkhil_h-XRcc360jq4XBSZENiXVd3NTj3vRBraSWlnqKUfP2Yr-MjPieT7A2/s640/DSC09465.JPG" width="428" /></a><br />
Urzekały również rabaty sezonowe. We wrześniu jakżeby inaczej - królowały wrzosy<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy1hQeuOUeyEPmaDLy4yenQjymhdZvzIOEBpCkQfvB2P45mEmIvowzmPABoEIRf5mjE6dlyZ_YKME65ms4QZfWa3AqkSlgtP4h3D9PxP_vBP5GLtIjZwkgD5AKZa0ldeaEh_RU9X3bgmp_/s1600/DSC09348.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy1hQeuOUeyEPmaDLy4yenQjymhdZvzIOEBpCkQfvB2P45mEmIvowzmPABoEIRf5mjE6dlyZ_YKME65ms4QZfWa3AqkSlgtP4h3D9PxP_vBP5GLtIjZwkgD5AKZa0ldeaEh_RU9X3bgmp_/s640/DSC09348.JPG" width="428" /></a></div>
I trawy...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH4F5MXlqhi1R2rH30eK6otGngRSvbvcBwr0LZVBi7UnkZhyIL47HXXomaYnEfSaGqUUdH7o4gZX5rP4UMKoUhPOpO8vYeOn1g6XtLVJfZsXkCe3B8Frcu98CEJZ432GCrDiw5sktxlwhc/s1600/DSC09349.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH4F5MXlqhi1R2rH30eK6otGngRSvbvcBwr0LZVBi7UnkZhyIL47HXXomaYnEfSaGqUUdH7o4gZX5rP4UMKoUhPOpO8vYeOn1g6XtLVJfZsXkCe3B8Frcu98CEJZ432GCrDiw5sktxlwhc/s640/DSC09349.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzVeq99udmlVonBvTm-7-pmRVqh07WZZsn_VUcJN6WLxyiC79O_cQOl5kS7CmM1kJardqsy1BqAegiOJ-qd4GRG4_8hBrKzkZV0Iei0F7Z2DCm-TcQYAxgP5V52Tv1FSQaWl8kLdu8JUt2/s1600/DSC09350.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzVeq99udmlVonBvTm-7-pmRVqh07WZZsn_VUcJN6WLxyiC79O_cQOl5kS7CmM1kJardqsy1BqAegiOJ-qd4GRG4_8hBrKzkZV0Iei0F7Z2DCm-TcQYAxgP5V52Tv1FSQaWl8kLdu8JUt2/s640/DSC09350.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYf6x8jLmq6sW-mEyng8NFcas3Yh6fbNM_l70T1cqceN5pCuo6dQyMLT8cpljySoeXJIklhrtEtU8LqP9RLcy-YbzJSb3O2dxwwVSa06L6JF0l6wiM1cFLFQrTCdoinAmLRiE4VCV8jCWE/s1600/DSC09351.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYf6x8jLmq6sW-mEyng8NFcas3Yh6fbNM_l70T1cqceN5pCuo6dQyMLT8cpljySoeXJIklhrtEtU8LqP9RLcy-YbzJSb3O2dxwwVSa06L6JF0l6wiM1cFLFQrTCdoinAmLRiE4VCV8jCWE/s640/DSC09351.JPG" width="640" /></a></div>
Najcześciej trawy łączono ze zwiewnymi bylinami.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5LIUn_2-zxS5at26Ai_8z6ec9qZ0f2uh6tNdlELswk9XqHb_YSQgjDvkdUt6xBGwZ3J5R_8KlAk5ptfjQcC1ZaTZmHrrCZLZrmWztAlwp5Z_W-CGKK02H7H6dImeKNhfqtkWyn-UOip9c/s1600/DSC09352.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5LIUn_2-zxS5at26Ai_8z6ec9qZ0f2uh6tNdlELswk9XqHb_YSQgjDvkdUt6xBGwZ3J5R_8KlAk5ptfjQcC1ZaTZmHrrCZLZrmWztAlwp5Z_W-CGKK02H7H6dImeKNhfqtkWyn-UOip9c/s640/DSC09352.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbI24K-7nKTBB03Mr72Qcio5hPp0K6OaCdab2Vo2SV8qmJKN00WvKicl0RtID54cL89OX9KFruQVy9vMI0F4UlM-1kKHGyt8Zbg4b9LXmhKxjaU48GQK9HLvQcJto6-vsmsAjgLhm0-OOX/s1600/DSC09353.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbI24K-7nKTBB03Mr72Qcio5hPp0K6OaCdab2Vo2SV8qmJKN00WvKicl0RtID54cL89OX9KFruQVy9vMI0F4UlM-1kKHGyt8Zbg4b9LXmhKxjaU48GQK9HLvQcJto6-vsmsAjgLhm0-OOX/s640/DSC09353.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Ale nie tylko. Trawy wykorzystano też w niecodzienny sposób - jako obwódkę do tradycyjnych rabat różanych.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrlwCSSTt_vz8G7wZrGjkeg4GfVtuyRN03Qv9PW0mWNwWxL3kd6OBeUgUZAqhdYujZLmzm2jxPrfgkjGzHFSryOHlbg6VpeXldSCm2MgB6TZAkCbtyplyQ0PiVtkqW1K-WaKIJJlkgUY8e/s1600/DSC09362.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrlwCSSTt_vz8G7wZrGjkeg4GfVtuyRN03Qv9PW0mWNwWxL3kd6OBeUgUZAqhdYujZLmzm2jxPrfgkjGzHFSryOHlbg6VpeXldSCm2MgB6TZAkCbtyplyQ0PiVtkqW1K-WaKIJJlkgUY8e/s640/DSC09362.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHNd0fGtyzwvNmUuS-273P44E5tDkftWncN7xwIPwuw7A-f_QhzIoBY7Y6m7JegKNMAa2ixfEuTdVmgvIMqKu82zorN2flprbzalSx8R5FG9dIyuECJezwzwi4OzMAUHiBv8a5zAaoY4KH/s1600/DSC09363.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHNd0fGtyzwvNmUuS-273P44E5tDkftWncN7xwIPwuw7A-f_QhzIoBY7Y6m7JegKNMAa2ixfEuTdVmgvIMqKu82zorN2flprbzalSx8R5FG9dIyuECJezwzwi4OzMAUHiBv8a5zAaoY4KH/s640/DSC09363.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGBEPPnp86vJQEZ8zoWUAYHmPXrwUtsMcUm781UUAm8y9LMTbH7wZNgTqs0v2g93g6q4TsML2MLXljr0LTwKmwdFuhHHHDpZP7QwE_fX8hzSW98VFgBJwGwx6EUPmxpZHFFe7igmPWr3I_/s1600/DSC09364.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGBEPPnp86vJQEZ8zoWUAYHmPXrwUtsMcUm781UUAm8y9LMTbH7wZNgTqs0v2g93g6q4TsML2MLXljr0LTwKmwdFuhHHHDpZP7QwE_fX8hzSW98VFgBJwGwx6EUPmxpZHFFe7igmPWr3I_/s640/DSC09364.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4cwzr0PyGXKx_uiWk6akt9uKlSVeLufl7cENkVBE4QUhziJytYsRssCgL_4EZiuZhxmRtCXFOv7yt-77HIfKpyOZ2jRCotejEQTCZ3QH9FPS7uWk4VHYeMzFFJFKevcofpWEDH7a3k0Bo/s1600/DSC09365.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4cwzr0PyGXKx_uiWk6akt9uKlSVeLufl7cENkVBE4QUhziJytYsRssCgL_4EZiuZhxmRtCXFOv7yt-77HIfKpyOZ2jRCotejEQTCZ3QH9FPS7uWk4VHYeMzFFJFKevcofpWEDH7a3k0Bo/s640/DSC09365.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_8UsIUs2r9c01caB1dTpLuxfRwwC1G8P5KkZCibGUzyftGA2zU8GrMM2qayDU-nVeYAwA2Vb9N7Qj0TllMjNwTmj2W7yn5gwG2-pZ-OZ9y9pgHfSQL0J-EAmTWn3ahlfdjhv6mA-gxITY/s1600/DSC09368.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_8UsIUs2r9c01caB1dTpLuxfRwwC1G8P5KkZCibGUzyftGA2zU8GrMM2qayDU-nVeYAwA2Vb9N7Qj0TllMjNwTmj2W7yn5gwG2-pZ-OZ9y9pgHfSQL0J-EAmTWn3ahlfdjhv6mA-gxITY/s640/DSC09368.JPG" width="640" /></a></div>
Trawy królowały wszędzie, jako obwódki, dopełnienie rabat albo ich główny trzon.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvgfzFjkXiiYy_e509RPWdF3WBTzwgcH1gEdibT33M0UgKzLo8sbTRCYyFmu6K-caedkW_WvURyhdgdKqNlJpkBQmNQ1BGALkExthnH6u1YERrMsJs_20IyQICD4bJasSZpxmg6YA3TR9n/s1600/DSC09369.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvgfzFjkXiiYy_e509RPWdF3WBTzwgcH1gEdibT33M0UgKzLo8sbTRCYyFmu6K-caedkW_WvURyhdgdKqNlJpkBQmNQ1BGALkExthnH6u1YERrMsJs_20IyQICD4bJasSZpxmg6YA3TR9n/s640/DSC09369.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv0dGi1_n7FZkE9_irCzW_t9quu7bWqfbYNK11YQoXdyO2ZKRCHvtCTnWMMgsgWhHiQYwFLmjF_GAJFEt_WW466tXkOzioRGdQ78r9p71r8Tgktmzrt0uyOif5TS4YdIrvhGbbOIKQzB84/s1600/DSC09370.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv0dGi1_n7FZkE9_irCzW_t9quu7bWqfbYNK11YQoXdyO2ZKRCHvtCTnWMMgsgWhHiQYwFLmjF_GAJFEt_WW466tXkOzioRGdQ78r9p71r8Tgktmzrt0uyOif5TS4YdIrvhGbbOIKQzB84/s640/DSC09370.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
No i cudowne rabaty bylinowe z roślinami jednorocznymi. Kosmosy zrobiły prawdziwy spektakl.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlbGIKGd2-dPRXOl-hc0og02RwjPnwyhPWim9ve_zNUOBxTL0DakexrI-dcQCGNfkw86BBxPjSg_-1WDy3rVuLIM06SwLTQd6QEK7d2BwuFqgsK1tXuM2KpLLUtkMT-7XeVeXC2UlDWo9i/s1600/DSC09377.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlbGIKGd2-dPRXOl-hc0og02RwjPnwyhPWim9ve_zNUOBxTL0DakexrI-dcQCGNfkw86BBxPjSg_-1WDy3rVuLIM06SwLTQd6QEK7d2BwuFqgsK1tXuM2KpLLUtkMT-7XeVeXC2UlDWo9i/s640/DSC09377.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT1NsL3ERZqe0CN9G6wN5QwBrmDCmkFBX36O35WL2DmZRetPJJWYOHZvIQ-rGI-t825N27bgP2N9rdLCGj4ezGDJzYRWOYsXAmv3dPExse_cdCjkhZjGlIHcKr3PQnfGBoTPsfCIfxm67W/s1600/DSC09379.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT1NsL3ERZqe0CN9G6wN5QwBrmDCmkFBX36O35WL2DmZRetPJJWYOHZvIQ-rGI-t825N27bgP2N9rdLCGj4ezGDJzYRWOYsXAmv3dPExse_cdCjkhZjGlIHcKr3PQnfGBoTPsfCIfxm67W/s640/DSC09379.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEpKai0eX6GMrrF7o3hL0wEpjH8Wpqq3sJlN6Re0udtKdZw2Fhw_Q9gEza5tHFDNa3-d1ms8Ed-kMVpoLRZXAZhR0aGtLNW989h6SdATTybh23vduarPY98D0Uwnj-uSy3wMgf4F-8tjVS/s1600/DSC09380.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEpKai0eX6GMrrF7o3hL0wEpjH8Wpqq3sJlN6Re0udtKdZw2Fhw_Q9gEza5tHFDNa3-d1ms8Ed-kMVpoLRZXAZhR0aGtLNW989h6SdATTybh23vduarPY98D0Uwnj-uSy3wMgf4F-8tjVS/s640/DSC09380.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgNgHnzw1B8CU0rDD232cLhsGsWT6mq3BPHD4Mlo_wegoIr4nQuShngm0BXdnr-ewFOGkgamyeyIWfmM_n-3TwahRkT83BGb2klHvwXUkYy1ae4IQ8OO3P7WGsWKD0hsH9-DzF9-aexvBz/s1600/DSC09381.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgNgHnzw1B8CU0rDD232cLhsGsWT6mq3BPHD4Mlo_wegoIr4nQuShngm0BXdnr-ewFOGkgamyeyIWfmM_n-3TwahRkT83BGb2klHvwXUkYy1ae4IQ8OO3P7WGsWKD0hsH9-DzF9-aexvBz/s640/DSC09381.JPG" width="640" /></a></div>
Wieża widokowa - punkt obowiązkowy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLUJsIqgCbr672i-HOTC2Sww6jw43f5tHY9HztklqDLWBSHuIHf78_TI_PU0sk0jBel8AYdDrxW3OUN0o1-zVwzM7wnv9bqxvAsEPSIq8RbRjcqsRWIxWB-esmTsPzkxQNq3gV9iNj4cm_/s1600/DSC09383.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLUJsIqgCbr672i-HOTC2Sww6jw43f5tHY9HztklqDLWBSHuIHf78_TI_PU0sk0jBel8AYdDrxW3OUN0o1-zVwzM7wnv9bqxvAsEPSIq8RbRjcqsRWIxWB-esmTsPzkxQNq3gV9iNj4cm_/s640/DSC09383.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiguwa8yqBuCBCIXhZHlpSIolnjKVJWBBnNa0FSX0S59OHmqnUVvzPj2w5DgAaq2qCtuf4cGSLHFhPXsGIC8Kc1jRpYekQg3_aFDoG7o8Y-xJv-_5W7mHb6XQacLpVI6QnAc0y8RDZECRiN/s1600/DSC09385.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiguwa8yqBuCBCIXhZHlpSIolnjKVJWBBnNa0FSX0S59OHmqnUVvzPj2w5DgAaq2qCtuf4cGSLHFhPXsGIC8Kc1jRpYekQg3_aFDoG7o8Y-xJv-_5W7mHb6XQacLpVI6QnAc0y8RDZECRiN/s640/DSC09385.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEtn1nViye0TvX_W481IL7ihVeSVIz7PpNyG50RpRkxEnuAecL-gUKS5X6LDLuRDPu54LHJ0JExHcmETGo6BtN9fbeDN9RVLQaYch7BT3DWxD0LrUfA4KKcj9VClb4BT1Y2Wfn1PVTT8uq/s1600/DSC09390.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEtn1nViye0TvX_W481IL7ihVeSVIz7PpNyG50RpRkxEnuAecL-gUKS5X6LDLuRDPu54LHJ0JExHcmETGo6BtN9fbeDN9RVLQaYch7BT3DWxD0LrUfA4KKcj9VClb4BT1Y2Wfn1PVTT8uq/s640/DSC09390.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgShyqIzX7HVpNbv18bKxHyCwL7Zn5ci2IYpJjKxNRCwqS7Gx5rpJVY5Rhigd9ljbo1pGr_wrkb48_KFkeIpR5tKqIdpySd2BoQlxzTJEKPnToyfZaCgbg37tAf73FM3OxLD3kaO9PWy0Q3/s1600/DSC09399.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgShyqIzX7HVpNbv18bKxHyCwL7Zn5ci2IYpJjKxNRCwqS7Gx5rpJVY5Rhigd9ljbo1pGr_wrkb48_KFkeIpR5tKqIdpySd2BoQlxzTJEKPnToyfZaCgbg37tAf73FM3OxLD3kaO9PWy0Q3/s640/DSC09399.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwBXeTxksI1vHCIqamuax5SIxQp_D18CUW234VaAA2dmrUpPQhBpJ0d2Uv2QKEMKdL0DO7nc6XgUHEmgyiqYCEXe1TfDesrOnYndk8TjJ0Ot2x_NCkK6mBKEzoqxtgJZpmVCVbUY_jXRaz/s1600/DSC09400.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwBXeTxksI1vHCIqamuax5SIxQp_D18CUW234VaAA2dmrUpPQhBpJ0d2Uv2QKEMKdL0DO7nc6XgUHEmgyiqYCEXe1TfDesrOnYndk8TjJ0Ot2x_NCkK6mBKEzoqxtgJZpmVCVbUY_jXRaz/s640/DSC09400.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZHan1HxEWroqBUceOuG1X3qDEIs0tRouK702iDb2AxVi9G-h_NjDmHr9IHVkv5lwlgvA2sDG_wOvbAvkiMiI7PA7tpw9PMnnuX7VJOutICocZB_nvet9ZiQ6-wo0VYjvJecL_SyUwad1G/s1600/DSC09401.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZHan1HxEWroqBUceOuG1X3qDEIs0tRouK702iDb2AxVi9G-h_NjDmHr9IHVkv5lwlgvA2sDG_wOvbAvkiMiI7PA7tpw9PMnnuX7VJOutICocZB_nvet9ZiQ6-wo0VYjvJecL_SyUwad1G/s640/DSC09401.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0M4tTEX3WG29FjfuKOleHQxz9TJ_Trom2X_rU9wOW47Gu7rUQNuR43VkTCuHwtFJXXpqqO-dNPUZYW9yvVU_-p5T4R6fif4sjvobBNU1DeMDv9m059c7zigZRHXjmpqAExG6WxJmQtzFX/s1600/DSC09402.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0M4tTEX3WG29FjfuKOleHQxz9TJ_Trom2X_rU9wOW47Gu7rUQNuR43VkTCuHwtFJXXpqqO-dNPUZYW9yvVU_-p5T4R6fif4sjvobBNU1DeMDv9m059c7zigZRHXjmpqAExG6WxJmQtzFX/s640/DSC09402.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYiKxh1vJvZDezDfbQZ9sE4edVf0QnDKW59W1wwXFC3J-p1NqTPFTnC9v0fwEgJtBT1M6oDnmvIjkG4FvzWqWW6150f714h7XDeKUJ-6UkQvDotL4JsZENpxx_tLe1sQexYK11SCfYGD1G/s1600/DSC09404.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYiKxh1vJvZDezDfbQZ9sE4edVf0QnDKW59W1wwXFC3J-p1NqTPFTnC9v0fwEgJtBT1M6oDnmvIjkG4FvzWqWW6150f714h7XDeKUJ-6UkQvDotL4JsZENpxx_tLe1sQexYK11SCfYGD1G/s640/DSC09404.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV6vLXIqQ_8M3WKrbyv9NARetL0s4m00UqTnzFYYpX5fQAfcpMHpiF_rHYtmoxELNwzCRKoAJet8a0Oz70LKcU3TdpEKaDJMwoF3t6w3WaOWd26faitNqc1TDhNJnyWoT2f45XVjX-_jBQ/s1600/DSC09405.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV6vLXIqQ_8M3WKrbyv9NARetL0s4m00UqTnzFYYpX5fQAfcpMHpiF_rHYtmoxELNwzCRKoAJet8a0Oz70LKcU3TdpEKaDJMwoF3t6w3WaOWd26faitNqc1TDhNJnyWoT2f45XVjX-_jBQ/s640/DSC09405.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaSpBWFrYEsmxhFEVOkNmqP54fAL_OmlcBBgoHapIgkx1R4NCwWSJnCRp2P4Y7P5XmP_vDGyRvomWKv39tvfJdDZ9GnYv9wLTaLWDDuEOjbyEqqu5Ds0dmaQK64L1T-EjcQhE7EhGZmlIC/s1600/DSC09406.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaSpBWFrYEsmxhFEVOkNmqP54fAL_OmlcBBgoHapIgkx1R4NCwWSJnCRp2P4Y7P5XmP_vDGyRvomWKv39tvfJdDZ9GnYv9wLTaLWDDuEOjbyEqqu5Ds0dmaQK64L1T-EjcQhE7EhGZmlIC/s640/DSC09406.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoc8YNHJTX6CPdZ0cpM8V0LFVOHwq6MCPWezlUXS4QuATdnn-zxKqd1BzvkbxU0NnnbUJqAIqGxT2TTgMsCUvcSHC5P6y0ZFcdmHjpVZSsTUJEfQyq2sJUzoJUzN8QvQkM7yv-gtKCCUor/s1600/DSC09407.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoc8YNHJTX6CPdZ0cpM8V0LFVOHwq6MCPWezlUXS4QuATdnn-zxKqd1BzvkbxU0NnnbUJqAIqGxT2TTgMsCUvcSHC5P6y0ZFcdmHjpVZSsTUJEfQyq2sJUzoJUzN8QvQkM7yv-gtKCCUor/s640/DSC09407.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj4DQsMkMx0LezN70xPZCIUSDIlUJ1jEHfL97wE4r-GmUU2A4Z42veBBWzdsoVuCJ3wg5fiZr1IixFJj1iG7zf55x4WtNtoQSXs24rfQYM1TNHfpMhayhtgLJTv9mLYjZqHovH6JL7DmgA/s1600/DSC09424.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj4DQsMkMx0LezN70xPZCIUSDIlUJ1jEHfL97wE4r-GmUU2A4Z42veBBWzdsoVuCJ3wg5fiZr1IixFJj1iG7zf55x4WtNtoQSXs24rfQYM1TNHfpMhayhtgLJTv9mLYjZqHovH6JL7DmgA/s640/DSC09424.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimoItd09hqMpPN8mI3gw7HI-lwUu-DBgBwMRRpD7UGCb3-POh3sKOtiuefMCbYv7qZD7LmbOoZa8wAq345va5WiisIzuTYfEcIhKNTixvA1pQUqswNcFXpOyidR2f1GGH3lMN49ikAuwk6/s1600/DSC09425.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimoItd09hqMpPN8mI3gw7HI-lwUu-DBgBwMRRpD7UGCb3-POh3sKOtiuefMCbYv7qZD7LmbOoZa8wAq345va5WiisIzuTYfEcIhKNTixvA1pQUqswNcFXpOyidR2f1GGH3lMN49ikAuwk6/s640/DSC09425.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1uT5dpNxfrA0wiq29dKRLBuqD99HiSLPheObIdQ_NhdWeL68gl6guIro9TBFHI0ZjurginQU9EpWsqTAMERip75KaZX8VWwP9G-PfiC_crtNpoS6rgZr6a5MnqDqCmITVpXlkcaDHcN7j/s1600/DSC09450.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1uT5dpNxfrA0wiq29dKRLBuqD99HiSLPheObIdQ_NhdWeL68gl6guIro9TBFHI0ZjurginQU9EpWsqTAMERip75KaZX8VWwP9G-PfiC_crtNpoS6rgZr6a5MnqDqCmITVpXlkcaDHcN7j/s640/DSC09450.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhir0DMYxstVewDDbZUuB3Lr4CD67irNIXm2iLmQFoLhyphenhyphend05E-sS3nxlUU1SQEerxDZpiz37HLhDb-bc1x_IfZrPtezG_31Z2tHUTJREdOwULDA8RRyoMH3pg6tTBcb4cABLgd6iEEkHCi-/s1600/DSC09451.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhir0DMYxstVewDDbZUuB3Lr4CD67irNIXm2iLmQFoLhyphenhyphend05E-sS3nxlUU1SQEerxDZpiz37HLhDb-bc1x_IfZrPtezG_31Z2tHUTJREdOwULDA8RRyoMH3pg6tTBcb4cABLgd6iEEkHCi-/s640/DSC09451.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPgORJvAR4qtEdG2ISOwTQ9XtoJfEUyEDyjc3hpm7R6KQ8h-w_EqzuBXoJm3g8EwsQZIPWwHAlBOPJZh7Goo2GHPbp_S8FsW2ZV3yl8OdF8BUBuGlOYygxrf0HnO7mP1W6CLhlLPk59JVj/s1600/DSC09452.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPgORJvAR4qtEdG2ISOwTQ9XtoJfEUyEDyjc3hpm7R6KQ8h-w_EqzuBXoJm3g8EwsQZIPWwHAlBOPJZh7Goo2GHPbp_S8FsW2ZV3yl8OdF8BUBuGlOYygxrf0HnO7mP1W6CLhlLPk59JVj/s640/DSC09452.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHeAB6KkFl8gEqliLQQA2T08-NGwK7XjEb8QQe80m2_ugp0VKcD4ZlpoNlml57wPeL2K-aq93QFxcXGYP2E_Yu6_WYSP6LWyyVZykI7C6NSjgl-hZ_aS4l0XJQb9GQf7wmO0XQI8FPvZJQ/s1600/DSC09453.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHeAB6KkFl8gEqliLQQA2T08-NGwK7XjEb8QQe80m2_ugp0VKcD4ZlpoNlml57wPeL2K-aq93QFxcXGYP2E_Yu6_WYSP6LWyyVZykI7C6NSjgl-hZ_aS4l0XJQb9GQf7wmO0XQI8FPvZJQ/s640/DSC09453.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjubwm8_Xup8TP1qvEuHqqxNISIt0A2USHVpFYJMGdxI6xvRwg0247fOgoCkQyegVSP6MmlFVYAPDrGcobuBt648iVahb9bBqqUjB0HRn-vx9w2GivX6S-o2_0UCTSAkbtYnZ04BQ92C3C1/s1600/DSC09454.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjubwm8_Xup8TP1qvEuHqqxNISIt0A2USHVpFYJMGdxI6xvRwg0247fOgoCkQyegVSP6MmlFVYAPDrGcobuBt648iVahb9bBqqUjB0HRn-vx9w2GivX6S-o2_0UCTSAkbtYnZ04BQ92C3C1/s640/DSC09454.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Czyż taka kępa traw nie robi wrażenia? Na mnie robi<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgig1jwgNoB8sZ8F2vR1B5Ar4R9nl85yVIMqvhxUeh9pLQuIzqheGmAbhUYV45nApTY9f4v9po-EbItbiSh8AJ7ZuAxepSOkXNz2n8yLs4HH9KaK0oSO4dVF_IJgOK2pHl8SsxlXE_fdKKn/s1600/DSC09457.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgig1jwgNoB8sZ8F2vR1B5Ar4R9nl85yVIMqvhxUeh9pLQuIzqheGmAbhUYV45nApTY9f4v9po-EbItbiSh8AJ7ZuAxepSOkXNz2n8yLs4HH9KaK0oSO4dVF_IJgOK2pHl8SsxlXE_fdKKn/s640/DSC09457.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTpMWZ0KEplxsWn7gJzWHWH0oGLEGqKNaP8sJwBetIaeUw8O_8AJIBEkPaZolIDjUSb-en2WKAAq929XFZz2Mv_qx1dh1N7-0Sgg8nCFDvP2zsSxi0XySwISFibNl3_IClW5M4y3L2EAKL/s1600/DSC09463.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTpMWZ0KEplxsWn7gJzWHWH0oGLEGqKNaP8sJwBetIaeUw8O_8AJIBEkPaZolIDjUSb-en2WKAAq929XFZz2Mv_qx1dh1N7-0Sgg8nCFDvP2zsSxi0XySwISFibNl3_IClW5M4y3L2EAKL/s640/DSC09463.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqNa3TORMnpN0jVE7eCb6oXnP7V-fJlLtMb9aFafgGy3NSBu_3e6t7-PDaxCmSDRObyfCNOKdK0yg_WBTdsQMKDlGLBiuPAwJ9tH5I2Nr2V5Ek0Xgl74Zt0hFomwwqyAuwfrZfHwHPzdtl/s1600/DSC09469.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqNa3TORMnpN0jVE7eCb6oXnP7V-fJlLtMb9aFafgGy3NSBu_3e6t7-PDaxCmSDRObyfCNOKdK0yg_WBTdsQMKDlGLBiuPAwJ9tH5I2Nr2V5Ek0Xgl74Zt0hFomwwqyAuwfrZfHwHPzdtl/s640/DSC09469.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge8UFSIiIY2Behx25w7yDskGGMRyg8HAuKwXLrbj5mxFzRFABUlZ2ahlEmvHK2qnoQdDl4s3UqqNOPokKv-glnxKOkL-rej6g6LAYdCaI-pmm103xxV_nQoKfruWE9q3TWe83AkCSb3exD/s1600/DSC09470.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge8UFSIiIY2Behx25w7yDskGGMRyg8HAuKwXLrbj5mxFzRFABUlZ2ahlEmvHK2qnoQdDl4s3UqqNOPokKv-glnxKOkL-rej6g6LAYdCaI-pmm103xxV_nQoKfruWE9q3TWe83AkCSb3exD/s640/DSC09470.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGFMsaVhRFXqOm0EmK427CIWXhpyT5x4cHYW_0cB9Qk5KmvK4xQvp1Du4dCI7N2WlP-HpXP9dCep9K4cMIuQF5LDcH1vn-XVm-JLpYvVp7wplyUV315brVhYF7fajiJlP-q86b8QQAagxd/s1600/DSC09473.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGFMsaVhRFXqOm0EmK427CIWXhpyT5x4cHYW_0cB9Qk5KmvK4xQvp1Du4dCI7N2WlP-HpXP9dCep9K4cMIuQF5LDcH1vn-XVm-JLpYvVp7wplyUV315brVhYF7fajiJlP-q86b8QQAagxd/s640/DSC09473.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwu9hD2fKbGaJOC1KSf1gJGtt-r6I6WMI_YgEiUaFVNOgDBV9G-TKbI54VtbxgfDFMLePhFwhvxJnBxGhbhp68Z5GwGRkCp4ciaaTuLbWL_Ng2ClW9kZDQ73Acr7BPoA88jPTsIFZefgn-/s1600/DSC09474.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwu9hD2fKbGaJOC1KSf1gJGtt-r6I6WMI_YgEiUaFVNOgDBV9G-TKbI54VtbxgfDFMLePhFwhvxJnBxGhbhp68Z5GwGRkCp4ciaaTuLbWL_Ng2ClW9kZDQ73Acr7BPoA88jPTsIFZefgn-/s640/DSC09474.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi07Rm7xtxdMltuxosVTkjixOzHDZmr5LC_GFFuifQL9ZZKbVBYXOEv3FB6IW9UVBGZSc0XoDQYJTO5y_ZavGS6P6s4-vUAGSdUPxdLGCSFFVnUPir4QYI_GfGMDZlwDueLBnVGUlfEtrsv/s1600/DSC09477.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi07Rm7xtxdMltuxosVTkjixOzHDZmr5LC_GFFuifQL9ZZKbVBYXOEv3FB6IW9UVBGZSc0XoDQYJTO5y_ZavGS6P6s4-vUAGSdUPxdLGCSFFVnUPir4QYI_GfGMDZlwDueLBnVGUlfEtrsv/s640/DSC09477.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdOXtfcWNwHPcdzHTBD_DUSGm7Wps-q9bJEeVr_x0IRM0jVG9s7c8gYHYuXYeSgjeyG2zvW-qev1ka2kG-m-JWN-N1MzGl5UgT5bU0uYlVu45tdhquseBGf3FHG2KPPJGLYaQLxQmqNALu/s1600/DSC09478.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdOXtfcWNwHPcdzHTBD_DUSGm7Wps-q9bJEeVr_x0IRM0jVG9s7c8gYHYuXYeSgjeyG2zvW-qev1ka2kG-m-JWN-N1MzGl5UgT5bU0uYlVu45tdhquseBGf3FHG2KPPJGLYaQLxQmqNALu/s640/DSC09478.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUkKKrg9VWxVCCxq_9hOxHCsxfkz15vRra4hOuJzh9mUlr0-Rp8egKlUmCQbJ4jFHQNqDeOAsIz3qDsN3vlegxFPhMO8kgUMoykQG4iC4aEHl1INxp7uiv9FzmOznHXjKVScnmIlpCFizI/s1600/DSC09479.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUkKKrg9VWxVCCxq_9hOxHCsxfkz15vRra4hOuJzh9mUlr0-Rp8egKlUmCQbJ4jFHQNqDeOAsIz3qDsN3vlegxFPhMO8kgUMoykQG4iC4aEHl1INxp7uiv9FzmOznHXjKVScnmIlpCFizI/s640/DSC09479.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Nawrzucałam mnóstwo zdjęć, a to dopiero początek. Inspiracji jest bowiem takie multum, że aż trudno wybrać, co pokazać najpierw. Polecam.<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-76888192681749120602017-08-17T14:40:00.005-07:002022-02-01T04:57:13.771-08:00Jak zostałam działkowczyniąZa płotem miałam działki od kiedy wprowadziliśmy się do domku. Piękny widok z okien cieszył wiosną, gdy drzewa owocowe zaczynały obsypywać się kwieciem, jesienią, gdy mgły unosiły się nad złotym listowiem, w sumie o każdej porze roku.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCzk0EeLE0hc41PDw770k9BMZEPMigqDuXK-N1120MyPOc0O3iZ0YlCwa2eTXc9nsdRgVitbQyP9KFAkcTF2TiNeT0eHi85yPBViBpliFTg5A6SMKqA-bdSZVDbz8uGKJKlIiVJiFqZd3b/s1600/DSC06698.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCzk0EeLE0hc41PDw770k9BMZEPMigqDuXK-N1120MyPOc0O3iZ0YlCwa2eTXc9nsdRgVitbQyP9KFAkcTF2TiNeT0eHi85yPBViBpliFTg5A6SMKqA-bdSZVDbz8uGKJKlIiVJiFqZd3b/s640/DSC06698.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Od jakiegoś czasu krążyła mi po głowie myśl o działce, bo w moim ogródku już ciasno coraz bardziej. Swoim pomysłem zaraziłam Martę. Razem powiesiłyśmy ogłoszenie, że chętnie kupimy działkę. To było wiosną. Nikt się nie zgłaszał, a ja nie miałam czasu zająć się tym tematem. Aż wreszcie telefon, pierwsza wizyta i decyzja podjęta.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span><a name='more'></a></span><span style="text-align: left;"><br /></span></div>
Nie wiem, czy pokazywać zdjęcia sprzed jakichkolwiek działań, z dnia zakupu. Nie jest to widok zachęcający, ale od razu poczułam potencjał miejsca. Tydzień temu stałam się oficjalnie właścicielka praw do działki nr 63 i dostałam do ręki spory klucz.<br />
Dotychczas tylko chodziliśmy i oglądaliśmy naszą działkę, dumaliśmy, jak zrobić furtkę w płocie, częściowo planowaliśmy, co powycinamy. W myślach widziałam już rabaty warzywne, morze kwiatów i gałęzie uginające się pod ciężarem owoców.<br />
Największym problemem okazał się wielki barakowóz. Kolos o spróchniałych ścianach, zbutwiałym dachu okrytym resztkami papy i przyciężkim zardzewiałym stelażu na kołach. Na początku chcieliśmy wynająć kogoś do rozwalenia budy, ale po różnych ustaleniach i nieustaleniach K. postanowił, że spróbuje sam. I dzisiaj podziałaliśmy. Całą rodzinką.<div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiZ-2FQZWkM-xRPKo0YpMMi4POtXC8Wewpk3GxA7VpyauHjIa86i6FTVFYiflRkpjaaaq79GH52WAUh1a4UcP0Y-IU0w2O7k_rqTfWe3WrhdEuvNHQiuet_2g0Eax79JLHYDnSmrThtJm5/s1600/DSC06956.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiZ-2FQZWkM-xRPKo0YpMMi4POtXC8Wewpk3GxA7VpyauHjIa86i6FTVFYiflRkpjaaaq79GH52WAUh1a4UcP0Y-IU0w2O7k_rqTfWe3WrhdEuvNHQiuet_2g0Eax79JLHYDnSmrThtJm5/s640/DSC06956.JPG" width="640" /></a><br />
Nie ma jeszcze furtki w płocie, więc drabina, szpadel, kilof, łom, siekiera i sekatory powędrowały przez płot. <br />
Marta znalazła od razu miejsce dla siebie - pod jabłonką zrobiła sobie domek, a potem i domek na drzewie. Wreszcie ma drzewa, na które może sie wspinać. Już poplanowała, gdzie powisimy hustawkę, a gdzie będzie scena.<br />
K. walczył z dyktami, dechami, prętami, a ja z zapuszczonymi krzewami kaliny, forsycji.<br />
W tym ferworze ledwo dosłyszeliśmy: "dzień dobry". To sąsiadka zza płotu podeszła przywitać nowych. Zaoferowała pomoc, gdyby nam jakichś narzędzi brakowało, opowiedziała, jak działka kiedyś wyglądała, podpowiedziała, gdzie są cebulki tulipanów, a która jabłoń ma dobre owoce i warto zachować, a której nie za bardzo. Pochwaliłam jej przecudne płomyki i już się umówiłyśmy na jesienne dzielenie kęp tychże :)<br />
Działka jest zarośnięta, ale są dwie spore rabaty, które jeszcze niedawno były przekopywane. Perzu sporo, ale do ogarnięcia. Na działce od razu zauważyłam też sporo krzewów piwonii. Niektóre dorodne niesamowicie. Pewnie rosną tam od dawna. Kilka z nich rosło przy samym barakowozie. Aby nie zostały zniszczone, musiałam je przesadzić. A żeby to zrobić, musiałam przekopać i przygotować kawałek ziemi pod kwiaty. I zaczęłam kopać.<br />
Moi drodzy - toż to samo złoto!!! Osoby, które twierdziły, że jest tam dobra ziemia, a pory rosną jak ramię, mieli rację. Z porami jeszcze sprawdzę, ale jak na razie czarna, wilgotna, na "gołe oko" przebogata i żyzna gleba mnie po prostu urzekła.<br />
Przyjemności grzebania w ziemi nieco zabierały chmary komarów, ale trudno. Między jednym, a drugim machnięciem ziemistą rękawicą (czyli cała byłam w ziemi) usłyszałam kolejne "dzień dobry". To jedna z dziełkowczyń jechała właśnie do domu i z wszystkimi sie żegnała. Z nami też. W końcu też jesteśmy juz działkowcami. A za kilka minut kolejne "dzień dobry" i "może chcą Państwo kabaczka, bo mamy dużo, a nie chce mi się tyle do domu nosić". I chociaż w domu już cztery kabaczki czekają na przerobienie, oczywiście, że z chęcią wzięłam, tym bardziej, że z uśmiechem i kilkoma radami okraszone. Kolejna znajomość działkowa zawiązana.<br />
A to dopiero początek:) Uff<br />
<br />
<br />
<br /></div>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-60279895497753642882017-07-12T09:09:00.004-07:002022-02-01T04:58:12.081-08:00Letnie obrazki z ogroduDzisiaj fotograficznie, bo padam po ogrodowych pracach. Ale satysfakcja z dobrze spędzonego czasu ogromna!<br />
W wielu miejscach rabaty wyglądają niezwykle urzekająco (przynajmniej dla mnie:). Są pełne, bujne, kwiaty się przenikają i łączą we wspaniałe kompozycje. Cześc roślin posadziłam jesienią na tzw. przechowanie. Ale zostały, bo wiosna zbyt szybko mi minęła. I tak obok siebie rosną liliowce, kosmosy, funkie, rudbekie, dalie, jeżówki, tojeść bulwiasta, gaura, trawy ozdobne... Czego tam nie ma ;)<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwrMdYUlNaE3DMguIN9Oil7EtoPt39I4A9nNE4RNwF6iMzyJNuHSjSG4LGHWKZfA1T24UpxvtGesdupTEpf5SlX4uW4mlolX1EDc3W-q0aretDCVc_RiXLIzWCDc9awxvO3QQXD9UWB1uE/s1600/DSC08703.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwrMdYUlNaE3DMguIN9Oil7EtoPt39I4A9nNE4RNwF6iMzyJNuHSjSG4LGHWKZfA1T24UpxvtGesdupTEpf5SlX4uW4mlolX1EDc3W-q0aretDCVc_RiXLIzWCDc9awxvO3QQXD9UWB1uE/s640/DSC08703.JPG" width="428" /></a><span><a name='more'></a></span><div><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNZhOUK8mqRHo3orpJKbuEGk2fQvzDspVUsLPRaAbvZZWaivJc7jFBY3NbG-y8Kgdl0gketSYL-mQPdhyXU8t2BiITXHz7-rBUlVMwMwQdonJUSxHTmFnWGYuQ3mUL-IPIr2sqcgDpceJE/s1600/DSC08704.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNZhOUK8mqRHo3orpJKbuEGk2fQvzDspVUsLPRaAbvZZWaivJc7jFBY3NbG-y8Kgdl0gketSYL-mQPdhyXU8t2BiITXHz7-rBUlVMwMwQdonJUSxHTmFnWGYuQ3mUL-IPIr2sqcgDpceJE/s640/DSC08704.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjktslPjbd2ze2uVechX5Gk_O98oQIAZGRf8NT8PS7pfVa-jXIVEkOqhSiaoSS3fAnZQXqu2a3-azZs7pc6e4hURRcv4u7Ptp8MTVz3xPtxxsNn4ocX638gzMwYKvFl04S42IWMCjW-iUWO/s1600/DSC08708.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjktslPjbd2ze2uVechX5Gk_O98oQIAZGRf8NT8PS7pfVa-jXIVEkOqhSiaoSS3fAnZQXqu2a3-azZs7pc6e4hURRcv4u7Ptp8MTVz3xPtxxsNn4ocX638gzMwYKvFl04S42IWMCjW-iUWO/s640/DSC08708.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKkTqbPGziDsg-AFMYETVcBvY2AYbk3rSwCN0d2L8SQLrCKCBXOzZPynRw_MEnLJzmB5t9p7tj9jP8Poa74aeEXHP90-1qQ00wiXkgYS5vo0MSLzHmLO1pNbuFejKRgMzL2cgAZNAvD_-G/s1600/DSC08709.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKkTqbPGziDsg-AFMYETVcBvY2AYbk3rSwCN0d2L8SQLrCKCBXOzZPynRw_MEnLJzmB5t9p7tj9jP8Poa74aeEXHP90-1qQ00wiXkgYS5vo0MSLzHmLO1pNbuFejKRgMzL2cgAZNAvD_-G/s640/DSC08709.JPG" width="428" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoZShSast2C3jfle-SOzYjDRiV4QD9DCh3yY0-GkJ4ztxruY80Agd4qDa8g3AnSHBtey4k83F26IyGK1dhVk8aQu5LDL6FVUQkZA4Zlt3kcLjuJXUwsCW7HteX2U7boQ8TTclEJS6vc6Qy/s1600/DSC08710.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoZShSast2C3jfle-SOzYjDRiV4QD9DCh3yY0-GkJ4ztxruY80Agd4qDa8g3AnSHBtey4k83F26IyGK1dhVk8aQu5LDL6FVUQkZA4Zlt3kcLjuJXUwsCW7HteX2U7boQ8TTclEJS6vc6Qy/s640/DSC08710.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxvaLKhZ_aI3UANMTeCdkQpsgJrPSHEvq_9-lDYbJs4tDKPTMZfCziE2JO54cmyLv3Pws1R-MQOr04klg1i7fnnqLFx-UGvtiBHiAkxRARpQs0RiOvUT62-CkFrKQMz1nqD_51ZT-VIMaA/s1600/DSC08713.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxvaLKhZ_aI3UANMTeCdkQpsgJrPSHEvq_9-lDYbJs4tDKPTMZfCziE2JO54cmyLv3Pws1R-MQOr04klg1i7fnnqLFx-UGvtiBHiAkxRARpQs0RiOvUT62-CkFrKQMz1nqD_51ZT-VIMaA/s640/DSC08713.JPG" width="428" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKkTqbPGziDsg-AFMYETVcBvY2AYbk3rSwCN0d2L8SQLrCKCBXOzZPynRw_MEnLJzmB5t9p7tj9jP8Poa74aeEXHP90-1qQ00wiXkgYS5vo0MSLzHmLO1pNbuFejKRgMzL2cgAZNAvD_-G/s1600/DSC08709.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKkTqbPGziDsg-AFMYETVcBvY2AYbk3rSwCN0d2L8SQLrCKCBXOzZPynRw_MEnLJzmB5t9p7tj9jP8Poa74aeEXHP90-1qQ00wiXkgYS5vo0MSLzHmLO1pNbuFejKRgMzL2cgAZNAvD_-G/s640/DSC08709.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Jedno z moich ulubionych połączeń: trawa stilpa, gaura, złocienie i... ogórecznik.</div>
<br />
<br />
W kilku miejscach po wiosennych szaleństwach kwietnych zrobiło sie pustawo i konieczna jest zmiana. Zaczęłam od ostrych redukcji.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh928-1BbGxrBfdpOE-mOLFdIerfOhGV8LCOSGbg-25oc8fWW7vR92fAFJDM3REGLDhzXBbRriUWKIFKn9phueCktY7NV3KoUDeNVYEWJBxhskLNQ6_M_fLtrFrwtyDhBEB0cCgCMzEntUy/s1600/DSC08371.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh928-1BbGxrBfdpOE-mOLFdIerfOhGV8LCOSGbg-25oc8fWW7vR92fAFJDM3REGLDhzXBbRriUWKIFKn9phueCktY7NV3KoUDeNVYEWJBxhskLNQ6_M_fLtrFrwtyDhBEB0cCgCMzEntUy/s320/DSC08371.JPG" width="214" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-IWS_HjUxXaKvYjM1_xEUx1mqyCT23jjscChC1zvsEIa5nfLdWPEsWOUtBEfNIEnpdXRNbYwJGwSnDu76RLlRT3uDdlMbXIM9UdEiHiFjeJma9vo-CUb_-fsB3s-RlcXSFqmmn4tG_AvK/s1600/DSC08374.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-IWS_HjUxXaKvYjM1_xEUx1mqyCT23jjscChC1zvsEIa5nfLdWPEsWOUtBEfNIEnpdXRNbYwJGwSnDu76RLlRT3uDdlMbXIM9UdEiHiFjeJma9vo-CUb_-fsB3s-RlcXSFqmmn4tG_AvK/s320/DSC08374.JPG" width="214" /></a><br />
<br />
Kalina koralowa nieco się rozrosła. Podczas przycinania niestety zmniejszyłam ilość korali, ale za to jest więcej miejsca i słońca dla innych roślin<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD8JRy5j3i-AZ9D94FvjZ4UO62GRzWCwnUnFuLgDEIvufHD_KlkeXtZvE5PxMxpaQf4yW3qZ2cEeqI0kbM4uRWU7C_Zz-hUb6gl0hrcmqoEVbtb5pF1wqodI1FABjjZbhOTpGVoLzwJAtY/s1600/DSC08362.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD8JRy5j3i-AZ9D94FvjZ4UO62GRzWCwnUnFuLgDEIvufHD_KlkeXtZvE5PxMxpaQf4yW3qZ2cEeqI0kbM4uRWU7C_Zz-hUb6gl0hrcmqoEVbtb5pF1wqodI1FABjjZbhOTpGVoLzwJAtY/s320/DSC08362.JPG" width="320" /></a></div>
Podobny los spotkał tawułę japońską. Ostatecznie jednak wykopałam ją całkowicie. W jej miejsce posadziłam dalie, które kisiły się w donicach:)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEges8MLdyWEV9GC0tdMAtceXMF-CB_WGrQZIvZ5qfkeLhj0N0DjmQvwtNACxgjpvWNwikWU1q2WINcQe27xvfSR4jxOc4rXpWoqi8wjPVoT5iXnEuJXSgQ_UZa8tNlPUEKmt0qlxaumXFR1/s1600/DSC08373.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEges8MLdyWEV9GC0tdMAtceXMF-CB_WGrQZIvZ5qfkeLhj0N0DjmQvwtNACxgjpvWNwikWU1q2WINcQe27xvfSR4jxOc4rXpWoqi8wjPVoT5iXnEuJXSgQ_UZa8tNlPUEKmt0qlxaumXFR1/s640/DSC08373.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Planowałam też zająć się rabatą róż pomarszczonych, która zarosła powojem. Ale gdy zobaczyłam, jak pieknie jej kwiaty wyglądają z białymi trąbkami straszliwego chwastu... odpuściłam.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWsxLYR1sSQjhwXSUcnzoqRPgpIMQnKrroLb_9z_AHAYBUFnjZKO8BByurR2VNn-IKSnbX2yGWOhNOwgBTqWTeVvQ7-_chGvGHaGukioogfZboDU36xekguVxVDKUEFj3oCtIS228qv4a5/s1600/DSC08714.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWsxLYR1sSQjhwXSUcnzoqRPgpIMQnKrroLb_9z_AHAYBUFnjZKO8BByurR2VNn-IKSnbX2yGWOhNOwgBTqWTeVvQ7-_chGvGHaGukioogfZboDU36xekguVxVDKUEFj3oCtIS228qv4a5/s640/DSC08714.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Ale ostatecznie kwiatem dnia została jeżówka. No zakochałam się.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTt-YdHRWC-JR1-85ppulqhl6hhWIN6zy6SdDF2DJi1BVJ7t9yVA3DZaaMcvF1IJk1gJYbCYTy396lqE39NRXcSbIvbAbUtmvTFj_vQFfc0zBWysif1z0X_qTsZ3SOpsBcQejHEY-CKkFj/s1600/DSC08716.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTt-YdHRWC-JR1-85ppulqhl6hhWIN6zy6SdDF2DJi1BVJ7t9yVA3DZaaMcvF1IJk1gJYbCYTy396lqE39NRXcSbIvbAbUtmvTFj_vQFfc0zBWysif1z0X_qTsZ3SOpsBcQejHEY-CKkFj/s640/DSC08716.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2X2uBnYBxAvI0HwNw9U7dB_76nATBuJxaIt7N_rEcUTTpV-RlU5yfCDlG_iCeGnwVocLFuwRBd7kVTYrctYUfMBKoEmNMyY4lssjyGsYau_UJJi3FWnvZm3crN46PZzKISUCGFm9hvFC4/s1600/DSC08717.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2X2uBnYBxAvI0HwNw9U7dB_76nATBuJxaIt7N_rEcUTTpV-RlU5yfCDlG_iCeGnwVocLFuwRBd7kVTYrctYUfMBKoEmNMyY4lssjyGsYau_UJJi3FWnvZm3crN46PZzKISUCGFm9hvFC4/s640/DSC08717.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7HOv_2K9qVxen_c-5YeE2gFCNVv1YQROxrJCb9sGH1vzUz01dZv1PtQrAjOZO6KkzX95igMTp3heO0yH5sZLCZRFzWghhVrAU21vVVe-pQUCuBvy3UruAo-jPamWFT2ITEGyY-IrPDzHF/s1600/DSC08718.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7HOv_2K9qVxen_c-5YeE2gFCNVv1YQROxrJCb9sGH1vzUz01dZv1PtQrAjOZO6KkzX95igMTp3heO0yH5sZLCZRFzWghhVrAU21vVVe-pQUCuBvy3UruAo-jPamWFT2ITEGyY-IrPDzHF/s640/DSC08718.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-14059908560456606232017-07-12T06:28:00.004-07:002022-02-01T04:59:25.195-08:00Mała głupotka, czyli jak każdy z nas pozjadał wszystkie ogrodnicze rozumyZadzwoniła do mnie znajoma. - Wiesz, ja tylko z taką małą głupotką do ciebie dzwonię. Kupiłam kwiatki i chciałam dopytać, jaką ziemię kupić do nich i jak je posadzić, by zwiększyć szanse ich przetrwania - zaczęła. Okazało się, że kupiła roślinę raczej domową (no ale na balkonie latem mrozów nie ma, więc może przetrwa), bo się spodobała... O doborze roślin na słoneczne balkony i tarasy oraz do donic pisałam <a href="http://naskrajumiasta.blogspot.com/2016/05/co-posadzic-w-donicach-czyli-wiosenny.html">tutaj</a>. Skupię się jednak na innej kwestii - pojemnika.<span><a name='more'></a></span><div><br />
Znajoma ma popularną ostatnio skrzynkę zawieszaną na balustradę (zwisa po jej obu bokach). Niby urokliwa, bez niepotrzebnych haków, obaw, że spadnie, porysuje balustradę itp. Szkopół w tym, że donica nie ma otworów odpływowych, którymi może wypływac nadmiar wody, a i jej pojemność pozostawia wiele do życzenia, szczególnie na słonecznych balkonach, gdzie wilgotność ulatnia się w tempie błyskawicy. Roślinie grozi zatem notoryczne podtapianie (przez nieświadomego niczego właściciela balkonu lub deszcz) na przemian z przesuszaniem i przegrzewaniem korzeni (przez słońce).<br />
I jak w niej posadzić roślinę?<br />
Technika jest zwykle taka sama - na spód drenaż, czyli keramzyt lub żwirek. Na to kawałek tektury czy gazety (nieco przytrzyma wilgoć w suszę, ale i zapobiegnie mieszaniu się ziemi z drenażem). No i ziemia. Najlpiej uniwersalna lub do roślin balkonowych. Ta druga najczęściej jest z nawozem, więc pozbędziemy się czasowo kłopotu z nawożeniem.<br />
Potem już tylko regularnie podlewamy, od czasu do czasu z nawozem (najlepiej w płynie i organicznym - mniejsze prawdopodobieństwo "przedobrzenia").<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggF87JWFWT0TmbpMEA6rOd9b-DqMLCmpLvKPruRGtM2WORwElhqZvDyPbmMyltDhX-jn1l3f5abFe3PtOazjwR4m-e54WNN6h5zR5eQF9WOujUWaYich492ZooWRh8Hgt6baOjwIaKOO8k/s1600/DSC08379.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggF87JWFWT0TmbpMEA6rOd9b-DqMLCmpLvKPruRGtM2WORwElhqZvDyPbmMyltDhX-jn1l3f5abFe3PtOazjwR4m-e54WNN6h5zR5eQF9WOujUWaYich492ZooWRh8Hgt6baOjwIaKOO8k/s640/DSC08379.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
I to tyle z szybkich porad dla mojej znajomej i innych balkonowców.<br />
Ale gdy po wyczerpujących wyjaśnieniach: co, jak, po co i dlaczego, szeregu porad, jak posadzić, jak zadbać, naszła mnie smutna refleksja. Dotyczyła pierwszego zdania: "dzwonię z małą głupotką".<br />
Bo przecież to nic wielkiego zasadzić kwiatka w doniczce. Każdy głupi potrafi. Skąd zatem szereg pytań o roślinę, o ziemię, o donicę, podlewanie, nawożenie. Przecież to tylko głupotki! Wstyd się przyznać, że tego nie wiemy.<br />
Ogrodnicy w Polsce mają jeszcze kawał mentalnej drogi do pokonania, aż zaczną być doceniani, tak na prawdę doceniani i szanowani za swoją wiedzę, pracę. I tu nie chodzi o to, że chciałabym zagarnąć całe ogrodnictwo w teorii i praktyce tylko dla fachowców. Absolutnie nie! Doskonale wiem, że jest mnóstwo osób, niby amatorów, od których fachowcy mogliby sie uczyć. Ogrodnictwo to bowiem doskonała zabawa, ale żeby nią było, musi być poparte doświadczeniem i otwartością na naturę oraz jej potrzeby.<br />
Bardzo się cieszę, że ogrodnictwo staje się ostatnio wręcz modne. Postaje mnóstwo ogrodów społecznych, balkony się zazieleniają, w ofertach różengo rodzaju warsztatów ogrodniczych można niemal przebierać jak w ulęgałkach, a w ilości książkowych nowości z ogrodem czy ogrodnictwem w tle można się pogubić.<br />
Nie wszystko oczywiście warte jest uwagi, bo jakość wielu z tych propozycji jest względna. Ale świetnie, że ludzie zaczynają się bawić, próbować, sami metodą prób i błędów szukają najlepszych rozwiązań, szperają w książkach, gazetach, na forach. Ogród, nawet ten najmniejszy, doniczkowy, to najlepsze, co można sobie sprawić. Doceńmy jednak fachowców. Wszystkich, bez względu na to , czy to ogrodnik, murarz, cukiernik. Nie mówmy, że ich wiedza, doświadczenie i praca, to "tylko głupotki".<br />
Nie mam pretensji najmniejszej do znajomej, bo kibicuję jej z całego serca i podziwiam za to, że po wieeeelu nieudanych próbach nadal chce próbować coś sadzić. Trzymam mocno kciuki. Jednak smuteczek został....</div>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-71863245039897934712017-01-13T03:15:00.003-08:002017-07-12T06:47:58.279-07:00Sól nasza powszednia, niestety!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;">
<br /></div>
<br />
<br />
Dzisiaj o soli trochę. Nie tej w zupie, ani nie soli ziemi, o której Wajda filmy tworzył. O takiej soli, co to na potęgę sypana jest na nasze chodniki, drogi, parkingi, podjazdy, ścieżki...<br />
Ślisko przecież jest! - słyszę. No ślisko, w końcu to zima.<br />
I tak sobie myślę, że może to i dobrze, że tak rzadko mamy tę zimę z prawdziwego zdarzenia, bo inaczej Wieliczka dawno stałaby pusta. I mam dylemat, bo z jednej strony porządna zima to zbawienie dla ogrodu, a z drugiej masakra dla natury, szczególnie w miastach, gdzie i tak nie ma łatwego zadania. Właśnie ze względu na sól.<br />
Tony soli sypiemy wszędzie. A nie musi tak być.<br />
<br />
<br />
Od kilku lat w Poznaniu trwa projekt "Mniej solę, dbam o Poznań". To pomysł Agnieszki Szulz z Zarządu Dróg Miejskich.<br />
Mieszkańcy, ale i rady osiedli doszli do wniosku, że sól nie jest potrzebna, by zachować normy bezpieczeństwa (wystarczy piasek czy drobny żwirek, jak np. w Czechach nawet w partiach górkich). Chca mieć piękną zieleń i chodniki bez dziur.<br />
Dlaczego ta sól jest taka straszna?<br />
Abstrahując nawet od aspektów przyrodniczych (sól jest zabójcza dla wielu roślin, trawników, młodych drzew, krzewów), to jest ilka powodów czysto pragmatycznych, zeby nie stwierdzić - ekonomicznych:<br />
- sól powoduje korozję samochodów, ale i lamp, latarni, barierek, koszy na śmieci<br />
- niszczy obuwie (próbowaliście doprowadzić do porządku buty po zimowym spacerze w brei?), nawierchnię chodników, asfalt, a także infrastrukturę podziemną, czyli wszelkie rury, którymi płynie woda, gaz, ścieki<br />
- zanieczyszcza wody gruntowe - w pasach przy jedni nie ma praktycznie życia<br />
- podrażnia łapy psów<br />
<br />
Tłumaczenie, że sól jest tańsza i nie ma w kasie miasta pieniędzy na nieco droższy piasek jest patrzeniem bardzo krótkowzrocznym. Bo niszczymy zieleń, za którą miasto też musiało zapłacić. Śnieżna breja z solą, która bryzga spod kół samochodów, wypala pąki drzew i krzewów. Ponadto sól wnika do gleby, i gdy ta jest za bardzo zasolona, roślina nie może pobierać wody i usycha. Ile takich uschniętych młodych drzewek jest w Zielonej Górze?<br />
<br />
Nie jestem za kategorycznym zakazem używania soli, bo w przypadku gołoledzi jest potrzebna, by nikomu nie stała się krzywda. Ale jeśli spadnie trochę śniegu, warto złapać za łopatę i trochę posypać ścieżkę piaskiem, a nie od razu łapać za sól.<br />
<a href="http://www.zdm.poznan.pl/content/pliki/Szkoliwosc%20soli%20na%20zielen%20przyuliczna.pdf">Tutaj</a> dostępna jest nawet szczegółowa prezentacja na ten temat.<br />
<br />
Ratunkiem dla drzew jest tez osłanianie ich przed szkodliwą breją. W Poznaniu większośc obsadzeń przydrożnych okryta jest matami czy gumowymi osłonami. To wcale nie jest drogie, a efekt już widać (można zobaczyc na <a href="https://web.facebook.com/NieSoleChronieDrzewa/">zdjęciach</a>).<br />
<br />
To co? Nie solimy!Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-23295853185110420662017-01-05T11:32:00.001-08:002017-01-05T11:32:39.235-08:00Przymroziło! Nadrabiam zaległości i to szybciutko!Przyznaję, że staram się nie sadzić w ogrodzie swoim i klientów roślin, które są wrażliwe na mrozy. Powodów kilka, ale głównie to himeryczność naszej zimowej aury. Widziałam juz w listopadzie opatulone róże, hortensje czy inne wrażliwce. A przecież zdarzały się dni, kiedy słoneczko przygrzewało mocniej niż we wrześniu. A potem znów mały przymrozek i znów kilkanaście stopni na plusie. W takim okresie trzeba rosliny okrywać i odkrywać, okrywać i znów odkrywać, by w ciągu dnia się nie zgrzały, a przez to nie zwariowały i nie zaczęły się budzić, a na noc znów okrywać, by (chcąc nie chcąc) delikatne wychuchane roślinki nam nie zmarzły.<br />
Dlatego wychodzę z założenia, że osłaniam tylko młode rosliny, posadzone w danym sezonie, a i tu nie wszystkie. Warto zadbać głównie o bryłę korzeniową, czyli obsypujemy co wrażliwsze byliny kompostem czy ziemią albo korą. Na nieduże krzewy czy krzewinki kładę stroisz z gałęzi iglaków (i znowu sie przydadzą. o ich innym zastosowaniu mozna przeczytać <a href="http://naskrajumiasta.blogspot.com/2016/12/do-czego-moga-sie-przydac-iglaki-w.html">tutaj</a>). Czasem wystarczą gałązki z podcięcia choinki zanim trafi do stojaka.<br />
Na opatulenie biała agrowłókniną moga liczyć róże, hortensje ogrodowe, piwonie chińskie.<br />
Oczywiście wszystko zmienia śnieg. Wtedy byliny mogą spać spokojnie pod biała kołderką, ale za to trzeba pilnować iglaków i innych roślin zimozielonych, by ciężkie czapy śniegu ich nie połamały czy nie powykrzywiały na wzór mioteł.<br />
I jeszcze trzeba wspomnieć o donicach na tarasach czy balkonach. Tutaj też warto zadbać o rośliny. No chyba, że zakładamy coroczną ich wymianę. W ostatnim czasie jednak modne i bardzo korzystne jest obsadzanie donic bylinami, a te, przy odrobinie opieki, mogą przetrwać kilka sezonów.<br />
Po pierwsze trzeba postawić donice na kawałku dewna czy styropianu, by odizolować donice od zimnego podłoża. Samą donicę warto opatulić workiem jutowym czy wsadzić w duży karton i wypchać gazetami.<br />
A od góry można zabezpieczyć wspominanymi tu już gałązkami iglaków. No i nie zapominajmy o ich podlewaniu od czasu do czasu (gdy nie ma mrozu).<br />
No i trzymamy kciuki. Ja za swoje trzymam!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC4utyiAsV4sIBZIqzHOXQNvCadwwwdTjoVgAMTCk3kjNVk8HRRf6FuJ1D7qmLM-n7LNwKdkxIDz0kvzHNujS7E24tZspReDgfM6SmAJrPz_IrbB_RqnM9aFizHhCbLERyTB48MjAlaf5M/s1600/DSC07359.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC4utyiAsV4sIBZIqzHOXQNvCadwwwdTjoVgAMTCk3kjNVk8HRRf6FuJ1D7qmLM-n7LNwKdkxIDz0kvzHNujS7E24tZspReDgfM6SmAJrPz_IrbB_RqnM9aFizHhCbLERyTB48MjAlaf5M/s640/DSC07359.JPG" width="428" /></a></div>
Hebe, ostnica, żurawka i piekna kalina zimozielona. Zależy mi głównie na niej, żęby przetrwała. Po przystrojeniu donica wygląda tak:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJU76juPGqwhtoUbeOES5xZGOVhtmH_KG39vuuwLIkDnIhoevhfKeio4A1GON0XbYrbLrYnnpL1PhIsh3e3EyEBSH-EDcWcXFl5A328cYP8Dq_bPXcF5xgMdt64SBytuZRmEj0bMhh3KSe/s1600/DSC07362.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJU76juPGqwhtoUbeOES5xZGOVhtmH_KG39vuuwLIkDnIhoevhfKeio4A1GON0XbYrbLrYnnpL1PhIsh3e3EyEBSH-EDcWcXFl5A328cYP8Dq_bPXcF5xgMdt64SBytuZRmEj0bMhh3KSe/s640/DSC07362.JPG" width="427" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W kolejnej donicy po jesiennych kompozycjach ostał się przede wszystkim pieris. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd6H9v7BbC6m56F954dOPXuh2P09pnG284IY4Yeo9vphd5hap86WBMw4UuAlKXUN_6VzpYMGB4uMyEQjYF0oFSiqU6SLdm9PcqNUy1BV0v9jR2XtqyWBYh1laIe8-DHxlqyf-foub-Fs8O/s1600/DSC07360.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd6H9v7BbC6m56F954dOPXuh2P09pnG284IY4Yeo9vphd5hap86WBMw4UuAlKXUN_6VzpYMGB4uMyEQjYF0oFSiqU6SLdm9PcqNUy1BV0v9jR2XtqyWBYh1laIe8-DHxlqyf-foub-Fs8O/s640/DSC07360.JPG" width="428" /></a></div>
Teraz donica wygląda tak:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoR6OtP1JuhvO2ZTNasFrYtGPWjf_c9BVnzXuPhKAmYigRx1tJTFB5XFrSU9UtP6M6Yifb5Pf5CAv8cRSvetVx2nEHUUrZPdLZ4EN9rHrgveTuHsMi-OWu-P3ogcbGsE-acya3fzIvdLrS/s1600/DSC07366.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoR6OtP1JuhvO2ZTNasFrYtGPWjf_c9BVnzXuPhKAmYigRx1tJTFB5XFrSU9UtP6M6Yifb5Pf5CAv8cRSvetVx2nEHUUrZPdLZ4EN9rHrgveTuHsMi-OWu-P3ogcbGsE-acya3fzIvdLrS/s640/DSC07366.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Najmniej atrakcyjnie wyglądała donica przy tarasie. Fajnie by jednak było, gdyby zachowało się hebe, starzec i turzyca. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8ZJuRt1yYjvcyuBAkQGxakoOGIG_60TH2XSrES4fMQkB5VK7RTao-6BSHPSgC-r9R8akF4NTVGqNcOpdFFlrLlhrp7HuaHWhKQTGYLzbj1-8EAvlX0HK8dy29hRBmrLrM9OMLYDoPKyMR/s1600/DSC07361.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8ZJuRt1yYjvcyuBAkQGxakoOGIG_60TH2XSrES4fMQkB5VK7RTao-6BSHPSgC-r9R8akF4NTVGqNcOpdFFlrLlhrp7HuaHWhKQTGYLzbj1-8EAvlX0HK8dy29hRBmrLrM9OMLYDoPKyMR/s640/DSC07361.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih_BUxAPddm6yArDu-M9tVJFTUgWSInRLfNcuqK1CYoBqjkJheR03HHo9yeybn4G7xKZ2Zv3KdQVt3PF6olV0bzqyqDNMEOEE94foKjrOSrO67jgIK1FCQVtcKid9C6FEUEtP8XabOjTrz/s1600/DSC07364.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih_BUxAPddm6yArDu-M9tVJFTUgWSInRLfNcuqK1CYoBqjkJheR03HHo9yeybn4G7xKZ2Zv3KdQVt3PF6olV0bzqyqDNMEOEE94foKjrOSrO67jgIK1FCQVtcKid9C6FEUEtP8XabOjTrz/s640/DSC07364.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY76D55jaGT5fxxPaBNXluOQ2xZLYgxuNnjKHPSrePutx6ZXISwuwmVSw16NT47GZ55ySopzswzjI6yvlqC4dXSQHTqMmntTHr1kLtCOHUHGRnHzxwQzUEdrF-4JGbRtJCARTTw7-e7Bsw/s1600/DSC07365.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY76D55jaGT5fxxPaBNXluOQ2xZLYgxuNnjKHPSrePutx6ZXISwuwmVSw16NT47GZ55ySopzswzjI6yvlqC4dXSQHTqMmntTHr1kLtCOHUHGRnHzxwQzUEdrF-4JGbRtJCARTTw7-e7Bsw/s640/DSC07365.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Duża donica przy wejściu na taras też zyskała na wyglądzie dzięki kilku gałązkom rajskiej jabłonnki, laurowiśni i iglaków, a jakże. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaXBvsYF-Wupjzx0KOKFNol9H5YcRyrqhwtHgRBYoqHr2GIjkkKDZQNfH01FQPHDsyrpwVC-l7mM2aKm0KYZVpzJWMlGlSamYlUi9oXJwPzhLT46AjRgCWy4KaTBBNElHz7HAxdHUnBI7B/s1600/DSC07363.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaXBvsYF-Wupjzx0KOKFNol9H5YcRyrqhwtHgRBYoqHr2GIjkkKDZQNfH01FQPHDsyrpwVC-l7mM2aKm0KYZVpzJWMlGlSamYlUi9oXJwPzhLT46AjRgCWy4KaTBBNElHz7HAxdHUnBI7B/s640/DSC07363.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-34350101834969514002016-12-13T09:03:00.002-08:002016-12-13T09:03:51.279-08:00Do czego mogą się przydać iglaki w ogrodzie - czyli zimowe stroiki DIYNie przepadam za iglakami w ogrodach. Tak po prostu mam. Wiem, że są piękne odmiany roslin iglastych o różnorodnej fakturze, barwie, kształcie i wielkości. Wiem też, że sa one niezbędne w ogrodach chociażby z tego względu, że zimozielonych zamienników za wiele nie mamy, a ogród oparty tylko na bylinach i liściastych krzewach czy drzewach przez kilka miesięcy w roku może wyglądć po prostu smutno. Przynajmniej w naszej szerokości geograficznej.<br />
Dlatego powoli się przełamuję i przekonuję do tych wszystkich iglastych, kłujących bardziej lub mniej, ale i przyjemnych w dotyku iglaków (zaznaczam jednak, że do szeregowców tujowych nigdy się nie przekonam).<br />
Jednym z powodów mojego przełamywania jest chociażby okres przedświąteczny, kiedy to iglaki dostarczają nam materiału do zimowych i świątecznych kompozycji. Od kilku lat już wykorzystuję "dary ogrodu" do ozdabiania balkonów, tarasów, wnętrz. Nie inaczej było i w tym roku.<br />
Oto efekty dwóch pracowitych dni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLUI-v6nG9Urc8qAgnsN6oNUhwSFwGpGvVjSCI53ttjkMAWUMiyfpw4S_WKPX6Km6N01f2fQ6O-H4e142tRTfcgq-oQywtNUyaKzMwIJCJsUjNaob94HQ1VxOmdaL9N-MHYUXkVGAH3thN/s1600/DSC07226.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLUI-v6nG9Urc8qAgnsN6oNUhwSFwGpGvVjSCI53ttjkMAWUMiyfpw4S_WKPX6Km6N01f2fQ6O-H4e142tRTfcgq-oQywtNUyaKzMwIJCJsUjNaob94HQ1VxOmdaL9N-MHYUXkVGAH3thN/s640/DSC07226.JPG" width="428" /></a></div>
W dużych donicach w sezonie rosną kwiaty jednoroczne. Aby zimą nie straszyły pustką, stały się "wazonem" dla gałązek iglaków i laurowiśni. Nieco sztucznego śniegu, gałązek brzozy pomalowanych na srebrno i .... zimowy akcent gotowy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcxQGJfRaB3Icz8tN8AkQAXxJ23MPrHu-gfrIyd7XCb1hIXlAKP_xg8JcFIqP37hE-knX-F2Kx26bdwH-uK-qnEi9n-BTft0zY-kZS6di_dUCgOWVsi1Rgqaep9u0APPayPiijpIOkRU-O/s1600/DSC07230.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcxQGJfRaB3Icz8tN8AkQAXxJ23MPrHu-gfrIyd7XCb1hIXlAKP_xg8JcFIqP37hE-knX-F2Kx26bdwH-uK-qnEi9n-BTft0zY-kZS6di_dUCgOWVsi1Rgqaep9u0APPayPiijpIOkRU-O/s640/DSC07230.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW5CClViwJGX_yUpsSrS5aGURmt-mt9UgC6eWKwN-SznxkqrxHnAKJoIAzj6exDxr5s01zXxuLvb55sehOviIh6jeAjGrEYYjpjFd17Qoik3jEAPgwgnu7Mbc9MJxPckGnlsLUkaJ7P5sN/s1600/DSC07228.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW5CClViwJGX_yUpsSrS5aGURmt-mt9UgC6eWKwN-SznxkqrxHnAKJoIAzj6exDxr5s01zXxuLvb55sehOviIh6jeAjGrEYYjpjFd17Qoik3jEAPgwgnu7Mbc9MJxPckGnlsLUkaJ7P5sN/s640/DSC07228.JPG" width="428" /></a></div>
W wilkinowej skrzynce pomalowanej na biało (lekko zabielonej) znalazło się trochę "sztuczności", ale tylko odrobinę. Gwiazdy zupełnie naturalne z kory brzozy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih6BsgdlSjPBOiSCUrfMkQRvPE6DErJGrZPAnnhKcY2S6z3_9MyJaTm2UfBNc-Ag8UOZCM8rQ59ttc2UPqb52yV1cdG1EG6BeKbENLlwqLoaJLtRp-89Q-30e1uAdsT_awy570iTAxvFTx/s1600/DSC07234.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih6BsgdlSjPBOiSCUrfMkQRvPE6DErJGrZPAnnhKcY2S6z3_9MyJaTm2UfBNc-Ag8UOZCM8rQ59ttc2UPqb52yV1cdG1EG6BeKbENLlwqLoaJLtRp-89Q-30e1uAdsT_awy570iTAxvFTx/s640/DSC07234.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiZgRQt3m9-RD89W_5TUJJYIPTZu2cKZx_89wBkt0nNBqKRbWbebl35ft5-aWTaTnm7xq7gjjH294edxyd-n3hAoUgWC8SAKzbW9lC9-4sp1Et5OJYbK2cMJaajCaDRxxb1czLR375EZdB/s1600/DSC07235.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiZgRQt3m9-RD89W_5TUJJYIPTZu2cKZx_89wBkt0nNBqKRbWbebl35ft5-aWTaTnm7xq7gjjH294edxyd-n3hAoUgWC8SAKzbW9lC9-4sp1Et5OJYbK2cMJaajCaDRxxb1czLR375EZdB/s640/DSC07235.JPG" width="640" /></a></div>
W niektórych donicach orócz gałązek zadomowiły się na zimowy czas typowo świąteczne rośliny, jak ta urocza golteria.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzKs6E-svwq6OIPD9Lzl3aGemTwIhdxpn6mE4aDZGtK08IKEwlkRRgcJMFJgD1vId55WQFqIBBAtUHuDGymx5aSJThoJF2KwDbhcDIV2WuzWTt2ZBCLEfN1UeXhd_jrIGtUZB155yP7sMt/s1600/DSC07237.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzKs6E-svwq6OIPD9Lzl3aGemTwIhdxpn6mE4aDZGtK08IKEwlkRRgcJMFJgD1vId55WQFqIBBAtUHuDGymx5aSJThoJF2KwDbhcDIV2WuzWTt2ZBCLEfN1UeXhd_jrIGtUZB155yP7sMt/s640/DSC07237.JPG" width="640" /></a></div>
Przed wejściem do domu na poniższym zdjęciu aż prosiło sie o coś naturalnego. Na życzenie klientki miało być na strebrno, więc to kolor dominujący. Styropianowe kule pomalowane srebrzanką, drewniane gwiazdki, gałązki buka z suchymi liśćmi (również posrebrzonymi) doskonale komponują się z zimną szarością sosny.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3eC18XYMPolqURwyqISOfSyTW0NNzU04JU31ZdjuG5x53cfw7bZK_-T_cO3OaCrxSJIDHopxXot84npvECFRu4GC-0jnaNzprqijd9-1lhhsh4LXE_MBMSTMk7B2e6H-isRPPAF7B1Q-c/s1600/DSC07238.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3eC18XYMPolqURwyqISOfSyTW0NNzU04JU31ZdjuG5x53cfw7bZK_-T_cO3OaCrxSJIDHopxXot84npvECFRu4GC-0jnaNzprqijd9-1lhhsh4LXE_MBMSTMk7B2e6H-isRPPAF7B1Q-c/s640/DSC07238.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKNVBg86zKODcB4_GYDXicYXS2wFRO4w9uX97dmVyQVNjDQpC1OYkj5AcaaIYPyUGHZ1wmG3Oy7D6ioGTPRW3awfUy2X4XppjpXcq8xfBLPKbT6LfyBQl2Vf1B3P46VPa0q24daRoKq7PZ/s1600/DSC07242.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKNVBg86zKODcB4_GYDXicYXS2wFRO4w9uX97dmVyQVNjDQpC1OYkj5AcaaIYPyUGHZ1wmG3Oy7D6ioGTPRW3awfUy2X4XppjpXcq8xfBLPKbT6LfyBQl2Vf1B3P46VPa0q24daRoKq7PZ/s640/DSC07242.JPG" width="428" /></a></div>
A teraz moja ulubiona (jak dotychczas) kompozycja świąteczna nazwane przeze mnie "rogi". To pomalowane na srebrno gałązki powtykane z gruby kożuch leśnego mchu. Kilka srebrnych dodatków i kompozycja gotowa.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi8e676rV0M3z38Jl2pfcUukmgUdsxnF-ZCFBWXh8Gu3VxKT-Up0zHVkJjsfHaa1Ed2SjmDrQEhKwv51Dvd5vA6kStQwUh9vPEULNvtBgE9MsyZZtxdbSPH-WDkhRnLdkp6nIG36l2IUFl/s1600/DSC07243.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi8e676rV0M3z38Jl2pfcUukmgUdsxnF-ZCFBWXh8Gu3VxKT-Up0zHVkJjsfHaa1Ed2SjmDrQEhKwv51Dvd5vA6kStQwUh9vPEULNvtBgE9MsyZZtxdbSPH-WDkhRnLdkp6nIG36l2IUFl/s640/DSC07243.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-wEjQ65hbkf2Hw9MUIOuStq4BpNFIhTFyDK2Ub-7Jr9_xZZw0pZDs4LTo6uXy3fB19HxdbLT147-J22Kc6zgCenhQadUDdPLMSsdmT4T47K54WZdPRCTJcgK0YwYhjfHsfrTfFKvWWOPx/s1600/DSC07245.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-wEjQ65hbkf2Hw9MUIOuStq4BpNFIhTFyDK2Ub-7Jr9_xZZw0pZDs4LTo6uXy3fB19HxdbLT147-J22Kc6zgCenhQadUDdPLMSsdmT4T47K54WZdPRCTJcgK0YwYhjfHsfrTfFKvWWOPx/s320/DSC07245.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp9JI_90aGi9JRnwasOWe-50TzriX5Ug92FtPELSyxgeqFS02oyCYVa1Jt3iPJTOyCi4RIiTp3fcndu_qxh5dDTSvsXB4TwauUvQwlH95hZNctmZzyNSDQIiqk0QwEBmSd5It8PewoWfR_/s1600/DSC07247.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp9JI_90aGi9JRnwasOWe-50TzriX5Ug92FtPELSyxgeqFS02oyCYVa1Jt3iPJTOyCi4RIiTp3fcndu_qxh5dDTSvsXB4TwauUvQwlH95hZNctmZzyNSDQIiqk0QwEBmSd5It8PewoWfR_/s640/DSC07247.JPG" width="640" /></a></div>
W tym roku coś ze srebrem poszalałam, bo kolejna kompozycja również w tej kolorystyce. Tym razem bazą jest cyprysik w doniczce. Opatula go wieniec z różnorodnych gałązek zimozielonych i srebrne dodatki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh_pQ8_9s_gYZ_S2dVlPjY5hGFoX-7TxMP87TSuMg7mX4pbwvRc5DFy6WmyK1OhPFoobE0FKBnZzaRw_qWku6Wxrkjn8d0IJo3023tbnDVoal10qpzMM_mbxXWh1Vf3UnIr1c5nmeg4Ptr/s1600/DSC07275.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh_pQ8_9s_gYZ_S2dVlPjY5hGFoX-7TxMP87TSuMg7mX4pbwvRc5DFy6WmyK1OhPFoobE0FKBnZzaRw_qWku6Wxrkjn8d0IJo3023tbnDVoal10qpzMM_mbxXWh1Vf3UnIr1c5nmeg4Ptr/s640/DSC07275.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeORB5ivs2MIg89FUir-tNtqjMFzZ4-9nWuH_kaM29XZ3qkHXq5pSPMaSNexKO6TzdOwUXV8SMwUDIJ8aKAmatlLBNtywNPWLCymlIZFuf_uKz46cbhBIfwGn0Y6Q3a02vBHO4j-TeH-To/s1600/DSC07277.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeORB5ivs2MIg89FUir-tNtqjMFzZ4-9nWuH_kaM29XZ3qkHXq5pSPMaSNexKO6TzdOwUXV8SMwUDIJ8aKAmatlLBNtywNPWLCymlIZFuf_uKz46cbhBIfwGn0Y6Q3a02vBHO4j-TeH-To/s640/DSC07277.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhRd9ZEr-X_uWe3u__4QSWmhrlv-2YmuaINTiAhIplWfeUMarDr7scOqgPTEqgsEt5Zhpd4iRrWV_q_oO37qO_V3yFt5UPTjb2S1gpI0WOIKnyRWkCfRJcONsZarsmiUMLlXaEBA9Xs8c4/s1600/DSC07254.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhRd9ZEr-X_uWe3u__4QSWmhrlv-2YmuaINTiAhIplWfeUMarDr7scOqgPTEqgsEt5Zhpd4iRrWV_q_oO37qO_V3yFt5UPTjb2S1gpI0WOIKnyRWkCfRJcONsZarsmiUMLlXaEBA9Xs8c4/s640/DSC07254.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A że kompozycja ustawiona będzie bo dwóch stronach drzwi wejściowych, donica ma swoją niemal identyczną siostrę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8r0FFGZhFBllDXagvLX_AVhcvBunQj0Yp1zyFoeHDeYOLnIYtLOI-ZvSp94GJiqazDn9P_TCp84A9T3MQsGMDOiATRiWvH4r0N9gLq3mSzikBfzA_9mZXQ_oRc-Or2RWLICK91fqNuZPu/s1600/DSC07273.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8r0FFGZhFBllDXagvLX_AVhcvBunQj0Yp1zyFoeHDeYOLnIYtLOI-ZvSp94GJiqazDn9P_TCp84A9T3MQsGMDOiATRiWvH4r0N9gLq3mSzikBfzA_9mZXQ_oRc-Or2RWLICK91fqNuZPu/s640/DSC07273.JPG" width="428" /></a></div>
Poniżej moja pierwsza próba zrobienia choinki na kiju. Nie jest idealna, ale dla mnie i tak jest cudna. Zdobi taras od kilku dni.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRz7pja-d-_WwBTcj_e_2J3HUQIUsFymfJtrhckuQQcwV43w10PiD-f01ARroRwXCZvvjig_b0APR6UPT7dogQFmaXfsf0kGLYfJWtTTiMwTHYAM6mjziDSKcLW9QS0KHkkYDx7GmxXsok/s1600/DSC07259.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRz7pja-d-_WwBTcj_e_2J3HUQIUsFymfJtrhckuQQcwV43w10PiD-f01ARroRwXCZvvjig_b0APR6UPT7dogQFmaXfsf0kGLYfJWtTTiMwTHYAM6mjziDSKcLW9QS0KHkkYDx7GmxXsok/s640/DSC07259.JPG" width="428" /></a></div>
W ub. r. w tym miejscu wisiał ozdobny błyszczący wieniec z bombek. Tym razem postawiłam na naturalność. I chyba lepiej. Zdecydowanie lepiej...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh38wmq4znjctlLg6tluIYP9g-lv7vr-Rfa3941BDgtEUQCKUlyqh8eQ4fZ8ofl-opDugU4NCV3PhbEjjGZQIljD4cV-ZMP4InR5dzKdxxIwbtEycwgEL9t1ySrD1tF1AkRa_KeqPWDnosw/s1600/DSC07261.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh38wmq4znjctlLg6tluIYP9g-lv7vr-Rfa3941BDgtEUQCKUlyqh8eQ4fZ8ofl-opDugU4NCV3PhbEjjGZQIljD4cV-ZMP4InR5dzKdxxIwbtEycwgEL9t1ySrD1tF1AkRa_KeqPWDnosw/s640/DSC07261.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4Fc23u2HmTEQ_k1eQ4fYLBXBYZ0YFZVMLGIaWdVuZjXY7zgrhofjORnDVSP0-LIPzsAeWXvyF8bv-FblOHPyYuN2-7PwnuJHaAUsXcTVnW9Km0AJPIUNy1zKcZACENficig8EWoh0KUQX/s1600/DSC07263.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4Fc23u2HmTEQ_k1eQ4fYLBXBYZ0YFZVMLGIaWdVuZjXY7zgrhofjORnDVSP0-LIPzsAeWXvyF8bv-FblOHPyYuN2-7PwnuJHaAUsXcTVnW9Km0AJPIUNy1zKcZACENficig8EWoh0KUQX/s640/DSC07263.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na malutkim podeście przy drzwiach nie było za dużo miejsca, ale wystarczyło go na jedną większą donicę. Ogród jest bardzo naturalny, stąd i kompozycja złożona wyłącznie z naturalnych elementów znalezionych w ogrodzie. Koloru dodają gałązki derenia białego i czerwone korale berberysu oraz irgi. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwIwUv3O_j4eOH_kfLXY2-86kBI26CHEehciRfbQwPPuNxIu9ZrV7VZD_h6Df0hf8nRIcI_GhALfET74cU8CXAtLzf9Xqw26jWnxz_BRn6Cdw8siS0XRHgFHDpbthA27X9qNt6rOGbR8a6/s1600/DSC07286.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwIwUv3O_j4eOH_kfLXY2-86kBI26CHEehciRfbQwPPuNxIu9ZrV7VZD_h6Df0hf8nRIcI_GhALfET74cU8CXAtLzf9Xqw26jWnxz_BRn6Cdw8siS0XRHgFHDpbthA27X9qNt6rOGbR8a6/s640/DSC07286.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMTAxMowSBAq04TN-Yary39uz6dSukhfsZWeKMEJL3aVcXxm2zd8Ek79YiJllbXOwDofGPbBpfEn0MTf3BascJ73jka5QPzXA1xv27lGB8Hymqi4bAeQZOluzCcGhfTCeLi95gXLGX3Tnl/s1600/DSC07287.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMTAxMowSBAq04TN-Yary39uz6dSukhfsZWeKMEJL3aVcXxm2zd8Ek79YiJllbXOwDofGPbBpfEn0MTf3BascJ73jka5QPzXA1xv27lGB8Hymqi4bAeQZOluzCcGhfTCeLi95gXLGX3Tnl/s640/DSC07287.JPG" width="428" /></a></div>
Kolejna aranżacja to również naturalne kompozycje w donicach, ktory przez niemal cały rok sa obsadzone innymi roślinami. Niektóre z nich, m. in. tawuła arendsa, dąbrówka rozłogowa czy żurawki, nadal w donicach rosną. Ozdobne gałązki iglaków pełnią zatem doskonałą okrywę ochronną przed zimnem. (TYLKO PAMIĘTAJMY, ŻEBY TAKIE DONICE PODLEWAĆ OD CZASU DO CZASU RÓWNIEŻ W ZIMIE)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRY1WGxBuWQ6kxvJiwwjVfNFuPjh9yPSqY_WOS0Vv2ONnZA1V2EcSHk05CSl3-OTKJfgQc5-w0qxwkGNNwWRng5IXrrqquLH-YA8G42T_ew8RPuboheQlVKSoZQw1vSz4h_NljU4LwzfxJ/s1600/DSC07288.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRY1WGxBuWQ6kxvJiwwjVfNFuPjh9yPSqY_WOS0Vv2ONnZA1V2EcSHk05CSl3-OTKJfgQc5-w0qxwkGNNwWRng5IXrrqquLH-YA8G42T_ew8RPuboheQlVKSoZQw1vSz4h_NljU4LwzfxJ/s640/DSC07288.JPG" width="428" /></a></div>
Duża donica z przodu została zapchana głównie pędami laurowiśni wschodniej, posrebrzanymi gałązkami brzozy i różnymi iglakowatymi fragmentami.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Z1uN05vxlIG9LY-Il0sraqG2aIhosuqxuvZ51QSz4q3yQrgBu4qEr2kzlQB2-KhckLE0gBVnDgIzsoeoUe0tkaINBQiSZGfIjk8G_QQ0aP3av_RGprPEmMUlE9Oq70YveKJgnRBMlvuP/s1600/DSC07289.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Z1uN05vxlIG9LY-Il0sraqG2aIhosuqxuvZ51QSz4q3yQrgBu4qEr2kzlQB2-KhckLE0gBVnDgIzsoeoUe0tkaINBQiSZGfIjk8G_QQ0aP3av_RGprPEmMUlE9Oq70YveKJgnRBMlvuP/s640/DSC07289.JPG" width="428" /></a></div>
Im bliżej domu, tym więcej czerwieni. Na początek nieco nieśmiało z kokardą i koralowymi gałązkami berberysu, który doskonale komponuje się ze złocistymi pędami cisa.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8S72VPlf3bPlcPSbdM9IvEnQf8sPe0NpEEbIFsGb6mW1OaN4ic5RHwmxyKS-iHgCx1r1qtx0l-Ee1at4F1WgGxkFI1xFY-zw9n18vCzrueoAmW9bAAfL4ucrXtCN4v0yh9abpk8JoG-iP/s1600/DSC07290.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8S72VPlf3bPlcPSbdM9IvEnQf8sPe0NpEEbIFsGb6mW1OaN4ic5RHwmxyKS-iHgCx1r1qtx0l-Ee1at4F1WgGxkFI1xFY-zw9n18vCzrueoAmW9bAAfL4ucrXtCN4v0yh9abpk8JoG-iP/s640/DSC07290.JPG" width="428" /></a></div>
Na żeliwnym ozdobnym stoliku na ganku stanęła nieco bogatsza kompozycja z błyszczącymi bombkami nietypowo jednak wetkniętymi na patyczki, a nie dyndającymi z gałązek.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGrMKv3cJjlM2Kvl0jY9qehhEY3amiqSqK6VQOfP4DdiuQBJfI1yjl8HlUvy9MzGVaLQnukg-XlEIraynJEPSFczQpZ8lJgfTK5k0Ehq2uTePJFnERvAi1muqmKQoX4h7wKHKLm1p6KXLM/s1600/DSC07292.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGrMKv3cJjlM2Kvl0jY9qehhEY3amiqSqK6VQOfP4DdiuQBJfI1yjl8HlUvy9MzGVaLQnukg-XlEIraynJEPSFczQpZ8lJgfTK5k0Ehq2uTePJFnERvAi1muqmKQoX4h7wKHKLm1p6KXLM/s640/DSC07292.JPG" width="428" /></a></div>
Dwie latarnie przy samych drzwiach wypełnione po cześci gałązkami i szyszkami czekaja jeszcze na świece<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg7uaCO6iB29VutItCdvOqUamMQUHnFZtmQvvhvywvuY5IYusTj_S-021R22ak2NDQbKXKIRHUFjodimImc2agjQK7PfsGpI8FrYEsKndvSupdP2GyMND6GJI3fathe4iB5yNBkEjE06uf/s1600/DSC07294.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg7uaCO6iB29VutItCdvOqUamMQUHnFZtmQvvhvywvuY5IYusTj_S-021R22ak2NDQbKXKIRHUFjodimImc2agjQK7PfsGpI8FrYEsKndvSupdP2GyMND6GJI3fathe4iB5yNBkEjE06uf/s640/DSC07294.JPG" width="428" /></a></div>
A to kolejna propozycja. Podstawowym materiałem jest tutaj mech. W ozdobnej szklarence stanęły donice wypełnione mchem. Mchem wyściełana jest tez cała podłoga konstrukcji. Do tego kilka szyszek (częśc podmalowana na biało dla dodania elegancji:), kilka gałązek sosny, wianuszek dla zwieńczenia całości i gotowe.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt6-yzxumJa-6rpovMhIBWr3nyPaVW9DKzRWWSdYKTBcHzBS2jrSg_kQ6mcHSIW9UruYm5gKyF4U0lmVgbCi-5mP-BGsbV5lI52FYJu1e5RtYSBkTtS4TTz5HwQ4QJ9l2Sapgz4wGpB98Q/s1600/DSC07297.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt6-yzxumJa-6rpovMhIBWr3nyPaVW9DKzRWWSdYKTBcHzBS2jrSg_kQ6mcHSIW9UruYm5gKyF4U0lmVgbCi-5mP-BGsbV5lI52FYJu1e5RtYSBkTtS4TTz5HwQ4QJ9l2Sapgz4wGpB98Q/s640/DSC07297.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0l2lFiWxzPEV6bsTwxcwyvfmbF5-uqzvzVbK4Br3S9pMxYUU2zw2fewSbLwUpa-H-1TJcL1QY0W48CJhH9OARuZ4U5ZnJjqRQwsot8Mb6U_bsnIO5hZE1A-p03ETnNcL0DPiEqmmkWDtj/s1600/DSC07298.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0l2lFiWxzPEV6bsTwxcwyvfmbF5-uqzvzVbK4Br3S9pMxYUU2zw2fewSbLwUpa-H-1TJcL1QY0W48CJhH9OARuZ4U5ZnJjqRQwsot8Mb6U_bsnIO5hZE1A-p03ETnNcL0DPiEqmmkWDtj/s640/DSC07298.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkz-GuCJTel1U2LSLbwndszZGc4SR4tPVk14Q3UoQ_mJjBf2pY4Cg57pZjOPS9E2tWWbP_WCp8VLn4YG0_kH_Sa_nABVsPWS5x1FdryW0rTFWCKz5JkPCn0PiUxHgG1u5pykfP4IRgjgwG/s1600/DSC07299.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkz-GuCJTel1U2LSLbwndszZGc4SR4tPVk14Q3UoQ_mJjBf2pY4Cg57pZjOPS9E2tWWbP_WCp8VLn4YG0_kH_Sa_nABVsPWS5x1FdryW0rTFWCKz5JkPCn0PiUxHgG1u5pykfP4IRgjgwG/s640/DSC07299.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK2gjQEA6Nm87UMvhrJZuZkRSgQbqOuVPxoZW4HxtCIcANI9-ev_SqhXww92u_D3q_W55XI6H7pel2OAssfkQ9aOBp2h1Ibsk4jnUhDSKU1vVeMSwpTzkgb4lxzjaonJih0c2lBgeeti3q/s1600/DSC07300.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK2gjQEA6Nm87UMvhrJZuZkRSgQbqOuVPxoZW4HxtCIcANI9-ev_SqhXww92u_D3q_W55XI6H7pel2OAssfkQ9aOBp2h1Ibsk4jnUhDSKU1vVeMSwpTzkgb4lxzjaonJih0c2lBgeeti3q/s640/DSC07300.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib3L3GipjEKIXX9CE1Ge7nIk6gzXpu9ZLyBWqZHyOGFcNgPqHRqEX1pXqzM6XunjMMYTTj5K8SZGQWKwFQbeW-gZD3udDbwPDfYCBLE5pMflKqHJdvWn7ETEtYdEm3ecx0tWud-6hl3Igy/s1600/DSC07301.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib3L3GipjEKIXX9CE1Ge7nIk6gzXpu9ZLyBWqZHyOGFcNgPqHRqEX1pXqzM6XunjMMYTTj5K8SZGQWKwFQbeW-gZD3udDbwPDfYCBLE5pMflKqHJdvWn7ETEtYdEm3ecx0tWud-6hl3Igy/s640/DSC07301.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinKVDm6DwiwWIJcjPJ1r2jKtKNTF3-K-f7uSHMPe9BkammI6DatV3mQ0YhYkGoYehBKH3q6ppchRC-RU2hVmyMgxUs-ayTh2pkXb31-Q2tU3wAnMMebMGgbB7p6Dp5z8Ajy6T1vTafP4g9/s1600/DSC07302.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinKVDm6DwiwWIJcjPJ1r2jKtKNTF3-K-f7uSHMPe9BkammI6DatV3mQ0YhYkGoYehBKH3q6ppchRC-RU2hVmyMgxUs-ayTh2pkXb31-Q2tU3wAnMMebMGgbB7p6Dp5z8Ajy6T1vTafP4g9/s640/DSC07302.JPG" width="640" /></a></div>
Do białej szklarenki jak ulał pasuje "biała" donica, w której doskonale jeszcze trzyma sie starzec. To on jest główną ozdobą kompozycji. Jeśli sie uda, może nawet w takim opatulającym towarzystwie wytrzyma do wiosny.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOFwX4m8PvrSCj-bMawibnDKgkkhwWR0F7w0MYeQzIgzI7IMF62gHTQLbnIoL0eKk8EonkeDh3pYL5aPtqIqd8uJf1B4Z4ArhXxIOMhn5MyXu_Ox0c3xwlKIZFEMCKuVksXvfakEIPE_7o/s1600/DSC07304.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOFwX4m8PvrSCj-bMawibnDKgkkhwWR0F7w0MYeQzIgzI7IMF62gHTQLbnIoL0eKk8EonkeDh3pYL5aPtqIqd8uJf1B4Z4ArhXxIOMhn5MyXu_Ox0c3xwlKIZFEMCKuVksXvfakEIPE_7o/s640/DSC07304.JPG" width="428" /></a></div>
Przy samym oknie doskonale trzymała się jeszcze jesienna kompozycja z ozdobną kapustą, żurawkami, turzycą ptasią. Aby nadać im troszkę zimowego kolorytu, donica zyskała kilka gałązek zywotnika, świerku i cyprysika.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcnTHRbU-kK2fst48ueAsXkS2cgrNjBQTG1RZGLVhsXGc2Wx0F3JZX1kCeN-R4lQEWcsAaqK06EjLcCeMLQ4EQFRmrQC_5NtfyifDvf8fJRVstRep8YWUUvWVx1AvZBKBNuPg9Z3voL_TM/s1600/DSC07307.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcnTHRbU-kK2fst48ueAsXkS2cgrNjBQTG1RZGLVhsXGc2Wx0F3JZX1kCeN-R4lQEWcsAaqK06EjLcCeMLQ4EQFRmrQC_5NtfyifDvf8fJRVstRep8YWUUvWVx1AvZBKBNuPg9Z3voL_TM/s640/DSC07307.JPG" width="640" /></a></div>
Mam nadzieje, że zainspirowałam Was trochę i sami spróbujecie swych sił. Na pewno na balkonie czy tarasie straszą puste donice czy skrzynki. Wystarczy spacer do lasu czy ogrodu, sekator i do dzieła! Pochwalcie się swoimi kompozycjami świątecznymi.Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-1068225878469582162016-10-25T02:58:00.001-07:002016-10-25T02:58:25.598-07:00Jesienne zauroczeniaZa oknem szaro, mgliście, deszczowo. Aż chciałoby się ponarzekać, że brzydko. A wcale tak nie jest. Ogród spowija magia jesiennej mgiełki, którą uwielbiam. I to łapczywe łapanie okruchów promieni, gdy tylko słoneczko wyjdzie na chwilę zza chmur. Wtedy rzucam wszystko i idę. W ogród. Chociaż na malutką przechadzkę. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3SI92N095jWDeRK4PuWdu4EPZwdQwUS6Hz6yF42h6DuPHR-yO_jGLFCFYVCOwOEueKf4H7u-Mge3OBSufVKoF-DK2V7XFi69mr0AMx1BqgdrxM30auhk-M1ZT124OzefxEwD_TgenWJqM/s1600/DSC07042.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="427" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3SI92N095jWDeRK4PuWdu4EPZwdQwUS6Hz6yF42h6DuPHR-yO_jGLFCFYVCOwOEueKf4H7u-Mge3OBSufVKoF-DK2V7XFi69mr0AMx1BqgdrxM30auhk-M1ZT124OzefxEwD_TgenWJqM/s640/DSC07042.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVoiiEgiMtnOB6zST7i7Y5Qx_fMtu-uRXEboTmRU8O48-gaCgz_1ymbt5ysZ2ooehdo9bCw4kLHeWOsJPeq14n5S5NeVErkDBnXYHnAEX5CFF-H-DsKmaQbixJBm6-G1ibS6O7q9pw1pQn/s1600/DSC06870.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVoiiEgiMtnOB6zST7i7Y5Qx_fMtu-uRXEboTmRU8O48-gaCgz_1ymbt5ysZ2ooehdo9bCw4kLHeWOsJPeq14n5S5NeVErkDBnXYHnAEX5CFF-H-DsKmaQbixJBm6-G1ibS6O7q9pw1pQn/s640/DSC06870.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMLnzaqAUh6QB6-y064Wcre8m7lTr01LDTm1DWqrDxQz9WjmkettsrtOqXD5R29s3Oc7Y9g5O7ywdoBs3IsbpWPEHa8_2tIgAmlTLix0wJk8CExndlbSjL4bh87Ef5xyviKyBT6uPhm3GR/s1600/DSC06871.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMLnzaqAUh6QB6-y064Wcre8m7lTr01LDTm1DWqrDxQz9WjmkettsrtOqXD5R29s3Oc7Y9g5O7ywdoBs3IsbpWPEHa8_2tIgAmlTLix0wJk8CExndlbSjL4bh87Ef5xyviKyBT6uPhm3GR/s640/DSC06871.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzU_vXrShCzs7NiPBU1E7vx4KQ-r6K-XRvHqd-KEZAHBug98RpmniF4by_rWviKuwCKwBCUrsk8Y2XjxeEsH0T7HMod18_U0pFgHiz72XMoAxaw8fMhz6vj0j4jsC6zv9-46M4b6YJgmTy/s1600/DSC06872.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzU_vXrShCzs7NiPBU1E7vx4KQ-r6K-XRvHqd-KEZAHBug98RpmniF4by_rWviKuwCKwBCUrsk8Y2XjxeEsH0T7HMod18_U0pFgHiz72XMoAxaw8fMhz6vj0j4jsC6zv9-46M4b6YJgmTy/s640/DSC06872.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXJzoso2ZjRLxpkrBobafchVKo2uWlxGd37wM7sXy9F2S0yWwf2524VI9ibb3Wk_4lNpEVPRjdHlDeW4hyphenhyphen03XN182CCmAXBwSk9pqZkxFdwyYtWkeHFuWXqgGt8tycMnIpuKiCNhMn0etL/s1600/DSC06878.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXJzoso2ZjRLxpkrBobafchVKo2uWlxGd37wM7sXy9F2S0yWwf2524VI9ibb3Wk_4lNpEVPRjdHlDeW4hyphenhyphen03XN182CCmAXBwSk9pqZkxFdwyYtWkeHFuWXqgGt8tycMnIpuKiCNhMn0etL/s640/DSC06878.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglEGbzlNHtPoc8mkV6K408Lvc3wJ_Zx4OpCV4GQvM_7DZQlFfKm6wzeNVSjbrM8EtGl0JvfSlqymlEWamOxGEz8_4szjmLz7ON28FHLOVCK66vPnEtobVfxl1i7-3h2C2YC3uf5I771eRJ/s1600/DSC06879.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglEGbzlNHtPoc8mkV6K408Lvc3wJ_Zx4OpCV4GQvM_7DZQlFfKm6wzeNVSjbrM8EtGl0JvfSlqymlEWamOxGEz8_4szjmLz7ON28FHLOVCK66vPnEtobVfxl1i7-3h2C2YC3uf5I771eRJ/s640/DSC06879.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm7bY4RkOoXxsBvy5W82mha6bboF4au6D9IdwGdKR7Z-WgoAZKxK6N2puuN5aA-2r8-1t0fZutHbgb2kDzy3zPcnPYKa3ZPo63fdSZ04Df7BRC0PrApQyVdYI55KcsnnsLrMyZkx_tXASg/s1600/DSC06956.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm7bY4RkOoXxsBvy5W82mha6bboF4au6D9IdwGdKR7Z-WgoAZKxK6N2puuN5aA-2r8-1t0fZutHbgb2kDzy3zPcnPYKa3ZPo63fdSZ04Df7BRC0PrApQyVdYI55KcsnnsLrMyZkx_tXASg/s640/DSC06956.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIzBcnEa3bXWkzfJIBROLNjxCmc52leUztZjuQrfPic1libjmLEoa6qQvfhSbLaowqMCl7WT067ZI27Hj_9nqJkfX56eDJ6TaCP2sIA3IIiEt_5w1pILWD1NR2BRcCco1GsAswAlzH9QDI/s1600/DSC06974.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIzBcnEa3bXWkzfJIBROLNjxCmc52leUztZjuQrfPic1libjmLEoa6qQvfhSbLaowqMCl7WT067ZI27Hj_9nqJkfX56eDJ6TaCP2sIA3IIiEt_5w1pILWD1NR2BRcCco1GsAswAlzH9QDI/s640/DSC06974.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4Tc0cxBM4PK2fVn0_d7QeIxsh7_NS5DTmTsmLyvDMThx8NZn-Hz6_x1DO8z1k6GEAvVysHnjJzvASoijLjowgu78qidUFHvPhxMiEw7msE4bOP4F8ojKJjVgITGP99tcXjD0mwFG41nLg/s1600/DSC06975.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4Tc0cxBM4PK2fVn0_d7QeIxsh7_NS5DTmTsmLyvDMThx8NZn-Hz6_x1DO8z1k6GEAvVysHnjJzvASoijLjowgu78qidUFHvPhxMiEw7msE4bOP4F8ojKJjVgITGP99tcXjD0mwFG41nLg/s640/DSC06975.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6bCWPwcQF88H5mKxNB9UicA2w-ZkesgyZ3q2yZZWfSIDGKb-IqFkEvsNlRQ9ZDxsQxKdFAP9eA5l_DyocJyLeWEuANZLyZ8u-7uzDuioIelVefIsYHSb3S4QdCet2dsRR4oS3RL29ifjU/s1600/DSC06976.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6bCWPwcQF88H5mKxNB9UicA2w-ZkesgyZ3q2yZZWfSIDGKb-IqFkEvsNlRQ9ZDxsQxKdFAP9eA5l_DyocJyLeWEuANZLyZ8u-7uzDuioIelVefIsYHSb3S4QdCet2dsRR4oS3RL29ifjU/s640/DSC06976.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div>
Wczoraj wykorzystałam taką chwilę do maksimum. A obok mnie bzyczały jeszcze pszczoły ciułające zapasy na zimę, śpiewały ptaki nawołujące się do odlotu. Odwiedziło stado szpaków, którym zasmakowały owoce winobluszczu, pachniały cynamonem i pieczonym jabłuszkiem opadające liście grujecznika. Było cudnie. </div>
<div>
A na zdjęciach mozecie zobaczyc, jak grujecznik zmienia się z każdym dniem...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgINcNgSCy5wv-3-Y0PIaTX1yHoYJc73yhD1Q3E9steTKcz77_ns1QyKVD720zQLcBVvEHd3NIkGuHJ46TRIqeXi5aJYvemHnUDCq8x_s0q3uBta1UdlqMa7NGWyEe3TzMv-xyPOAkvAELk/s1600/DSC07031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgINcNgSCy5wv-3-Y0PIaTX1yHoYJc73yhD1Q3E9steTKcz77_ns1QyKVD720zQLcBVvEHd3NIkGuHJ46TRIqeXi5aJYvemHnUDCq8x_s0q3uBta1UdlqMa7NGWyEe3TzMv-xyPOAkvAELk/s640/DSC07031.JPG" width="428" /></a></div>
<div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Posadziłam blisko 200 cebulek tulipanów, cześc z nich w donicach razem z szafirkami i hiacyntami. Ciekawa jestem wiosennego efektu. Powyciągałam z ziemi niektóre krzewy dalii, które już słabo kwitły (a musiałam zrobić miejsce na inne rośliny). Nieco uporządkowałam rabaty, ale nie za bardzo. Zostawiłam kryjówki dla zwierząt maleńkich i troszkę większych. Ogromna dżdżownica, którą zobaczyłam (miała chyba 30 cm długości), chyba będzie mi wdzięczna. </div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh5CfwSDBBCyWTqvfqLtiZLFpM7C99rkBcX2nUk39Sh93c89Gf0JfiFplwwhnmbOB0HDo3daC5RnEEo_a-6Zygul9JCnJEdhD6s0S5RZvudQCNN0I5OzALkZ-4JnMb7R29glFqjoKeFnnF/s1600/DSC07043.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh5CfwSDBBCyWTqvfqLtiZLFpM7C99rkBcX2nUk39Sh93c89Gf0JfiFplwwhnmbOB0HDo3daC5RnEEo_a-6Zygul9JCnJEdhD6s0S5RZvudQCNN0I5OzALkZ-4JnMb7R29glFqjoKeFnnF/s640/DSC07043.JPG" width="640" /></a></div>
<div>
Stado szpaków przed nalotem na płot obrośnięty winobluszczem. Ale był pokaz szybkości:)</div>
Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-80451382626133432262016-05-23T03:15:00.000-07:002016-05-23T03:15:27.706-07:00Ziołami pachnie mi <div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: arial, sans-serif;">Świeżych
ziół nie da się zastąpić tymi z torebki. No może da, ale aromat jest całkiem
inny – torebkowy jest przyciszony, nieco papierowy. Z kolei świeżymi ziołami
zapachnie w całej kuchni, zakręca w nosie i zmysłami. Dadzą po prostu efekt.</span></div>
<span style="font-family: arial, sans-serif;">Ja co roku kupuję nowe, gatunków i odmian jest mnóstwo. Warto więc poeksperymentować. </span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZMVre0bdPoGYOiAjvezbTFxGd97TphIIVVgGO1tQP696z9eaqMNTyKDDxxO7tOZ8A89NCrXD5uEmx67wtZYcX2csXRIEKmaJjwZjswaKn8tiWCroRdtK0S2uMucbmBeM41X8ioo96i8uN/s1600/ziola-warsztaty.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZMVre0bdPoGYOiAjvezbTFxGd97TphIIVVgGO1tQP696z9eaqMNTyKDDxxO7tOZ8A89NCrXD5uEmx67wtZYcX2csXRIEKmaJjwZjswaKn8tiWCroRdtK0S2uMucbmBeM41X8ioo96i8uN/s640/ziola-warsztaty.JPG" width="640" /></a><br />
<div class="MsoNormal">
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Zachęcam więc - kto może, niech sadzi zioła w ogrodzie, ale i w donicach na tarasie, balkonie
czy na parapecie. Zasada jest jedna – najlepiej, gdy są pod ręką. Gdy trzeba do
nich przedzierać się przez pół ogrodu, to w słoneczny dzień jeszcze może Wam
się zachce wyskoczyć, ale już w pochmurny dzień może być z tym kłopot. <o:p></o:p></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5GwjmnSCAMki1YO1eDAlv2tja5TnGQU7et_XfeLc4xCLkjIGFj-uTl1HHDAMuidUriARA-auDrGJTJdlqZ4c2opdF_VVEKAx4gwmnVvCYkOK_AO-2fPOma8Zro-_PSul-N9DnPskJ-4T-/s1600/1lobelia%252Bszalwia.jpg" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5GwjmnSCAMki1YO1eDAlv2tja5TnGQU7et_XfeLc4xCLkjIGFj-uTl1HHDAMuidUriARA-auDrGJTJdlqZ4c2opdF_VVEKAx4gwmnVvCYkOK_AO-2fPOma8Zro-_PSul-N9DnPskJ-4T-/s640/1lobelia%252Bszalwia.jpg" width="428" /></a></div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ziołowy
ogródek na parapecie pasuje zarówno do kuchni wiejskiej, romantycznej jak i
nowoczesnej. To doskonały element nie tylko estetyczny pomieszczenia, ale
przede wszystkim zmysłowy. Zioła, a właściwie ich zapach i aromat, jaki dają
potrawie, to, w moim mniemaniu, wręcz dusza kuchni. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ładnie wyglądają kompozycje
ziołowe złożone z kilku gatunków, do tego ubarwione jadalnymi kwiatami, np.
nasturcją, nagietkiem, ogórecznikiem.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1K-vsUGxLjlf52btTGmU3Qg4mGb7aigHAARDm6b563p9E0KvLk2b5gfzoAig-_IrFHsFQSZX0IazI6Jcf321NnbeCDMTqr-EmBSAAJOO7UQNj_r9TpeyjphTrTEGxu68aHBYp9NZxV3Oc/s1600/jesien-nagietek.JPG" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1K-vsUGxLjlf52btTGmU3Qg4mGb7aigHAARDm6b563p9E0KvLk2b5gfzoAig-_IrFHsFQSZX0IazI6Jcf321NnbeCDMTqr-EmBSAAJOO7UQNj_r9TpeyjphTrTEGxu68aHBYp9NZxV3Oc/s640/jesien-nagietek.JPG" width="640" /></a></span><br />
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"> Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie
zioła się lubią, czasem wręcz przeciwnie, obok siebie rosnąć nie będą i już.
Mają charakterek. Wszystko bierze się jednak stąd, że pochodzą z różnych stref
klimatycznych. Te z basenu Morza Śródziemnego po lubią piaszczyste podłoże
i bez słońca raczej obyć się nie potrafią, ale jednocześnie nie lubią
silnego wiatru. To przede wszystkim tymianek, rozmaryn, lawenda, bazylia,
melisa. Bardziej cienistych i wilgotnych miejsc potrzebują nasze rodzime:
szczypiorek, pietruszka, trybula, lubczyk i mięta pieprzowa.<o:p></o:p></span><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFMO4u65jihmY6HqxGjDaNg9g6tEgo716O1_Nwm9twlxBDPke6RJ-sWXwAztupmxSuunNJLcI_U-7yuwT0JFT7AQT-Hsp7KW3DqdWmYGBNmkopA5KCngs1hLu69jqOtC5WKkByj_-4ylCl/s1600/DSC05542.JPG" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFMO4u65jihmY6HqxGjDaNg9g6tEgo716O1_Nwm9twlxBDPke6RJ-sWXwAztupmxSuunNJLcI_U-7yuwT0JFT7AQT-Hsp7KW3DqdWmYGBNmkopA5KCngs1hLu69jqOtC5WKkByj_-4ylCl/s640/DSC05542.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szałwia lekarska rewelacyjnie wygląda na rabatach - jest jej prawdziwą ozdobą. </td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Według podobnej zasady dobieramy zioła do upraw w donicach. Większość
z nich doskonale sobie radzi w pojemnikach. Świetnie wyglądają razem i jaki
dają aromat!<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGBI7erEEevQX6_1K3cYoXEVW7CbCBlIn4qWKMfM1HelndkybVm0DOis0j5eUATKdmGvX1YX4EA7JZ-SeNgUmg8KA0c7WKrVpEuAwYTw9VXRidqUoaX6DsXE9vUHAa3sssRgjalO_9nkGP/s1600/DSC05543.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGBI7erEEevQX6_1K3cYoXEVW7CbCBlIn4qWKMfM1HelndkybVm0DOis0j5eUATKdmGvX1YX4EA7JZ-SeNgUmg8KA0c7WKrVpEuAwYTw9VXRidqUoaX6DsXE9vUHAa3sssRgjalO_9nkGP/s640/DSC05543.JPG" width="428" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wiosenny lubczyk w całej okazałości. </td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Co do lubczyka, jest bardzo
wybredny pod względem miejsca. Moja mam siedem razy przesadzała go, a i tak
nadal nie jest bujny "jak na obrazku". A u mnie posadziłam go pod
płotem i rośnie jak szalony. Jesienią ub.r. przed przymrozkami obdzieliłam
liśćmi sąsiadki, bo nie miałam co z nimi zrobić, a szkoda było go zmarnować.
Sąsiadka zresztą kilka minut wcześniej dała mi piękny pęk bazylii. Cudny krzew
jej wyrósł, zdobił ogród przez cały sezon. Część ususzyłam, a kilka pędów
włożyłam do wazonu. Ależ aromat miałam przez tydzień!<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Rady mamine i książkowe:<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- pietruszki nie siejemy dwa
razy na tym samym miejscu, bo nie będzie rosnąć.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- im więcej tniemy zioła,
tym bujniej rosną<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- najwięcej aromatów maja zioła przed zakwitnięciem, dlatego z
przygotowaniem zapasów na zimę warto wstrzelić się w odpowiedni moment<o:p></o:p></span><br />
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK2FS3i4Cp4X1INwN5wTmAkE2wY_3VFVViYq1YpKmL5UQ8oeSYp-uLJzd-OgvnfSsCVc7DzIoy7uZKa0cw58eVHKZ7CAFABILSaf4MdwNqOPTE_t5-W9PEBSRKS9q7Ad5j1PXGooZfm-e4/s1600/DSC03197.JPG" imageanchor="1" style="font-family: 'Times New Roman'; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK2FS3i4Cp4X1INwN5wTmAkE2wY_3VFVViYq1YpKmL5UQ8oeSYp-uLJzd-OgvnfSsCVc7DzIoy7uZKa0cw58eVHKZ7CAFABILSaf4MdwNqOPTE_t5-W9PEBSRKS9q7Ad5j1PXGooZfm-e4/s640/DSC03197.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg24nYVfXtu8TCeaA0ROtOMhbgVjepykV5fspEj84yJ5crsGgziB0texbX7I3DYmO9AmBlm5LBikwGTJMCqNi59qVBV2RYtgzWMwbrPAdWHb9OvzKCjjUvFSIaNlKLaCA0oorORLlRaIY1g/s1600/DSC01045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg24nYVfXtu8TCeaA0ROtOMhbgVjepykV5fspEj84yJ5crsGgziB0texbX7I3DYmO9AmBlm5LBikwGTJMCqNi59qVBV2RYtgzWMwbrPAdWHb9OvzKCjjUvFSIaNlKLaCA0oorORLlRaIY1g/s640/DSC01045.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
Pamiętajmy też, że kwiaty też są jadalne. Świetnie wyglądają w sałatkach, deserach.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWZYZBSoLc3hHpX29-3XQI9ReyUptavBTUGFaM69brmLeEVK4fve05NJNblC7vC-cX0oVYwx5y3gAIDFUhZzBmWGl_ON4CTCRR8g15rOp7blt5BGJMoBWHb59yeSqyjWPz7jd72P_7Iwcp/s1600/nasturcje-zolte.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWZYZBSoLc3hHpX29-3XQI9ReyUptavBTUGFaM69brmLeEVK4fve05NJNblC7vC-cX0oVYwx5y3gAIDFUhZzBmWGl_ON4CTCRR8g15rOp7blt5BGJMoBWHb59yeSqyjWPz7jd72P_7Iwcp/s640/nasturcje-zolte.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Co robić z ziołami, gdy
sezon się kończy, albo w szczycie sezonu będzie ich tyle, że nie nadążymy
konsumować?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- można suszyć (w
przewiewnym i raczej zacienionym miejscu). Suszymy albo całe gałązki (np.
tymianek, rozmaryn), albo najpierw obrywamy listki (np. mięta, szałwia)<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- łodyżki majeranku,
rozmarynu, tymianku czy szałwii można zalać oliwą lub octem winnym i stosować
później takie aromatyzowane w kuchni<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- miętę, melisę, bazylię,
pietruszkę, koper, lubczyk można zamrozić w foremce do kostek lodu. Kroimy
drobniutko i upychamy w foremkach. Polewamy leciutko wodą czy oliwą. I
zamrażamy. Zamrożone możemy przesypać do woreczka i przygotować kolejną porcję,
a potem już w miarę potrzeby używamy kostki. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ja zwykle kroję i ciasno upycham w malutkich słoiczkach i
zamrażam. gdy potrzebuję np. pietruszki do zupy, ostrym nożem wydłubuję (łatwo
się to robi) tyle, ile trzeba i resztę znów wkładam szybko do zamrażalnika. To
sposób mojej babci i mamy. U mnie się sprawdza.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-60035357443981859662016-05-06T13:24:00.001-07:002016-05-06T13:31:05.823-07:00Co posadzić w donicach czyli wiosenny szał czas zacząć<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">No i wiosna zaczęła się na dobre. Tzw. „zimni
ogrodnicy” ze sławetną Zośką na czele już chyba pomrozili wystarczająco. Teraz
zaczyna się prawdziwy szał – kupowanie i sadzenie wszystkiego i wszędzie. W
centrach handlowych, na ryneczku, na targowiskach, w ogrodnictwach tłumy ludzi
przepychają się ze skrzynkami sadzonek, workami ziemi i donicami.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5-D22zWQzzIXXUcW221jAaaj-2dLeWAfstMx49PN0MJlfhUw14Dd4KgAaBtjoXoS5-SiWt-uARhsGYrkfsb4SuRIZ2014mJ4dc35Nxs-sIMjvbmVy2zFTCOhJUrkOJheFZRcFQy8nbArR/s1600/pelargonia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5-D22zWQzzIXXUcW221jAaaj-2dLeWAfstMx49PN0MJlfhUw14Dd4KgAaBtjoXoS5-SiWt-uARhsGYrkfsb4SuRIZ2014mJ4dc35Nxs-sIMjvbmVy2zFTCOhJUrkOJheFZRcFQy8nbArR/s640/pelargonia.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pelargonia - niezastąpiona?</td></tr>
</tbody></table>
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: 13.5pt; text-align: left;">Przyznaję w duchu, że uwielbiam to zamieszanie,
a i sama z chęcią do niego dołączam. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: 13.5pt; text-align: left;">A nawet już to zrobiłam.To świetna
zabawa!</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Pochwała bylin<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Najczęściej największy szturm jest na
tradycyjne surfinie, pelargonie, bakopy, komarzyce i kocanki. Gatunki
sprawdzone od lat. A co jeśli komuś się te zestawy opatrzyły i chciałby coś
innego?<o:p></o:p></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGszIRygnqS1XTgSDeJVrPoShEBl7pe1sTs7nYoUIWq9IW2dglKYOz_mtjNaAzXSc4mJsbDmDtfyqhdC272gEg3Wx9O6wdzOfM9aR3toHEOgaidHzNGpzFRruQ9ma-4D-Dx-qUDhah6tvL/s1600/donice112.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGszIRygnqS1XTgSDeJVrPoShEBl7pe1sTs7nYoUIWq9IW2dglKYOz_mtjNaAzXSc4mJsbDmDtfyqhdC272gEg3Wx9O6wdzOfM9aR3toHEOgaidHzNGpzFRruQ9ma-4D-Dx-qUDhah6tvL/s640/donice112.JPG" width="428" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kto powiedział, że niezapominajka nie może rosnąć w doniczce?</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
</div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Na szczęście nie jesteśmy skazani na takie same rośliny na
balkonach i tarasach jak Polska długa i szeroka. Uff!<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Przede wszystkim warto się przekonać, by w donicach sadzić byliny.
Można je traktować jako rośliny sezonowe (kosztują podobnie jak kwiaty
jednoroczne), część z nich spokojnie przetrwa w donicach zimę i wiosną
przyszłego roku mamy nasadzenia z głowy, a jeśli chcemy np. zmieniać zestawy w
donicach kilka razy w roku, zawsze można bylinę przesadzić do ogrodu swojego
lub zaprzyjaźnionego. Co więcej, wiosną nawet można rośliny z ogrodu wykopać i
wsadzić do donicy. Wtedy koszty już całkowicie minimalizujemy. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Słoneczny balkon – zmora czy atut?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Jednym z najczęściej pojawiających się pytań na forach czy warsztatach jest: co posadzić na słoneczny balkon? </span><span style="font-size: 13.5pt;">Kłopotem w większości przypadków nie jest bowiem niewielki rozmiar balkonu, o czym już <a href="http://naskrajumiasta.blogspot.com/2013/02/warzywa-na-balkonie-zaden-problem.html">pisałam</a>, ale jego południowe wystawienie. Stąd właściciele takich skrawków betonu lewitujących nad ziemią od razu zastrzegają, że to patelnia wystawiona na słońce, na której dotychczas wszystko uschło.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Zatem co wytrzyma?<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Z jednorocznych polecam lobelię, kocanki, komarzyce, bakopy, ale i pelargonie (w tym ulubioną angielską, która ani słońca, ani czasowych susz się nie boi). Z bylin natomiast n</span><span style="font-size: 13.5pt;">ajbardziej wytrzymałe są rośliny skalniakowe i sukulenty, np. rojniki, rozchodniki, zawciągi, smagliczki,<span class="apple-converted-space"> </span>goździki, trawy (kostrzewa sina, mozga), czyściec wełnisty. Znakiem rozpoznawczym może być też szary czy srebrzysty kolor liści, który odbija słońce.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Warto postawić też na słoneczne byliny np. krwawniki, firletki, rudbekie, które dodadzą koloru naszym kompozycjom.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw4Bzvm-Ip5bYUneZvz5dR8vz7BGCTCEoh88cS3xI3z4zMNBn6qZyj_4mZXrzxD9NofTXlbcBvg-SJsrVo5tIKIGzPRvLm56qmRH5oUj57Qjal1HIehdrovM3KJJstQVXNCAezxSZZ2EQN/s1600/krwawnik1.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw4Bzvm-Ip5bYUneZvz5dR8vz7BGCTCEoh88cS3xI3z4zMNBn6qZyj_4mZXrzxD9NofTXlbcBvg-SJsrVo5tIKIGzPRvLm56qmRH5oUj57Qjal1HIehdrovM3KJJstQVXNCAezxSZZ2EQN/s640/krwawnik1.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">W jednej donicy można mieszać rośliny jednoroczne i wieloletnie. Poniżej przykład do donicy w nieco zacienionym miejscu: tawułka Arendsa jako stała bylina, do tego komarzyca, niecierpki i pelargonia. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt-8sDzrBVGh6CwKqlYRiRXA5fu0haz2nC6e-ajLgCKUyP8MKFSD8NSOEgUeeTxSUmsG26Fb-NSgDBL0_AulVr1FwJVe5qBkq76zhTypdhEkMOLGHEHFBfkCUacR3A7NCJPaz6UV8u87TU/s1600/donice10.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt-8sDzrBVGh6CwKqlYRiRXA5fu0haz2nC6e-ajLgCKUyP8MKFSD8NSOEgUeeTxSUmsG26Fb-NSgDBL0_AulVr1FwJVe5qBkq76zhTypdhEkMOLGHEHFBfkCUacR3A7NCJPaz6UV8u87TU/s640/donice10.JPG" width="428" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Świetnym elementem kompozycji są trawy. To własnie one mogą być stałą bazą, na której opieramy zmienną resztę. </span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitnktr_hwm0qk68tVGsRNkFeeSgAtXXYZG6UsKOBhpSJMID6IhU9-RxmNppoMtjH5DOHtIlZdN_-X2yrA4U5bqFgDgWrq_7CoTUFLlKq_3xxjrckJ4NTgwsHfXEyTFUv1hGUs-xjHpmVq3/s1600/lantana.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitnktr_hwm0qk68tVGsRNkFeeSgAtXXYZG6UsKOBhpSJMID6IhU9-RxmNppoMtjH5DOHtIlZdN_-X2yrA4U5bqFgDgWrq_7CoTUFLlKq_3xxjrckJ4NTgwsHfXEyTFUv1hGUs-xjHpmVq3/s640/lantana.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Ta sama turzyca w wiosennej wersji (poniżej) i letniej (powyżej). </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Y_S-fd6qriADn1kQq9hMr02H-lAQwSLrmBvQT9wLWX4m1dtVas06-kdt0NJY83EaC2ga3kSamCqTlKvfrcQhU_4ZKlWXC289IZKlII__c8ikQQNWtzY8dlkfsoMJ8Fy_O0GZoFzSzDW4/s1600/DSC04959.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Y_S-fd6qriADn1kQq9hMr02H-lAQwSLrmBvQT9wLWX4m1dtVas06-kdt0NJY83EaC2ga3kSamCqTlKvfrcQhU_4ZKlWXC289IZKlII__c8ikQQNWtzY8dlkfsoMJ8Fy_O0GZoFzSzDW4/s640/DSC04959.JPG" width="428" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">A może nawet pokusimy się o mały krzew (pięciorniki, tawuły japońskie, tawlina jarzębolistna ‘Sem’, szczodrzeńce) czy miniaturowego iglaka? Również świetnie sprawdzają się na balkonach i tarasach. Są stałym zielonym elementem, który uzupełniamy kolorami.</span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAewO7vH1_IUta85r7B9OVq-3FuZXKMLg16Gslrd6Qdutt62oNttBDRRczrw156YvsBxLsnXcSAwGEq8tWDaeyAvraMBoopO_Q6bnchyphenhyphenZI1fTN-WdJYPO_E5rP2VaqukY8DeOZya4Azp1-/s1600/DSC01037.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAewO7vH1_IUta85r7B9OVq-3FuZXKMLg16Gslrd6Qdutt62oNttBDRRczrw156YvsBxLsnXcSAwGEq8tWDaeyAvraMBoopO_Q6bnchyphenhyphenZI1fTN-WdJYPO_E5rP2VaqukY8DeOZya4Azp1-/s640/DSC01037.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W donicach świetnie poradzi sobie bez Meyera 'Palibin' - nieduży krzew o niesamowicie pachnących kwiatach. </td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Nie możemy zapominać też o ziołach. Nie dosyć, że wręcz uwielbiają słońce i suche podłoże, to jeszcze skorzystamy w kuchni i pachną niesamowicie. Wybór jest spory z lawendą, szałwią, rozmarynem i macierzanką na czele.<o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7DtsofVqO4BRNkxYGqcp0yBFqADlNrdreJmb_kYA8kKXQv-xgW_H6Ny855Fgk4MHwJFIkBvcMR0iRlVeH_5gYuihHhHv_KqyI1J9EciCGvpCfzMmqOoSFWom_KZVJbQc1K25c7KINvRx7/s1600/lobelia%252Bszalwia.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7DtsofVqO4BRNkxYGqcp0yBFqADlNrdreJmb_kYA8kKXQv-xgW_H6Ny855Fgk4MHwJFIkBvcMR0iRlVeH_5gYuihHhHv_KqyI1J9EciCGvpCfzMmqOoSFWom_KZVJbQc1K25c7KINvRx7/s640/lobelia%252Bszalwia.JPG" width="428" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">No i pnącza: winobluszcz pięciolistkowy wszędzie da sobie radę. Wystarczy mu większa donica, jakaś kratka i okryje cały balkon. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggPkDtgLjXl6AKx7nx4FTp6hGlEO-oR9tZRYG-d_NGO1X-pDqGzIoe2NsLtTPP2wXe3ZabdmGk5-jYIFAmnAtXkF7AAe2DSGNTDB4Q4ZRXlc2dHc-84uZQbAckS9IEmymS-hX317aVWy16/s1600/balkon1.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggPkDtgLjXl6AKx7nx4FTp6hGlEO-oR9tZRYG-d_NGO1X-pDqGzIoe2NsLtTPP2wXe3ZabdmGk5-jYIFAmnAtXkF7AAe2DSGNTDB4Q4ZRXlc2dHc-84uZQbAckS9IEmymS-hX317aVWy16/s640/balkon1.JPG" width="480" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
</div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">A jesienią pięknie się przebarwi na czerwono.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4m4KAwY3NzU8c79n2S8rIOfORaIvHFaPu8nfXS0zMDen1J1tTOgKHsohpJ65GUxzoQ0-sneQp-9-juHr4Djx1o-irhaXXcOvuNkIrHZZjVko7gWyOFinTBgie3yiu-HBpiPVFV2LMdrJt/s1600/winobluszcz-jesien1.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4m4KAwY3NzU8c79n2S8rIOfORaIvHFaPu8nfXS0zMDen1J1tTOgKHsohpJ65GUxzoQ0-sneQp-9-juHr4Djx1o-irhaXXcOvuNkIrHZZjVko7gWyOFinTBgie3yiu-HBpiPVFV2LMdrJt/s640/winobluszcz-jesien1.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Wart polecenia jest też chmiel zwyczajny z soczysta zielenią liści. Na zimę zamiera całkowicie, ale wiosną wypuszcza bujne pędy dorastające nawet do 6 m. Dlatego wymaga więcej wody. Jego pędy owijają się o podporę.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Jak dobierać rośliny?</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Podstawowa zasada dobory roślin (bez względu na to, czy to rabata czy donica) brzmi: obok siebie sadzimy rośliny o podobnych
upodobaniach. Wprawdzie zdarza się, że lawenda doskonale radzi sobie obok
różanecznika (widziałam na własne oczy, inaczej bym nie uwierzyła), jednak tej
pierwszej zdecydowanie lepiej na słońcu, w lekkiej ziemi z domieszką żwirku. Poradzi
sobie też w małym pojemniku. Rododendronom zaś trzeba zapewnić spory pojemnik,
ale i tak z założeniem, że zimy może nie przetrwać. No i woli cień i kwaśną wilgotna
ziemię. Poznajmy więc chociaż odrobinę nasze rośliny. <o:p></o:p></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifg16tN9m5nhiHgVasi49QHI5EJYqvjytw6rFAuGcUa-1pTb1S5XrCFRKAP9zl5-yzLmMJlvnp3zgFp7ctKDPnOsp_6ZfpLyo1XR59j8ddCmFZPntGaB-iHKPiGS5XCjj0HzgrosklmaJS/s1600/donice12.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifg16tN9m5nhiHgVasi49QHI5EJYqvjytw6rFAuGcUa-1pTb1S5XrCFRKAP9zl5-yzLmMJlvnp3zgFp7ctKDPnOsp_6ZfpLyo1XR59j8ddCmFZPntGaB-iHKPiGS5XCjj0HzgrosklmaJS/s640/donice12.JPG" width="428" /></a></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
</div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Kolejna kwestia to gęstość sadzenia. Sadząc rośliny w donicach
chcemy niemal natychmiastowego efektu. I dlatego można sadzić po kilka roślin w
donicy, ale nie warto przesadzać. Sadzonki zwykle są niewielkie, a już po kilku
tygodniach rośliny nabierają wigoru i wylewają się niemal z pojemników. To
oczywiście ładnie wygląda (o ile jedna roślina nie zagłusza drugiej). </span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoFR2NP8BmCK-keS5ZK-1bR8yiXs4bISfrkSvL40edT9Pz1TQPD4sJHE2IW3CO7_zU37Y6wO6KfJAWBts2HOKx2DgPz8xkMw_Z5H9uV8GnPCojSN8tcxO7MtbuWVPC1vGiRNBcw5bjcuCa/s1600/koleus.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoFR2NP8BmCK-keS5ZK-1bR8yiXs4bISfrkSvL40edT9Pz1TQPD4sJHE2IW3CO7_zU37Y6wO6KfJAWBts2HOKx2DgPz8xkMw_Z5H9uV8GnPCojSN8tcxO7MtbuWVPC1vGiRNBcw5bjcuCa/s640/koleus.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Tutaj
jednak muszę podkreślić – o ile rośliny w donicach nawozimy o wiele częściej
niż na rabacie, to gęsto obsadzoną donicę nawozimy i podlewamy jeszcze
częściej. Codzienne podlewanie w upały i nawożenie, najlepiej naturalnym
biohumusem dwa razy w tygodniu to podstawa.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 18px;">W co sadzić?</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 18px;"><br /></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Jeśli brakuje nam czasu na pilne podlewanie,
albo o prostu czasem zdarza się nam o tym zapomnieć, to warto zainwestować w
donice ceramiczne lub drewniane skrzynie. Ziemia w nich wolniej się nagrzewa,
co chroni korzenie roślin przed upałami, a zimą też przed mrozem. Najważniejsze
jednak, że takie donice trzymają dłużej wilgoć. W plastikowych pojemnikach
ziemia o wiele szybciej wysycha i się nagrzewa. Korzenie mogą się ugotować.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy0QaWyfPABFoCJqJRI6FZ2n8nZJ5sw98Hohx8gTYSbe1_6MfBp2XIN2Sh68tcCtTgPjtfzh2RiUKDsqYgRutD53zo6hDgroed2bmhtw7Vdm4yY1acW82hEoHAPMtGq2b1D-Kc_jLo8tb1/s1600/DSC08719.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy0QaWyfPABFoCJqJRI6FZ2n8nZJ5sw98Hohx8gTYSbe1_6MfBp2XIN2Sh68tcCtTgPjtfzh2RiUKDsqYgRutD53zo6hDgroed2bmhtw7Vdm4yY1acW82hEoHAPMtGq2b1D-Kc_jLo8tb1/s640/DSC08719.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Kolejna zasada - im większa donica, tym
mniej podlewania, bo wodę będzie zatrzymywała sama ziemia. Dodać do niej można
hydrożel – małe drobinki, które pochłaniają mnóstwo wody i w okresie suszy oddają
ją roślinie. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Na dnie oczywiście niezbędny jest drenaż (keramzyt czy żwirek
można kupić w każdym ogrodniczym). Gdy przykryjemy go kawałkiem geowłókniny,
ziemia nie zmiesza się z drenażem i będzie lepiej spełniał swą funkcje, a
przede wszystkim posłuży na kolejne lata.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Muszą być też otwory w pojemnikach, by
wypływał nadmiar wody. Przelanie też roślinom nie służy, a o to na balkonie
nietrudno podczas większego deszczu czy ulewy.<o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">No i trzeba nawozić. Najlepiej zastosować
nawóz wieloskładnikowy (zwykle żółte kuleczki) podczas sadzenia i wymieszać go
z ziemią. Potem można wkładać do ziemi nawozowe pałeczki, ale ja preferuję
nawóz płynny, najlepiej naturalny biohumus, którym nie można przenawozić
roślin. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoIZKXowXVj2UpADnhzOP60ye0HImgNXUIfhKrfs8TGSpnK7Zc6UyQfystixYog37_q4aG_SNI94ZT_E6ccnGrD8YZ1Fj4j4jRsnd3nFQd70Inld2vrBb_Chwq5owLKDCPsJY7NzundqBy/s1600/DSC01399.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoIZKXowXVj2UpADnhzOP60ye0HImgNXUIfhKrfs8TGSpnK7Zc6UyQfystixYog37_q4aG_SNI94ZT_E6ccnGrD8YZ1Fj4j4jRsnd3nFQd70Inld2vrBb_Chwq5owLKDCPsJY7NzundqBy/s640/DSC01399.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="margin: 0cm 0cm 0.0001pt;">
<span style="font-size: 13.5pt;">Najważniejsze jest jednak podlewanie.
Nawet najbardziej wytrzymałe rośliny od czasu do czasu potrzebują wody. O ile
jesteśmy w domu, to jeszcze może jakoś o nie zadbamy. Podczas urlopu zwykle
prosimy znajomych czy sąsiadów, by zaopiekowali się domem i kwiatkami. Gorzej z
wyjazdami weekendowymi. Na ten czas można wstawić do donic butelki plastikowe z
wodą (odwrócone:), by woda stopniowo się z nich sączyła do donic. Są też do
kupienia ozdobne kule do nawadniania.<o:p></o:p></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8LqN4j2KGCuUnabu4BRonzdDOTP7xGUIaba7pdRjoVguwzoG6q6KY9GoP2Ql6V0MpT05CNzksmHdRzqHl20_I-YvkuxykuPB4nO2WToLcjFfXQloOYiDXd1e81Dx8KGxUMYQa28Y84akP/s1600/DSC08386.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8LqN4j2KGCuUnabu4BRonzdDOTP7xGUIaba7pdRjoVguwzoG6q6KY9GoP2Ql6V0MpT05CNzksmHdRzqHl20_I-YvkuxykuPB4nO2WToLcjFfXQloOYiDXd1e81Dx8KGxUMYQa28Y84akP/s640/DSC08386.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kompozycja w dużej donicy - na kolorowo, hej!</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI6gtJQsOsayR1xRbwixFt2o9eoPZoccKMVwS8JKfaqrjMi7C2ByTrDC2LBXFQRnTmbeOLGV0oMkd3oh1qSwq78xn4F3Mck-9fXdg50i1HqJ-hTyhllZiSZoON6_qqGd3_6NbWQh3NXEwT/s1600/donice11.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI6gtJQsOsayR1xRbwixFt2o9eoPZoccKMVwS8JKfaqrjMi7C2ByTrDC2LBXFQRnTmbeOLGV0oMkd3oh1qSwq78xn4F3Mck-9fXdg50i1HqJ-hTyhllZiSZoON6_qqGd3_6NbWQh3NXEwT/s640/donice11.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dystyngowana elegancka kompozycja na balkony od wschodniej strony.</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgPDDBRxnyzA4m1VvobqzFbveqEg6jIk1Su6k8SniyOlrbn5JO8XdPASZuFWzoj1fotkNxkx4gMOef36jgnwb74-_2xlXwd7LMLASsQeRfW7lJUSLYOTlhwtmp_gEm20-K-bKra4zbQ3BF/s1600/donica.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgPDDBRxnyzA4m1VvobqzFbveqEg6jIk1Su6k8SniyOlrbn5JO8XdPASZuFWzoj1fotkNxkx4gMOef36jgnwb74-_2xlXwd7LMLASsQeRfW7lJUSLYOTlhwtmp_gEm20-K-bKra4zbQ3BF/s640/donica.JPG" width="428" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A takie szaleństwo? </td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRBMgVK-1VV8WoG19DBtugz9pyFpxuFV99JxNYhlprvNzNZzvCMtHVxeXNYdP4seNAOe8W1XhWGJVwSOsHJ89nIYBfqWltconRw2Io9Y6NFwZMip7AQYKCwk7ZjPtRpMKsb1j_vQjKEtZ8/s1600/jesien-nagietek.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 18px; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRBMgVK-1VV8WoG19DBtugz9pyFpxuFV99JxNYhlprvNzNZzvCMtHVxeXNYdP4seNAOe8W1XhWGJVwSOsHJ89nIYBfqWltconRw2Io9Y6NFwZMip7AQYKCwk7ZjPtRpMKsb1j_vQjKEtZ8/s640/jesien-nagietek.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zestawienie dla odważnych - niebieska lobelia z ognistym nagietkiem. Dla mnie bomba!</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: 18px;">Zatem do sadzenia! Miłej zabawy!</span>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-46568507572515201772016-04-29T13:51:00.001-07:002020-02-02T14:34:24.114-08:00Naturalny ogród dla wszystkich <br />
Ogrody naturalne to miejsca przyjazne nam ludziom. A jeśli są rzeczywiście przyjazne nam, to i innym stworzeniom. Niestety trudno za przyjazną przestrzeń uznać trawnikową pustynię otoczoną żywotnikami. Ma kilka walorów - jest niezmienna przez cały rok i na początku uchodzi za niekłopotliwą, ale z czasem staje się po prostu nudna. Trudno mówić tutaj o relaksie, oddziaływaniu na zmysły, ukojeniu dla oczu i myśli. O odpoczynku w ogrodzie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjbKu6946ld5GEOqXQzWoPQnXOobezuVL4m_K2-F4IxGozOVzTNTxJD0p4pAUPk6gpm3xAfk9uqjsGs0fjZNTL7oPU0iS8lY0Lyj91i1CA9Ndp-Lb1JqUDhhigiwSN-yWO8LkjqIKAIgnm/s1600/DSC01411.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjbKu6946ld5GEOqXQzWoPQnXOobezuVL4m_K2-F4IxGozOVzTNTxJD0p4pAUPk6gpm3xAfk9uqjsGs0fjZNTL7oPU0iS8lY0Lyj91i1CA9Ndp-Lb1JqUDhhigiwSN-yWO8LkjqIKAIgnm/s640/DSC01411.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
A jeśli mamy ogród chociaż troszeczkę urozmaicony kwiatami, trawami, krzewami, nasza zielona enklawa zmienia się przez cały rok, zaskakuje każdego ranka, gdy patrzymy na niego z kubkiem kawy w dłoni, cieszy podczas każdego wolnego dnia spędzonego na leżaku na tarasie. Ileż to zachwytów może nas spotkać.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwKoR7Xa0za7KbbPna18acOx_SaUTq-V8wmQQMFs62ONDBLh_tywjb0LfFGehedXz-9fsL745yWjbieyjmXj5Pi4RdSKuPoz9g6BEHLNjs_GKBWo2F7FXOh5-WV-ULg4wvU4cZ2bhkHCtS/s1600/DSC03831.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwKoR7Xa0za7KbbPna18acOx_SaUTq-V8wmQQMFs62ONDBLh_tywjb0LfFGehedXz-9fsL745yWjbieyjmXj5Pi4RdSKuPoz9g6BEHLNjs_GKBWo2F7FXOh5-WV-ULg4wvU4cZ2bhkHCtS/s640/DSC03831.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Oto jeden z moich ostatnich (nie licząc jeża, który wpadł do mnie na przechadzkę godzinę temu:)<br />
Kilka dni temu zauważyłam stadko mazurków na różach pomarszczonych, którymi obsadziłam podjazd. Postanowiłam posiedzieć w aucie, by popatrzeć, co też je do mnie sprowadza. Okazało się, że wydziobują coś z listków, albo potrząsają gałązkami i potem szybko zlatują w dół i wydziobują coś z ziemi. Po kilku minutach zauważywszy mnie odleciały, a ja pędem w róże. I poznałam powód odwiedzin - niestety, ale pojawiły się już mszyce. Zielone, grubiutkie, podjadające młodziutkie listeczki róż. Ale i pojawiły się biedronki! Mając takich kompanów w walce z mszycami, nie muszę się chyba obawiać o róże. Słowem - opłacało się dokarmiać ptaki zimą, a wczesną wiosną zakładać domki dla owadów. Świetna zabawa, a przy tym, jakie korzyści.<br />
I o tym chciałam dzisiaj napisać - o naturalnych sposobach zwalczania szkodników, żeby nie trzeba było zatruwać siebie i natury chemią, zabijać przypadkowych, niczemu winnych, a wręcz pożytecznych mieszkańców naszego ogrodu.<br />
Ogrody naturalne to dla niektórych moda, bo przecież bez chemii nie da się wyplewić rabaty, mieć cudnych brzoskwiń, jabłek bez parcha, róż bez pozakręcanych liści i iglaków bez brązowych igieł.<br />
A to nie do końca tak.<br />
O naturalnych nawozach już pisałam m. in. <a href="http://naskrajumiasta.blogspot.com/2016/02/domowe-nawozy-jak-smieci-nam-moga-ogrod.html">tutaj</a>. Teraz słów kilka o tym, jak zaprosić do naszego ogrodu skrzydlatych przyjaciół, którzy pomogą nam obronić nasze uprawy.<br />
A potrzebują trzech rzeczy: poczucia bezpieczeństwa, pokarmu i miejsca do założenia gniazda.<br />
To po kolei:<br />
<br />
<b>1. Dokarmiajmy ptaki zimą</b><br />
Wprawdzie zima już za nami, ale tak na przyszły rok warto o tym pamiętać. Ornitolodzy niektórzy twierdzą wprawdzie, że nie powinno się dokarmiać ptaków, bo wtedy zakłócamy naturalną selekcję słabszych osobników. Wychodzę jednak z założenia, że naturalne prawo zostawiamy tam, gdzie rzeczywiście natura rządzi się swoimi prawami, a na terenach zurbanizowanych trzeba ptakom pomóc przetrwać zimę i już.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg16yQ3ShKIHtwvI1tvg98xuFO5vsDQdPMXiQ8PWRyiUcyekjvLrwb7q5kLFjS9UZYfgB6khHAxE56vniuQ5TMN26SeGihC2qcwg5FDtvVMj0N3E5lXFg-wlLnzENpUyed7lpftYbEKOZLC/s1600/DSC04582.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg16yQ3ShKIHtwvI1tvg98xuFO5vsDQdPMXiQ8PWRyiUcyekjvLrwb7q5kLFjS9UZYfgB6khHAxE56vniuQ5TMN26SeGihC2qcwg5FDtvVMj0N3E5lXFg-wlLnzENpUyed7lpftYbEKOZLC/s640/DSC04582.JPG" width="428" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Różne nasiona zatopione w smalcu - ozdoba tarasu i przysmak dla ptaków. </td></tr>
</tbody></table>
A przy tym mamy darmową telewizję za oknem. Ileż radości i ptasich historii przy okazji. Dokarmiać trzeba jednak konsekwentnie, a nie tylko od święta. Więcej <a href="http://naskrajumiasta.blogspot.com/2016/01/o-dopieszczaniu-gosci-ptaki-w-ogrodach.html">tutaj</a>.<br />
<br />
<b>2. Zakładajmy budki lęgowe</b><br />
Większość ptaków lubi tłuste dania, a za przysmak uchodzą jaja szkodników. Ptaki są zatem naszymi sprzymierzeńcami w walce z larwami, pędrakami, muchami, meszkami, ślimakami i innymi nieproszonymi gośćmi. Jak policzyli mądrzy naukowcy sikorka zjada codziennie 1,5 razy więcej pokarmu niż sama waży. Może to wydawać się niewiele, ale gdy przeliczymy tych ok. 18 gram, które ptaszek waży przez 365 to mamy..... 10 kg. No taki robalowy rekord trudno może być pobić.<br />
I teraz pomyślmy, ze w ogrodzie mamy całą rodzinkę sikorek z wiecznie głodnymi młodymi? To mamy kilkadziesiąt kilogramów szkodników mniej. Prawda, że kusząca wizja? Tutaj jednak trzeba pamiętać, że każdy gatunek ptaków ma swoje ulubione miejsca do zakładania gniazd i odpowiedniej wielkości budki lęgowe. Można je zrobić samemu lub kupić. Szczegółowe wymiary i dokładne opisy jakie, komu i dlaczego znajdziemy m. in. na <a href="http://www.bmpankowscy.pl/index.php?go=budki_legowe">świetnej stronie</a>.<br />
<br />
<b>3. Posadźmy odpowiednie rośliny</b><br />
Ptaki nie przepadają za otwartymi przestrzeniami, lubią się chować przed niebezpieczeństwem. Duże krzewy, w tym iglaste są mile w ogrodzie widziane. Jednocześnie dobrze wybrać takie krzewy, które nie tylko są gęste, ale też dają ptakom pokarm zimą. Szczególnie w małych miejskich ogródkach takie podwójne walory mają znaczenie.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFtWBFrx6BIqmhtq6A8TTPxYSN78lTDA0X_WpG0LHSYsJOTQENe5lrqEsvW5WzP8lm5KYSRzcDz74q10mBvQ-lsLqFgIJh0xUKsCqbOpnOc9Ez6Bfp_f2LiXxW13vzP6OTlRP1ZE6Esia0/s1600/kalina1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFtWBFrx6BIqmhtq6A8TTPxYSN78lTDA0X_WpG0LHSYsJOTQENe5lrqEsvW5WzP8lm5KYSRzcDz74q10mBvQ-lsLqFgIJh0xUKsCqbOpnOc9Ez6Bfp_f2LiXxW13vzP6OTlRP1ZE6Esia0/s640/kalina1.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kalina koralowa 'Compactum' wygląda uroczo przez cały sezon. </td></tr>
</tbody></table>
Wybierzmy piękne kaliny, ostrokrzewy, oliwniki, rajskie jabłonki, jabłonie, berberysy, głogi, jarzębiny (jej owoce lubi aż ok. 60 gatunków ptaków), jałowce, jarzęby szwedzkie czy pospolite, aronie, bzy czarne, derenie...<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidtbgPhxg5hYu4KFV2seTme44ijpGrKwce9-qxZeSFOcavr1aPItekZCpCh3l8l1W9byvWKynS-yXp-JXnC9_aQh6k0K2mwqB9j3Iud5D4kTn62XWXw19ySazVbeZ6dmNt2hAqgDi-BU8X/s1600/baerberys1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidtbgPhxg5hYu4KFV2seTme44ijpGrKwce9-qxZeSFOcavr1aPItekZCpCh3l8l1W9byvWKynS-yXp-JXnC9_aQh6k0K2mwqB9j3Iud5D4kTn62XWXw19ySazVbeZ6dmNt2hAqgDi-BU8X/s640/baerberys1.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Owoce berberysu utrzymują się przez całą zimę. </td></tr>
</tbody></table>
W naturalistycznych sporych ogrodach świetnie sprawdzają się też dzikie róże, czeremchy. Na gołych murach czy altankach można dać poszaleć pnączom takim jak winobluszcze, winorośla, rdest czy wiciokrzewy. To rośliny niezwykle atrakcyjne nie tylko dla ptaków, ale i wizualnie: pięknie kwitną, dają zatem pokarm owadom, mają ciekawe ubarwienie liści, nie są kłopotliwe w uprawie, a zimą mają kolorowe owoce, które zdobią ogród i właśnie karmią ptaki. A i my skorzystamy na rajskich jabłuszkach czy owocach jarzębiny.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzZsfIbIsAhxFhToSSUdHKGsS-Mz9vEDSyimGyhpwBdy9kosWxY5_GLQtZLkj2f4wQShm0mgJiJV9ebTeJyBGwzQWkemL1HXnQJIlKkS22-8iQlBWAxGDQ_3OX_Uug8_lAJzrHlRs5ifyx/s1600/roza-owoce.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzZsfIbIsAhxFhToSSUdHKGsS-Mz9vEDSyimGyhpwBdy9kosWxY5_GLQtZLkj2f4wQShm0mgJiJV9ebTeJyBGwzQWkemL1HXnQJIlKkS22-8iQlBWAxGDQ_3OX_Uug8_lAJzrHlRs5ifyx/s640/roza-owoce.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Owoce róży pomarszczonej. Uwielbiają je kosy. </td></tr>
</tbody></table>
Gdy nie mamy dużo miejsca, to posadźmy chociaż bylicę, chaber, krwawnik, dziurawiec.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZmLFr8mlbhZ5YmBr8w0J_HkHaKS1RoQKaz0N-vabWpd-ZzP5FxGOfFsu3_jSuzDyZOcC2Tlv8taaFW31Ycmds3FKgkgEe0HGU_uWdNbrazWgyZjh_wIe5_0rFcjsr9wlZs9_pykccpt1E/s1600/dziurawiec-krople.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZmLFr8mlbhZ5YmBr8w0J_HkHaKS1RoQKaz0N-vabWpd-ZzP5FxGOfFsu3_jSuzDyZOcC2Tlv8taaFW31Ycmds3FKgkgEe0HGU_uWdNbrazWgyZjh_wIe5_0rFcjsr9wlZs9_pykccpt1E/s640/dziurawiec-krople.JPG" width="434" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dziurawiec w owocowej krasie. </td></tr>
</tbody></table>
<br />
Na niezapominajkę każdy chyba miejsce znajdzie. Ptaszki lubią jej nasiona.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLpOXKDkWH5PASBuBkQPLXKpjs-9j0djtwlFdyhkPLHrTBBQXcbHbGBFjIOSYIypfktn0Ym2ppJB8a1P6TgMGAQKRXiTB9UtjQ-bKyQSO092SnsO3sHcou9hx3wZ4MA77fl589uIGqtIqL/s1600/DSC07769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLpOXKDkWH5PASBuBkQPLXKpjs-9j0djtwlFdyhkPLHrTBBQXcbHbGBFjIOSYIypfktn0Ym2ppJB8a1P6TgMGAQKRXiTB9UtjQ-bKyQSO092SnsO3sHcou9hx3wZ4MA77fl589uIGqtIqL/s640/DSC07769.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<b>4. Woda</b><br />
Potrzebna jest ptakom zarówno mroźna zimą, jak i latem. Najlepsze są oczka wodne ze strefami płytka i głęboką, by ptaki mogły przysiąść na kamieniu czy gałęzi i spokojnie napić się wody. Jednak w wielu ogrodach aż tyle wody się nie zmieści. Rozwiązaniem są małe poidełka czy nieduże fontanny, źródełka.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio1tLLrW3t8uoOLpc11EuEWdaXz1Sy0pI7G5bjdkcg_ZRL0WcHFcSR7axgkxsUP7ZKCaninD6TgwohDon2spXft18kTkVqk3MiXR4rCevjGensLe36ibCn02TbK_zVtjBx3_Vh-LeQmEQl/s1600/DSC03818.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio1tLLrW3t8uoOLpc11EuEWdaXz1Sy0pI7G5bjdkcg_ZRL0WcHFcSR7axgkxsUP7ZKCaninD6TgwohDon2spXft18kTkVqk3MiXR4rCevjGensLe36ibCn02TbK_zVtjBx3_Vh-LeQmEQl/s640/DSC03818.JPG" width="640" /></a><br />
Trzeba tylko pamiętać, by często czyścic takie małe pojemniki i uzupełniać świeżą wodę. Ptaki na pewno się ucieszą.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqTQWM4A9YSYxb6Xe5h1DH-HSIuQ-q_q6MSeud7B2m0FFdkqkVhuPjJLQIU0CHIvsS0a0mzg9vPy_79tVoeZyZGKQ4D3w7mIGkyWWw_fOiZg1bIaMlcyl0vaBMRqG3-DZX52Wo20NByunl/s1600/ptaszki-lawenda.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqTQWM4A9YSYxb6Xe5h1DH-HSIuQ-q_q6MSeud7B2m0FFdkqkVhuPjJLQIU0CHIvsS0a0mzg9vPy_79tVoeZyZGKQ4D3w7mIGkyWWw_fOiZg1bIaMlcyl0vaBMRqG3-DZX52Wo20NByunl/s640/ptaszki-lawenda.JPG" width="428" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na małe poidełko znajdzie się miejsce w każdym ogrodzie. </td></tr>
</tbody></table>
<br />
A o biedronkach, które już też się na szczęście pojawiły pisałam<a href="https://naskrajumiasta.blogspot.com/2015/06/biedronki-kontra-mszyce-czyli-moi.html#comment-form"> tutaj</a>. Przyjrzyjcie się zdjęciom, by nie pomylić larwy biedronki ze szkodnikiem.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimBv1tNb0EeqAz2skXbwL5e6FF1nMk3h4S_yTSGDqcnn9_mEZJTBnsMFD8WEKbU3geGZvkos4j1fQlezsr4bbJkk84GbT_MStkoDsuCqQk-8_QETPWK_z2zP1C6OVr-JmmHnXMd7ts7chF/s1600/DSC03668.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimBv1tNb0EeqAz2skXbwL5e6FF1nMk3h4S_yTSGDqcnn9_mEZJTBnsMFD8WEKbU3geGZvkos4j1fQlezsr4bbJkk84GbT_MStkoDsuCqQk-8_QETPWK_z2zP1C6OVr-JmmHnXMd7ts7chF/s640/DSC03668.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyKSMIy3jXStRt5ISHq3cJAGd90xbX4toCC-DSekKzyE8MKGDN-PIvhGWcFRdmZjYi5EPjp3Z-CJEpPP3tFj1EdiNN1fa6rmqIGgUySD3JT36doEylOQggm58LJnk75k8GzbnKyQCSvpjp/s1600/DSC01411.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyKSMIy3jXStRt5ISHq3cJAGd90xbX4toCC-DSekKzyE8MKGDN-PIvhGWcFRdmZjYi5EPjp3Z-CJEpPP3tFj1EdiNN1fa6rmqIGgUySD3JT36doEylOQggm58LJnk75k8GzbnKyQCSvpjp/s320/DSC01411.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-19766079785466529692016-03-24T08:22:00.000-07:002016-03-24T08:22:00.170-07:00Kwiaty tej wiosny Śnieżyczki i przebiśniegi niby takie delikatne, a wytrzymałe jak rzadko które kwiaty. Pierwsze do kwitnienia się wyrywają. Chłody, mrozy, wiatry - nic ich nie powstrzyma. Na swej cieniutkiej łodyżce pokołyszą jedynie z dezaprobatą, albo i filuternie kielichami białymi i tyle.<br />
Moje niestety się zmarnowały, bo nieopatrznie urządziłam ptasią stołówkę na krzewie nad nimi i zostały zniszczone przez ptaki i zakradające się, ale na szczęście bezskutecznie, koty.<br />
Mam jednak pomysł, jak je uchronić w przyszłym roku. Trzeba je przesadzić.<br />
Łatwo je przesadzać i rozsadzać. I to właśnie teraz jest tego pora - gdy kwitną. Nawet w tym są nietypowe, bo zwykle okres kwitnienia jest objęty ogólnym zakazem ruszania rośliny. A tu nie, wręcz przeciwnie. Jednak gdy chcemy je przesadzić, musimy zadbać o to, by były wilgotne cały czas, żeby cebulki nie przeschły.<br />
Lubią miejsca wilgotne, zaciszne, pod koronami drzew. Wczesną wiosną nie mają one jeszcze liści, wiec słońce dociera do malutkich cebulek ukrytych w ziemi.<br />
Przebiśniegi kiedyś były uprawiane w ogrodach przyklasztornych. Obsypywano nimi obrazy Matki Bożej. Ale z czasem wyrwały się z okowów i o wiele lepiej się czują w naszych ogrodach, na leśnych polanach, nieużytkach nawet. Rozsiewają się doskonale i wędrują, gdzie chcą.<br />
Co roku kusi mnie wycieczka do <a href="http://www.lopuchowko.poznan.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/qyZ4/content/rezerwat-sniezycowy-jar-2015#.VvQBofnhDIU">Rezerwatu Śnieżycowy Jar</a> w Wielkopolsce, ale jeszcze tam nie dotarłam. Musi być tam cudnie o tej porze roku.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img src="http://www.lopuchowko.poznan.lasy.gov.pl/image/image_gallery?uuid=460be33d-7e3d-4d52-9d98-86dfaef0507a&groupId=688768&t=1426751277138" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">www.lopuchowko.poznan.lasy.gov.pl</td></tr>
</tbody></table>
W Anglii są wielbiciele przebiśniegów, którzy za jakąś rzadką odmianę gotowi są zapłacić nawet kilkaset funtów brytyjskich za cebulkę. To się nazywa miłość do roślin.<br />
Ale wiosna nie próżnuje. Tuż za przebiśniegami czy śnieżyczkami z ziemi wyłaniają się krokusy, potem narcyzy, szafirki, hiacynty, tulipany... no i zaczyna się bal, feeria kolorów i zapachów.<br />
Ale zanim to wszystko pojawi się w ogrodzie, na pewno wielu z Was, w tym i ja, umila sobie czas podpędzanymi cebulowymi z marketów. Z tych pierwszych zostały mi już tylko oklapnięte, przekwitłe kwiaty miotły.<br />
Pamiętacie moje kompozycje z lutego?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuw6BlUFTrDJ45iPQugXwvZOcNtp0ONU52tI-oJ-cAZnIrITSwA8keDf0gmET90iMORLu4Y5WycwbKwIdPr_kT44Ws5ZuFgyjm3nl8h9fBJFokvQBAgQI9JX46ypQ-X8CrUpkkfPqkbDEH/s1600/DSC04589.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuw6BlUFTrDJ45iPQugXwvZOcNtp0ONU52tI-oJ-cAZnIrITSwA8keDf0gmET90iMORLu4Y5WycwbKwIdPr_kT44Ws5ZuFgyjm3nl8h9fBJFokvQBAgQI9JX46ypQ-X8CrUpkkfPqkbDEH/s640/DSC04589.JPG" width="428" /></a></div>
Teraz wyglądają tak...<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgENj3ekJ-c9Er_xUpIodme4U3upiZ9aR545IM_WU9gftCtzREv2Sv7ySiTUuBYMAwjfChlQHHJXAq1ZN51gJBzj0YB4unpk_-SlOEb86ziokFb5qutG9R-JWbVqb9aAqZvqGoFj3MBiZ6q/s1600/DSC04939.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgENj3ekJ-c9Er_xUpIodme4U3upiZ9aR545IM_WU9gftCtzREv2Sv7ySiTUuBYMAwjfChlQHHJXAq1ZN51gJBzj0YB4unpk_-SlOEb86ziokFb5qutG9R-JWbVqb9aAqZvqGoFj3MBiZ6q/s320/DSC04939.JPG" width="214" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC713EfuSYYCQS_YnaxXDur3-Nt5IuqytD_M1pDD4Fg3c7eo5G_JSplr8Vman3mZSIWKjJ93HcJzDhHQ3xk6AkuYWG9uENmDKJlyMjJgMuwKysVHGswc47sugmhUOe7xEGJZZRIEPvJU-L/s1600/DSC04940.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC713EfuSYYCQS_YnaxXDur3-Nt5IuqytD_M1pDD4Fg3c7eo5G_JSplr8Vman3mZSIWKjJ93HcJzDhHQ3xk6AkuYWG9uENmDKJlyMjJgMuwKysVHGswc47sugmhUOe7xEGJZZRIEPvJU-L/s320/DSC04940.JPG" width="320" /></a><br />
<br />
I co z nimi? Wysadzam w ogród, bo tam cebulki nabiorą wigoru i sił, by zakwitnąć ponownie w przyszłym roku. Jeśli nie mamy ogródka, a nie chcemy wyrzucać roślin to mamy dwa rozwiązania:<br />
- wydajemy takie trochę wyeksploatowane rośliny komuś, kto ogródek ma<br />
- trzymamy rośliny na balkonie czy tarasie, nawozimy, podlewamy, by się wzmocniły, gdy zżółkną liście wyciągamy cebulki i je czyścimy, bo zasadzić ponownie we wrześniu do pojemników.<br />
Natura nie lubi jednak próżni. W miejsce przekwitłych cebulowych pojawiają się bratki, brateczki moje ulubione. Wybieram zwykle te o małych kwiatach, bo bardziej mi się podobają i są mniej wrażliwe na kapryśną przecież jeszcze pogodę. Deszcz po prostu ich nie niszczy tak szybko. W tym roku wykorzystałam trawy, które uświetniały już ubiegłoroczne donicowe kompozycje i wytrzymały zimę w pojemniku. Można je też łączyć z innymi wiosennymi kwiatami. Do tego pięknie wyglądają gałązki, mech, kamyki... Nic, tylko się bawić:)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIU19G77sDa7TPIo-To4uuXO8kKcP7TYN-H_Qhyln-K-ywURsyJDGsLbAu2lh9B8_UaYjS1TeY4CsqMovlssDfRP-0_zYy8lf-c9VguYJMpWXhLe27QYmIizJtMNUhUbcFfXGf57uhDpp1/s1600/DSC04931.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIU19G77sDa7TPIo-To4uuXO8kKcP7TYN-H_Qhyln-K-ywURsyJDGsLbAu2lh9B8_UaYjS1TeY4CsqMovlssDfRP-0_zYy8lf-c9VguYJMpWXhLe27QYmIizJtMNUhUbcFfXGf57uhDpp1/s640/DSC04931.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju3wg96Jb0J8YLoWeVy9Bexrcm_KPfhe16Rn1bj4mOKhnOhWmCZ9CX-WanKW_fB6W_h_oN8pGth5AxRn9psngcbQME-fgia4U1E8jvRhsV35uVwAJuxUEzGzy7SjkU3LXysp6fRnOUDGuC/s1600/DSC04932.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju3wg96Jb0J8YLoWeVy9Bexrcm_KPfhe16Rn1bj4mOKhnOhWmCZ9CX-WanKW_fB6W_h_oN8pGth5AxRn9psngcbQME-fgia4U1E8jvRhsV35uVwAJuxUEzGzy7SjkU3LXysp6fRnOUDGuC/s640/DSC04932.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivyjEEbNwCM6xN8JnrsN6Dkyauu3QTz-aqSE_r-eG0JPZmOc720iZSTmwVHkrAUryS_gYgG8bO7TDUxV7IWfbYITF12yHHIf78mt_YDYv9Ipy092bBKUUg-UYzkYAVlnd9yFqkGAX7G8Sg/s1600/DSC04933.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivyjEEbNwCM6xN8JnrsN6Dkyauu3QTz-aqSE_r-eG0JPZmOc720iZSTmwVHkrAUryS_gYgG8bO7TDUxV7IWfbYITF12yHHIf78mt_YDYv9Ipy092bBKUUg-UYzkYAVlnd9yFqkGAX7G8Sg/s640/DSC04933.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOBMzTFfE92Eco8PKMIYgf6wb79SKq9ghMXwYdVgsyZR4PuSLaEjzcYZ_cUjCFeS8ZmFFlSfmTMgMujCUWTFmzNk4O9kia0Ayja95WaMycB8KfCPVERdpgAB-iyO8HiIyTkLqpN3ALJWpO/s1600/DSC04941.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOBMzTFfE92Eco8PKMIYgf6wb79SKq9ghMXwYdVgsyZR4PuSLaEjzcYZ_cUjCFeS8ZmFFlSfmTMgMujCUWTFmzNk4O9kia0Ayja95WaMycB8KfCPVERdpgAB-iyO8HiIyTkLqpN3ALJWpO/s640/DSC04941.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_5W2n8XtuAfVc2EH9Vi1EH-37MU9xxG6NNCyd6yyLAalqZuzV6DWePoOM6vz6LMEPw_0juH-79Tsz6bF9Kzz12f4zYkP-tImTd9Z9WETGKvP83Z4lhPZLNJxi1dA_O52p6mxLjp3UVjwq/s1600/DSC04942.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_5W2n8XtuAfVc2EH9Vi1EH-37MU9xxG6NNCyd6yyLAalqZuzV6DWePoOM6vz6LMEPw_0juH-79Tsz6bF9Kzz12f4zYkP-tImTd9Z9WETGKvP83Z4lhPZLNJxi1dA_O52p6mxLjp3UVjwq/s640/DSC04942.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpXYzc06fy1HLbUjRTrfj6rOFrmSQa9bpDD9_B1RK6yV49cJcYFZdzzxMu6thQChr-0wtGMYr6ksmKIFLxbiCKaTpEekpfdzOlxUBHD8ebu3Bz8osc5IPm_eJWgr-0qCpeSIdx526XlTj3/s1600/DSC04943.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpXYzc06fy1HLbUjRTrfj6rOFrmSQa9bpDD9_B1RK6yV49cJcYFZdzzxMu6thQChr-0wtGMYr6ksmKIFLxbiCKaTpEekpfdzOlxUBHD8ebu3Bz8osc5IPm_eJWgr-0qCpeSIdx526XlTj3/s640/DSC04943.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEd0h-S5ASW6Wz2l6k8RD2Z3SfT6GsoOAxt32ERPivMGjlKxNeK97eggwKLNOD6Uv6YjiJzwr0YfGSs5r_k-2K7sMmoTcN-0IKfL2-KbeugZWLG4AO8qjuLXztLKHv1Y71gf8btadJs7KS/s1600/DSC04957.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEd0h-S5ASW6Wz2l6k8RD2Z3SfT6GsoOAxt32ERPivMGjlKxNeK97eggwKLNOD6Uv6YjiJzwr0YfGSs5r_k-2K7sMmoTcN-0IKfL2-KbeugZWLG4AO8qjuLXztLKHv1Y71gf8btadJs7KS/s640/DSC04957.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIsGppXB4k7ZAJmsr_5UvJrqq6jp4Zg9rYqSYha2adirbSc721SvARUQmbbqJOEZGLN11_e5VJFVIyLXjQUDs_n1YOMnWkA_MAfH44JO4zoIJ2hjVvkTIUSq4rftOdDHElKpbqqbpBkgt0/s1600/DSC04959.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIsGppXB4k7ZAJmsr_5UvJrqq6jp4Zg9rYqSYha2adirbSc721SvARUQmbbqJOEZGLN11_e5VJFVIyLXjQUDs_n1YOMnWkA_MAfH44JO4zoIJ2hjVvkTIUSq4rftOdDHElKpbqqbpBkgt0/s640/DSC04959.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Dla mnie zestaw najlepszy - prostota w czystej formie!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnwZVGefUeAi_Jn6f3zjP4CzUo-LoB-zaTJ57NMXxIYeYQ4PWqRZHxakgXwPTlMcRYTdPRaPdBuuHtJsY5PEU1OLyOp-9G8Y0IRhk-aEg4Ri4cV_OmHjsxva1EJZgZ9gbvM_HkE2C8eaHp/s1600/DSC04961.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnwZVGefUeAi_Jn6f3zjP4CzUo-LoB-zaTJ57NMXxIYeYQ4PWqRZHxakgXwPTlMcRYTdPRaPdBuuHtJsY5PEU1OLyOp-9G8Y0IRhk-aEg4Ri4cV_OmHjsxva1EJZgZ9gbvM_HkE2C8eaHp/s640/DSC04961.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
A oto stroik wielkanocny, który przygotowałam z Martą jako upominek. Moim zadaniem było posadzenie roślin (miniaturowe narcyzy, białe bratki, trawa-chwast z ogródka, trochę mchu z zacienionej rabaty i kilka gałązek wierzby)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEkpBo-BgSbtNWNPJ2V6chd_0oH2PiLF88Ae2hgVn8d9SN2ZjFvzRR8mASSdGiIsItimK52L8TEmkyDFEaaKvzXbD7G-FLiE7uc9c0aAxmDWo9PZWvvIzQ5YF9lVaG8tTQg43QdrRjCJbJ/s1600/DSC04963.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEkpBo-BgSbtNWNPJ2V6chd_0oH2PiLF88Ae2hgVn8d9SN2ZjFvzRR8mASSdGiIsItimK52L8TEmkyDFEaaKvzXbD7G-FLiE7uc9c0aAxmDWo9PZWvvIzQ5YF9lVaG8tTQg43QdrRjCJbJ/s640/DSC04963.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFxJMWZ-mBBWDXk9QMpdxVtkIfrg6EZDVPTp_yd8yHObYTxcFFdPz3H4jw5e_3qRmRB78nLY68QkkltOQ_7ypi-Pp4cNEhW55JPNzivlmUu-KzuqofdzlNhaVtR7M5tuU1r1khhKRI7CyW/s1600/DSC04965.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFxJMWZ-mBBWDXk9QMpdxVtkIfrg6EZDVPTp_yd8yHObYTxcFFdPz3H4jw5e_3qRmRB78nLY68QkkltOQ_7ypi-Pp4cNEhW55JPNzivlmUu-KzuqofdzlNhaVtR7M5tuU1r1khhKRI7CyW/s640/DSC04965.JPG" width="428" /></a></div>
A oto efekt końcowy z Marty wielkanocnym przystrojeniem.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga6YpnmgNeqZi5AT6VJOh6I7W2iexYORvKLXdnkjHjZW5bPjCKud2El1PCsZ9g9JzyMKo_ApluYL7RLn6ZS7YA66GmdsF1pk6FWWO-COa0Iy3HRd98mUT6FDtrH_SbwmAaxbiIqh7A4rY9/s1600/DSC04978.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga6YpnmgNeqZi5AT6VJOh6I7W2iexYORvKLXdnkjHjZW5bPjCKud2El1PCsZ9g9JzyMKo_ApluYL7RLn6ZS7YA66GmdsF1pk6FWWO-COa0Iy3HRd98mUT6FDtrH_SbwmAaxbiIqh7A4rY9/s640/DSC04978.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
No i tym akcentem życzę wszystkim wesołych świąt, wiosennego nastroju, samych miłych spotkań i życzliwych uśmiechów.<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-40378687589314741882016-03-11T12:40:00.000-08:002016-03-11T12:55:53.635-08:00Nasionami wiosna się nam zaczynaJeszcze dni kilka do tej kalendarzowej, jeszcze ranki mroźne nieco, ale już czuć ją w powietrzu, już słychać w zaroślach, pachnie nią podczas każdego spaceru, widać niemal na każdym skrawku ziemi i nieba.<br />
Widziałam tydzień temu parę bocianów koło Krosna Odrzańskiego. No poczułam wiosnę. A na dokładkę tego samego dnia przyuważyłam pędzącą jak rakieta srokę z gałązką w dziobie. No wiosna jak nic.<br />
Uwielbiam ten czas napięcia, gdy rankiem zaglądam w rabaty szukając kiełkujących tulipanów, pękających pąków bzów czy forsycji. Tę radość z każdego krokusika, który przebił się przez gąszcz innych roślin, każdego szafirka nieśmiało wychylającego swoją główkę z rozetki liści. Nie mogę doczekać się, kiedy pękną pąki pigwowca, które przyczaiły się przy furtce.<br />
Ruszyłam w teren. Z sekatorem oczywiście. Dłonie grabiały, chociaż miałam podwójne rękawiczki. Ale czas na cięcie najwyższy. Zasada podstawowa, główna i w sumie jedyna: jeśli coś kwitnie przed czerwcem - NIE TNIEMY! Resztę i owszem, i tak. Szczególnie gdy chcemy mieć ładne kwiaty, duże liście, zgrabną formę, Cięcia się nie bójmy.<br />
Ale najbardziej popalić mi dały trawy ozdobne. Modne są, piękne są, bezproblemowe są, dużo ich. No tak i teraz czas, by je ścinać. Ciężka praca, ale wiem, że potem mi to wynagrodzą. Wiem... ale dłonie i tak bolą od siekania sekatorem....<br />
Teraz jest czas nie tylko na sprzątanie, grabienie, ale też na kreowanie, przesadzanie, rozsadzanie, dzielenie bylin, formowanie. Ta praca da nam efekty przez cały sezon.<br />
W ramach relaksu gorąca czekolada na tarasie z widokiem na oblegany przez sikory i mazurki krzew kaliny bodnantskiej. Nie dosyć, że kwitnie magicznie, pachnie, to jeszcze pozawieszałam na niej kule z nasionkami dla ptaków. Już nie powinno się dokarmiać, a więc kul coraz mniej i coraz rzadziej, ale jakiż to relaksujący widok szarżujących sikor bogatek i czupurnych modrych.<br />
A w tak zwanym międzyczasie sieję. Już kiełkują astry w pudełkach po mleku przeciętych na pół. I jeszcze "starcy" i cynie. I pojemników pojawia się coraz więcej. I wcale nie wyszukane, czaderskie szklarenki czy rozsadniki, ale takie, które mam pod ręką (i których mąż mój własny nie posprzątał z garażowych półek, bo już za dużo ich tam poskładałam:)<br />
No i sieję rzeżuchę. Schodzi błyskawicznie.<br />
Już planuję które byliny dzielę, rozsadzam, przesadzam. Lubie ten ferment, oj lubię:)Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-45279175618783374312016-02-22T13:07:00.001-08:002016-02-22T13:07:22.033-08:00Domowe nawozy - jak śmieci nam mogą ogród użyźnićStaram się nie marnować energii, wody, no i wytwarzać jak najmniej odpadów. Szczególnie tych, które można spokojnie przetworzyć, i to w domowych warunkach. O upcyklingu na blogu jest sporo, a i jeszcze pewnie sporo będzie. Tym razem chcę się pochylić nad... materią organiczną. Wbrew pozorom, wcale nie musi śmierdzieć:)<br />
Zaczynamy od kompostu.<br />
W każdym domu, więc również moim w ciągu dnia nazbiera się spore pudełko (moja miarka:) odpadów organicznych: obierki jabłka, które zjadłam z owsianką na śniadanie, obierki ogórka, ziemniaka, marchewki, cebuli. To obiad. Reszta zwiędłej sałaty, której nie zdążyłam zjeść. Zbiera się tego sporo wbrew pozorom. I co, mam to wszystko wyrzucać? O nie, moi mili.<br />
Robimy kompost. Jest to możliwe nawet w małych ogródkach, a nawet w maciupeńkich ogródkach.<br />
Z ogromną sympatią wspominam jedną z klientek, która kupiła mieszkanie na parterze ze sporym tarasem i minimalnym ogródeczkiem. Robiłam projekt zagospodarowania jej zielonego raju. Jednym z wymogów był hamak (o! jakże to rozumiem:), a drugim - kompostownik!!!! Tak, tak! Wyszukiwałyśmy w sklepach internetowych małe kosze kompostowe i są takie. Niewielkie, obracane na korbkę (bo trzeba jakoś kompost "przerzucać i napowietrzać). Dla chcącego nic trudnego.<br />
Sama mam niewielki ogród, ale jedną z pierwszych rzeczy, jaką zaplanowałam i zakupiłam był właśnie kompostownik. Plastikowy, niewielki, ale zgrabny, łatwo go ukryć, a jaki pożyteczny. Rocznie wyciągam z niego kilkadziesiąt wiader ziemi.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2pX5JkrSNFUjdgWMv94foJoEJjEtYD0KaphohJEyFDqu4HaEkUBFafKa6WbGkJIILdzjgU1bcJ_L07mIT5sfd-cupBpPMJOUoglxyiq7wY3B0MwW36mhqJcVmpX44Y5aQXPH8j1c6CYNR/s1600/DSC04201.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2pX5JkrSNFUjdgWMv94foJoEJjEtYD0KaphohJEyFDqu4HaEkUBFafKa6WbGkJIILdzjgU1bcJ_L07mIT5sfd-cupBpPMJOUoglxyiq7wY3B0MwW36mhqJcVmpX44Y5aQXPH8j1c6CYNR/s640/DSC04201.JPG" width="428" /></a></div>
Schowany w rogu za grujecznikiem nie jest w ogóle widoczny. Prowadzi do niego zakamuflowana ścieżka z drewnopodobnych pniaczków.<br />
Trawnik mam niewielki, więc niemal cała trawa idzie do kompostownika, ale staram się ją mieszać z gazetami, żeby się nie zrobiła zbita zgniła klucha. No i wszelkie odpadki kuchenne (oczywiście nie gotowane i nie mięso), resztki ogrodowe po przycinkach, plewieniu (tutaj uważajmy chociaż troszkę na wieloletnie z grubymi korzeniami: mniszki, itp., bo sobie możemy troszkę zaszkodzić, gdy poszatkujemy korzenie, a z każdego kawałka nam wyrośnie nowa roślina).<br />
No i już, żadna filozofia. Kilka razy w roku wysyłam męża z widłami w kąt ogrodu, żeby przerzucił kompost. Trochę spocony wychodzi, ale usatysfakcjonowany. W upały czasem go podlewam, żeby nie wysechł.<br />
I, co bardzo ważne, szczególnie dla sąsiadów. Dobrze robiony kompost, czyli odpowiednio napowietrzony i wilgotny, absolutnie nie wydziela żadnych fetorów. Nie ma się więc czego obawiać, że jakieś muchy będą przylatywać, że się nie da wysiedzieć przy nim.<br />
<br />
Popiół z kominka<br />
Dotychczas o popiele z drewna wiedziałam, że jest bardzo korzystny w ogrodzie, więc kazałam mężowi wysypywać go do kompostownika. Ale ostatnio dowiedziałam się, że potas zawarty w popiele jest bardzo ulotny w kontakcie z powietrzem. A z ziemi jest szybko wypłukiwany. Stąd rada taka: popiół trzymamy do okresu, gdy rośliny najbardziej potrzebują potasu - w okresie kwitnienia i owocowania. Trzymamy w jakimś worku, pudle, puszce. Byleby szczelne i nie przemakało.<br />
Gdy ruszy na całego kwitnienie, wtedy obsypujemy roślinkę, mieszamy popiół z ziemią i mamy doskonały nawóz.<br />
<br />
Fusy od kawy<br />
Kolejnym "odrzutkiem", a całkiem niesłusznie, są fusy od kawy.<br />
Herbaty jak najbardziej dotyczy to również. Ale tutaj sprawdzają się raczej herbaty sypane, nie w torebkach, bo te są robione często z takich materiałów, które trudno się rozkładają i potem nawet po roku czy dwóch wyciąga się z kompostownika świetną ziemię z... torebkami po herbacie, które nieładnie wyglądają na rabatach. Po prostu śmiecą. Więc albo rozrywamy zużytą torebkę i wysypujemy do kompostownika tylko zawartość, albo... przerzucamy się na herbaty sypane.<br />
Wracając jednak do fusów z kawy. Te zwykle są luzem w pojemnikach w naszych ekspresach. A co w nich jest takiego cennego? Fosfor, potas, a najwięcej azotu. Ale to fajny azot, bo nie od razu się rozkłada. Muszą go najpierw podjeść inne organizmy żywe, porozkładać i wtedy dopiero roślina może je sobie podjeść. Czyli działa długoterminowo.<br />
Pamiętajmy jednak, że fusy nieco zakwaszają glebę, więc pod lawendę raczej się nie nadają. Nie należy przesadzać z ich ilością (nie rozkładamy kilkucentymetrowej warstwy pod młoda roślinkę), no i trzeba je przemieszać z ziemią, bo zaczną wysychać, no i pleśnieć.<br />
Podobno fusów z kawy nie lubią mrówki i ślimaki. Z pierwszymi nie próbowałam, drugie uskuteczniałam w miarę posiadania fusów. Czy się sprawdziło... trudno powiedzieć. Może tylko mi się wydawało, że obsypane astry jakby nieco mniej były obżarte...<br />
<br />
Skorupki jajek<br />
<br />
Próbowałam je kiedyś włączyć do kompostowej mieszaniny, ale bardzo długo się rozkładają i potem białe skorupki wadziły mi wizualnie ład na niepoukładanych rabatkach. Ale to też doskonałe źródło wapnia. Podobno warto też zachować wodę po gotowaniu jajek. Przypomina mi się zawsze za późno, ale wezmę się za siebie:)<br />
<br />
Taki apel na koniec - nie wyrzucajmy zatem tego, co nam może się przydać. Po co wydawać na nawozy sztuczne mając pod ręką śmieciowe skarby.<br />
I tym akcentem kończąc idę sobie zrobić herbatę. Sypaną, bo na zabawy z torebkami nie mam ochoty:)<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-88500222145423502932016-02-17T09:02:00.004-08:002016-02-22T01:51:33.464-08:00Wiosenne wariactwo? Nie dajmy się zwariować!Ja wiem, wiem. Słoneczko nieco przygrzało, pierwsze kiełki się pojawiły, pączki nabrzmiały, ptaszki zaświergoliły i już ruszylibyśmy w ogrody, w ziemie, w nasiona, w rozsady.<br />
Na wielu blogach aż roi się od porad jak siać, gdzie siać, co siać. Jak przycinać, co przycinać itp.<br />
Już powoli wszyscy ogrodnicy zaczynają wiosenne wariacje: przycinanie, sianie, przesadzanie, rozsadzanie itp. Przyznaję, że sama też już z sekatorem wyszłam w ogród i, korzystając, że kubeł na śmieci był pusty), zaczęłam porządki z moimi trawami. A że mam ich sporo, postanowiłam rozłożyć na etapy.<br />
Jednak radzę spokój. Nie dajmy się zwariować. Przede wszystkim wstrzymajmy się jeszcze z wysiewami do końca lutego chociaż. Chyba, że mamy profesjonalny ogród zimowy z dobrym światłem (sztucznym) czy wypasioną szklarnię. Na parapetach jest jeszcze za ciemno. Siewki nam się zmarnują. A przynajmniej prawdopodobieństwo jest większe, bo absolutnie Wam tego nie życzę.<br />
Jeszcze poczekajmy z tym szałem prac, z tym wiosennym wariactwem. Jeszcze odpoczywajmy i ogrodowi tez dajmy odpocząć. Przecież sezon ogrodniczy tak niedawno się dopiero zakończył.<br />
Ale to nie znaczy, że mamy odpoczywać w bezczynności. Podejrzewam, że i u Was jeszcze sporo zaległości do nadrobienia.<br />
Zrobiłam więc rachunek sumienia i przyznaję - nie wyczyściłam narzędzi. Teraz mam na to czas. Jeszcze w planie na najbliższe dni mam przygotowanie drewnianych skrzynek na kwiaty, przygotuję hotel owadzi, może budkę lęgową.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT4US5q-Q7E6vBAJyxFfuRFVYHLnV79mUG5cj_L-n2RaNER5CqrcFChxjJ_uTACO4d5Xez6QoSCgu18IS3wBFqmmNv9YCW1-6hmUn6d3EUypoik1Y2T88yA3_n1lPfnpPrxkGIwIfOKJPq/s1600/DSC01060.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT4US5q-Q7E6vBAJyxFfuRFVYHLnV79mUG5cj_L-n2RaNER5CqrcFChxjJ_uTACO4d5Xez6QoSCgu18IS3wBFqmmNv9YCW1-6hmUn6d3EUypoik1Y2T88yA3_n1lPfnpPrxkGIwIfOKJPq/s640/DSC01060.JPG" width="428" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Owadzi hotel z ub. r. powędrował do zaprzyjaźnionego ogrodu warzywnego przy Miejskim Przedszkolu nr 30 w Zielonej Górze.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Jeśli już nie możemy wytrzymać bez grzebania w ziemi i kwiatków, to postawmy na bratki. Niewielkie przymrozki im niestraszne. Po chłodniejszej nocy będą wyglądać trochę jak "wczorajsze", ale dojdą do siebie.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1lgtTmaB18wzQpVthiiZCOp8UrTMrMv750M21T_VhJt2qb6HxZzihwyZzXIupXFGsoR0Kux2OYS6vcjq5excAjLtiZkroSWmRb3SUVoX5De0lm6cCDA-SpwT_qcJrKzrxbpnCg-R7u_LY/s1600/bratki2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1lgtTmaB18wzQpVthiiZCOp8UrTMrMv750M21T_VhJt2qb6HxZzihwyZzXIupXFGsoR0Kux2OYS6vcjq5excAjLtiZkroSWmRb3SUVoX5De0lm6cCDA-SpwT_qcJrKzrxbpnCg-R7u_LY/s640/bratki2.JPG" width="640" /></a><br />
Można też próbować ze stokrotkami, chociaż tych jeszcze nie widziałam nigdzie do kupienia.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg248zmgEDuJ2lRtnSS9i63brMalMOUSa5uqnXW-U9EbPZ9XVn6xwLL-pP9uv0d0d7ykVGRSVYbVYGdkBy-oCHtC9RLz9JXv-iIqkuSSvmhXs5fSbMJIU-LBFPRtB_ZlJaZaz2rpfpft4Vr/s1600/DSC00122.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg248zmgEDuJ2lRtnSS9i63brMalMOUSa5uqnXW-U9EbPZ9XVn6xwLL-pP9uv0d0d7ykVGRSVYbVYGdkBy-oCHtC9RLz9JXv-iIqkuSSvmhXs5fSbMJIU-LBFPRtB_ZlJaZaz2rpfpft4Vr/s640/DSC00122.JPG" width="640" /></a><br />
Podpędzane żonkile, hiacynty czy krokusy, których masa jest w marketach, do wystawiania na zewnątrz się nie nadają. Z nich możemy robić kompozycje domowe, tarasowe (na noc lepiej schować do domu). Po przekwitnięciu oczywiście można je przechować i jesienią wysadzić do gruntu, by w przyszłości (raczej nie w kolejnym roku) znowu pokryły się kwiatami.<br />
Z przycinaniem też jeszcze trochę się wstrzymajmy. Odrobinkę. Jeśli sekator nam się po nocach śni, to można robić porządki z trawami, szczególnie mozgami i Trzcinnikami, które już zaczynają wypuszczać młode zielone liście, a przymrozki młodym nie zaszkodzą.<br />
Z grubszych rzeczy to ewentualnie można ruszyć w stronę agrestu i porzeczek, czerwonej i białej. Czarną zostawmy w spokoju. Na razie:)<br />
<br />
Co do siania. Cóż, jak mus, to mus. Na większości opakowań są dokładnie wyznaczone terminy, kiedy można siać. I warto ich przestrzegać, bo nie wzięły się z kapelusza.<br />
Można się jednak do tych wysiewów przygotować. Oto kilka rad:<br />
- NASIONA - o nasionach nie mówię, bo wiadomo, każdy sieje co chce:)<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj541xUjv6YL1DgbpVAm1r30_dDIK5AT-vSHdxOQVOYNkwBMdwdKeHZvJYl8thuffd7oXnv_2AFLwqdgob9cAIVxlh5LfLffMdEwH0siHLN-NzJA_jIJO-3rFUSaNnB75DruVvRegXWTBsA/s1600/nasinka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj541xUjv6YL1DgbpVAm1r30_dDIK5AT-vSHdxOQVOYNkwBMdwdKeHZvJYl8thuffd7oXnv_2AFLwqdgob9cAIVxlh5LfLffMdEwH0siHLN-NzJA_jIJO-3rFUSaNnB75DruVvRegXWTBsA/s640/nasinka.JPG" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
- POJEMNIKI - można siać w różne pojemniki. Wcale nie są nam potrzebne jakieś specjalistyczne krążki, szklarenki itp. Kiedyś ich nie było, a jakoś rozsady się robiło. Wykorzystać można to, co mamy w domu. Fajnie sprawdzają się pudełka po warzywach z marketów, pudełka po mleku czy sokach odpowiedni nacięte, tacki różnego rodzaju. Lepiej by nie były zbyt głębokie, bo kiełkujące maleństwa nie potrzebują wiele miejsca, a gdy będzie za dużo luźnej ziemi, nasionka opadną za głęboko i trudno im będzie wykiełkować.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBwvb-vd2q8AkujtoukG_X-3PLqDTLj4kJ4DXu_ztGjg-SQs-eno-8asTyRqoIhIX5Z-GRaotcHZyM1Q3wjQ1LDdTiPN-oMtuXhNz2w5gUDDzKd5NmQEdpRrJsqrkRYDHhsj9rYKdI_xvR/s1600/DSC07276.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBwvb-vd2q8AkujtoukG_X-3PLqDTLj4kJ4DXu_ztGjg-SQs-eno-8asTyRqoIhIX5Z-GRaotcHZyM1Q3wjQ1LDdTiPN-oMtuXhNz2w5gUDDzKd5NmQEdpRrJsqrkRYDHhsj9rYKdI_xvR/s640/DSC07276.JPG" width="640" /></a><br />
Pamiętajmy o oznaczeniu, co my tam wysialiśmy, bo pamięć można mieć doskonałą, ale takich rzeczy się po prostu nie pamięta:)<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8JEUBbEccBuKlKpewRHz3expPNdz2LhHUudqUxVL4xZQx6zyLBKLiLBjwxlTvJTpdpwzOCdXaSpvZBzKkHAgX0_pQKEexeQlb7GGgY_ZSRMowpVke651mLAu_xQS_84crKmKZ0b94BaRJ/s1600/DSC07163.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8JEUBbEccBuKlKpewRHz3expPNdz2LhHUudqUxVL4xZQx6zyLBKLiLBjwxlTvJTpdpwzOCdXaSpvZBzKkHAgX0_pQKEexeQlb7GGgY_ZSRMowpVke651mLAu_xQS_84crKmKZ0b94BaRJ/s640/DSC07163.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
- ZIEMIA - najlepiej wybrać ziemię specjalistyczną do siania czy pikowania.<br />
- SIANIE - lepiej siejmy mniej niż więcej, ale gdy nam za grubo ręka pójdzie, to przerwijmy rośliny, albo przepikujmy. Lepiej mieć mniej roślin, ale zdrowych i dorodnych, niż nieco więcej, ale rachitycznych, krzywych i byle jakich. Przynajmniej ja z takiego założenia wychodzę.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsroOU1tQt962Ii3ePiVWe-JLfQDzA3cshY-RDCqnn_fMQ6jeuW_W_8G8BXqIt6xB_btBGsG_zWmk0OV0RMNMOy0JT7lfAERmcmj4hAsFfO_-gmcWFK84r8j_ZgawIGYtJtKRvbFxGx0dd/s1600/DSC00398.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsroOU1tQt962Ii3ePiVWe-JLfQDzA3cshY-RDCqnn_fMQ6jeuW_W_8G8BXqIt6xB_btBGsG_zWmk0OV0RMNMOy0JT7lfAERmcmj4hAsFfO_-gmcWFK84r8j_ZgawIGYtJtKRvbFxGx0dd/s640/DSC00398.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Przykryjmy nasionka lekko, leciusieńko. Wiele roślin lubi, gdy nasionka niczym nie są przykryte, wtedy można je potraktować drobnym grysem lub wermikulitem. Przepuszcza światło, nieco przytrzymuje wilgoć i przytrzymuje na miejscu nasiona.<br />
- PODLEWANIE - podlewamy spryskiwaczem, żeby nie zniszczyć młodych siewek albo nie zmyć nasion w jedno miejsce.<br />
- ŚWIATŁO - siewki potrzebują dużo światła, inaczej będą się wyciągać, zrobię się wiotkie, marne.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR0BGXe3n4ZtbhEfAIMAXKcqWmy9YSxe4MmvwkVqYZwEjoe96jezZ9EsYuQ2ejIxN-Kj46TmX9_C_7KzX9aOfTgPPojeuL2FZVVwb96sVgtPEjsMcx2v6aF7Tp11h5KBhdVK7se7j_B52b/s1600/DSC00602.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR0BGXe3n4ZtbhEfAIMAXKcqWmy9YSxe4MmvwkVqYZwEjoe96jezZ9EsYuQ2ejIxN-Kj46TmX9_C_7KzX9aOfTgPPojeuL2FZVVwb96sVgtPEjsMcx2v6aF7Tp11h5KBhdVK7se7j_B52b/s640/DSC00602.JPG" width="640" /></a><br />
- WIETRZENIE - po posianiu warto przykryć naczynie folią, by utrzymywała stałą wilgotność, ale gdy siewki wyjdą na powierzchnię, trzeba wietrzyć naszą szklarenkę. I nie przelewać naszej uprawy, bo ziemia zacznie pleśnieć, a roślinki gnić.<br />
<br />
A za oknem? No zima nam wróciła:)<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUOug3Gs1T9j8qvJyT9zTGgNGyX6B__Lec1w6oFab2jrThF3CQ6WLXtmnI2UT0Y1s_eLgmtOVOa-FdQ8qPo-FU_PIXsU9J6ZqLklTASZnfLJCHLgvth3fsTqY-CBoOHbj0Ca2IyzUOlah1/s1600/DSC04573.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUOug3Gs1T9j8qvJyT9zTGgNGyX6B__Lec1w6oFab2jrThF3CQ6WLXtmnI2UT0Y1s_eLgmtOVOa-FdQ8qPo-FU_PIXsU9J6ZqLklTASZnfLJCHLgvth3fsTqY-CBoOHbj0Ca2IyzUOlah1/s640/DSC04573.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-46736583148676807892016-01-18T04:12:00.003-08:002016-01-18T04:12:43.202-08:00Kto nie lubi czytać, może posłuchaćDzięki zaproszeniu Artura Steciąga mogłam powymądrzać się nieco o ogrodnictwie na antenie Radia Zachód. Kto nie mógł posłuchać na żywo, może nadrobić w wolnej chwili.<br />
Oto link do audycji<a href="http://www.zachod.pl/radio-zachod/serwis-informacyjny/region/co-robi-ogrodnik-w-styczniu/"> Co robi ogrodnik w styczniu?</a><br />
I wielce prawdopodobne, że spotkanie ze słuchaczami będą kontynuowane. Z czego się bardzo cieszę.<br />
Podpowiedzcie, o czym chcielibyście usłyszeć w lutym, jakie tematy poruszyć, co by Was zainteresowało. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-46426052100090157222016-01-17T08:53:00.002-08:002016-01-17T08:53:12.102-08:00O dopieszczaniu gości - ptaki w ogrodachO dokarmianiu ptaków już pisałam w niemal analogicznym okresie w ub. r. Swój apel jednak powtórzę - dokarmiajmy ptaki! Powtarzania nigdy dość.<br />
Nie wyobrażam sobie zimowego ogrodu bez ptaków - tych skrzydlatych wariatów, którzy pojawiają się w porze śniadania i wydzierają sobie nasionka, przeganiają, częstują, podskubują... telewizja się chowa, nawet się nie umywa. Kolorowe skrzydlate towarzystwo z żółtymi, czerwonymi czy rudymi brzuszkami podbija moje serce co roku od nowa.<br />
Podtrzymuję też zdanie, że ptaki dokarmiać trzeba. Teorie, że kiedyś nie dokarmiano, a ptaki sobie radziły, więc teraz tez niech sobie radzą, należy między półki włożyć. Ptaki sobie nie poradzą przez nas, bo zajmujemy coraz bardziej ich terytoria, drenujemy je, wyjaławiamy trawnikami i tujami, betonami i ulicami. One potrzebują naszego wsparcia i już.<br />
Jeśli ten argument równowagi w przyrodzie Was nie przekonuje, może przekona Was argument ekonomiczny. Wprawdzie zimą ptaki stołują się na nasz rachunek, jednak latem to one nas będą wyręczać z oprysków na szkodniki, bo wyzbierają wszelkie robactwo, komary, ślimaki itp. Jeśli teraz je przyzwyczaimy, ze w naszym ogrodzie zawsze jest coś do jedzenia, to latem, gdy zastana pusty karmnik zaczną się rozglądać dookoła i zauważą ślimaczka albo tłustą gąsienicę i skubną ją. Czyż nie piękna wdzięczność?<br />
Zatem nie marudzimy, tylko zastawiamy sute stoły dla ptasiego towarzystwa.<br />
Po najniższej linii oporu można kupić gotowe kule czy zestawy tłuszczowe z nasionami. Wiesza się i luz. Głodne ptaki skuszą się i na to, ale zauważyłam, ze jakoś z czasem, gdy maja inny wybór te kule nie cieszą się już takim zainteresowaniem. Dlaczego? Któż to wie. Podejrzewam jednak, że powodem jest tłuszcz, z jakiego wykonane są te kule. A mianowicie ich bazą jest łój wołowy, twardszy od tradycyjnego smalcu, a przez to łatwiejszy w obróbce technicznej.<br />
Małym ptaszkom jednak w mrozy trudno wydłubać z nich nasionka. Jeśli mają pod dziobem coś łatwiejszego, to pójdą na łatwiznę - proste.<br />
Może więc warto minimalnie się natrudzić i przyszykować naszym gościom na prawdę łakomy kąsek?<br />
Wystarczy smalec wieprzowy, który jest delikatniejszy i bardziej miękki niż łój wołowy. Wsypujemy do miseczki nasiona, jakie mamy pod ręką: ja miałam nasiona słonecznika, łupanego i w łupinkach, dynie łupaną, siemię lniane i orzechy włoskie.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIvJizl7c3jFH4Zq44762Pg_5FO7htsaYicYLLoG82x0B7gd46jH5u0tTSNeI6uOx__5sdiLSaITC8HpQ9rbBTaxJbvFw40HVyqt9Ls44tV4O9s-761AqlPYU9ZGN7Fc6eBKJKi8QPzoxV/s1600/DSC04578.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIvJizl7c3jFH4Zq44762Pg_5FO7htsaYicYLLoG82x0B7gd46jH5u0tTSNeI6uOx__5sdiLSaITC8HpQ9rbBTaxJbvFw40HVyqt9Ls44tV4O9s-761AqlPYU9ZGN7Fc6eBKJKi8QPzoxV/s640/DSC04578.JPG" width="640" /></a><br />
Wszystko razem wymieszałam, nałożyłam na dekielki od słoików, w których wcześnie zrobiłam gwoździem dziurki na sznureczek.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwovHe_xlxcOTe4v1a55A-mZkeWq3Z-a8XRSdpBsOvKxDaAk0sgx6c0cki44NQ0AEXveH0sFF5yfdtBCCk1qF0-a8FMspvbmrBDIpXWNZHqMIdRNK-IHcgzIrGAOane0SVYn6XkXQ3VOy4/s1600/DSC04580.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwovHe_xlxcOTe4v1a55A-mZkeWq3Z-a8XRSdpBsOvKxDaAk0sgx6c0cki44NQ0AEXveH0sFF5yfdtBCCk1qF0-a8FMspvbmrBDIpXWNZHqMIdRNK-IHcgzIrGAOane0SVYn6XkXQ3VOy4/s640/DSC04580.JPG" width="640" /></a><br />
Do tego czerwona wstążeczka, by dodać koloru, przywiązałam do wianuszka z gałązek derenia i już.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDJFuYRxwGD7auhq_uS64ABGv7y9nxfkq5CQrz9h1J37B_Eaa-6EkUNLnLdiBcAzdgw1-Xi0jG4cluMhYAShRB-Ckuvxf4w5cCphqeJAaODIvtaN8ki15r1R4vi-BzfYL7JtJeA6iLuXaV/s1600/DSC04581.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDJFuYRxwGD7auhq_uS64ABGv7y9nxfkq5CQrz9h1J37B_Eaa-6EkUNLnLdiBcAzdgw1-Xi0jG4cluMhYAShRB-Ckuvxf4w5cCphqeJAaODIvtaN8ki15r1R4vi-BzfYL7JtJeA6iLuXaV/s640/DSC04581.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Takie proste elementy można też powiesić na gałązkach krzewów czyt drzew.<br />
Pamiętajmy jednak, by powiesić w takim miejscu, by utrudnić, a wręcz uniemożliwić polowanie kotom. Bo takich gości też mam. Wylegują się pod świerkiem 'Conica' i... czekają:). Na razie się nie udało im - cokolwiek zamierzyły:)<br />
<br />
Smalcowe ozdoby można zrobić też z foremek do ciastek. Miękką masą wypełniamy foremki, robimy jakimś patyczkiem dziurkę, przez która potem przeciągniemy wstążkę i wkładamy do lodówki, by stężało. Po kilku godzinach można już wieszać na zewnątrz. Piękne i pożyteczne. Moje gwiazdki i choinki jeszcze twardnieją w lodówce:)<br />
<br />
No i karmniki! Jak ktoś ma i ma na niego miejsce - to jak najbardziej. Pamiętajmy jednak jedną, ale NAJWAŻNIEJSZĄ ZASADĘ - jak zaczynamy dokarmiać, trzeba to robić systematycznie - przyzwyczajone ptaszki czasem resztą sił swych zmarzniętych ciałek po wyczerpującej walce z zamieciami, wiatrami i śniegiem dotrą do naszego karmnika i... nic nie znajdą do jedzenia, mogą umrzeć, bo nie będą miały już sił szukać dalej. Nie róbmy im takich niespodzianek.<br />
<br />
I jeszcze jedna ważna rzecz - woda! Wystawiajmy ptaszkom wodę na spodeczkach, w pojemniczkach, by mogły się napić. Kałuże teraz są zamarznięte, a przecież ptaszek nie wielbłąd, napić się też musi.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_55pIkjotN0vrVxbC1TLp6HNkp557-YblaBhblfK8QDZ-Zb9QJDz-0C7-U2dlmkLPf8AdRG8n0E7hF_A6lZThjXvyzLwH1D2D_HMyc6EjcKg78sGRG0FICyAW7Td5TFceWWZ535hQPKTF/s1600/DSC04582.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_55pIkjotN0vrVxbC1TLp6HNkp557-YblaBhblfK8QDZ-Zb9QJDz-0C7-U2dlmkLPf8AdRG8n0E7hF_A6lZThjXvyzLwH1D2D_HMyc6EjcKg78sGRG0FICyAW7Td5TFceWWZ535hQPKTF/s640/DSC04582.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
A gdy tylko przyjdzie wiosna posadźcie jak najwięcej roślin, które są naturalnym pożywieniem ptaków. O tym szerzej już pisałam, ale nigdy nie zawadzi przypomnieć. Dla zachęty dodam, że ostatnio w moim ogrodzie zadomowiła się parka kosów. U mnie podskubują owoce rajskiej jabłonki 'Oli', a u sąsiada ogniki. Aż miło patrzeć:)<br />
Zresztą kolorowe koraliki pięknie wyglądają w zimowych ogrodach. Dlaczego się pozbawiać takich widoków?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxgjT_21jCJimkhi85VnYlYdbqmQe4WoK-TIP-vG4SodnuNABcSbmxhqQeLsCbGtUm9XuKfJlPfAVdBgPQZN86M1sJncv2VFiof8ocdHKbNDE84hnOYPfO-KApnIkOTQ2abkehA0lJirYm/s1600/DSC04563.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxgjT_21jCJimkhi85VnYlYdbqmQe4WoK-TIP-vG4SodnuNABcSbmxhqQeLsCbGtUm9XuKfJlPfAVdBgPQZN86M1sJncv2VFiof8ocdHKbNDE84hnOYPfO-KApnIkOTQ2abkehA0lJirYm/s640/DSC04563.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEholfQb4Jj-qrRvv_JBZ051c6ABFuNt0LLTyaPCaGF1TfbCmlEqBsoL3Ls3qIh6epl7JOXZfcmtIMnNoT1DbVlqPu52pSFyCjYp0ZTTrwXLiiMEs2usxbLeQy21gQhKOJpvfKeV8-CaegCg/s1600/DSC04515.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEholfQb4Jj-qrRvv_JBZ051c6ABFuNt0LLTyaPCaGF1TfbCmlEqBsoL3Ls3qIh6epl7JOXZfcmtIMnNoT1DbVlqPu52pSFyCjYp0ZTTrwXLiiMEs2usxbLeQy21gQhKOJpvfKeV8-CaegCg/s640/DSC04515.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfPbqOqaMIP1hya9Te83rLXQso70bOASWYx_h3mC-BC_hQgyjS9as5gXemsuCVucoaUzS0qCykjQ5PrMnJRskohvfiJ5EKDJQ16MgwdoQK1ybvh88XzwZ67Xk_oIa8YSZtqawnKS0wG-cU/s1600/DSC04518.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfPbqOqaMIP1hya9Te83rLXQso70bOASWYx_h3mC-BC_hQgyjS9as5gXemsuCVucoaUzS0qCykjQ5PrMnJRskohvfiJ5EKDJQ16MgwdoQK1ybvh88XzwZ67Xk_oIa8YSZtqawnKS0wG-cU/s640/DSC04518.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHx4vChIAW4B0fB0YxA3rQd_UFZzHYO3XYesFcj-DgSo1phsZ3dmFswGcUKJpZ_NSfu1ru5Zw9wMazdVqo2lbWnBV0ShAn_oNs8uaPl7gLMQ0TxE5b2Lx8_R_IVN-GE9RDd7goSGSKLiFI/s1600/DSC04575.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHx4vChIAW4B0fB0YxA3rQd_UFZzHYO3XYesFcj-DgSo1phsZ3dmFswGcUKJpZ_NSfu1ru5Zw9wMazdVqo2lbWnBV0ShAn_oNs8uaPl7gLMQ0TxE5b2Lx8_R_IVN-GE9RDd7goSGSKLiFI/s640/DSC04575.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUp1gcOpL23hwNjvr3qK37lH3h9Xy4Kc1yCZmPL8Fi3CGs3CLKnm_O-gb2qUqIVbjAsxy3HWAhpPh7xqHpfFPdZqY2kqhFbppIlDVpWO9el6oSN9kBGaL_x_I-SXdIo-9-aqmc3-m-VBVU/s1600/DSC04565.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUp1gcOpL23hwNjvr3qK37lH3h9Xy4Kc1yCZmPL8Fi3CGs3CLKnm_O-gb2qUqIVbjAsxy3HWAhpPh7xqHpfFPdZqY2kqhFbppIlDVpWO9el6oSN9kBGaL_x_I-SXdIo-9-aqmc3-m-VBVU/s640/DSC04565.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkpkCcpZsRex_H82Nq1uWhF0IJhnx86pVMp4RnOvhYcGB8HDN_-My4zm74z8NQQj1250KTkdoTXFekqyKDcR47euneudJ8uXQV634OlMBuqGVS8zjfhM9XLx8m5CQl1o6It7SsggM2Wxk3/s1600/DSC04570.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkpkCcpZsRex_H82Nq1uWhF0IJhnx86pVMp4RnOvhYcGB8HDN_-My4zm74z8NQQj1250KTkdoTXFekqyKDcR47euneudJ8uXQV634OlMBuqGVS8zjfhM9XLx8m5CQl1o6It7SsggM2Wxk3/s640/DSC04570.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9H9Fwd1nl6NPwhVrI3WXocHUVzlu7zKNBWdixW4ulmAdTnnKwP2T-1VZRpU-FeFlyxZUwL_j6g-krzPuAZe7eK1SjwL7A5iNLkL_QG42Femh7I9lUXraUEpg5VFIRqRcf4B7f9gYFFzrY/s1600/DSC04527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9H9Fwd1nl6NPwhVrI3WXocHUVzlu7zKNBWdixW4ulmAdTnnKwP2T-1VZRpU-FeFlyxZUwL_j6g-krzPuAZe7eK1SjwL7A5iNLkL_QG42Femh7I9lUXraUEpg5VFIRqRcf4B7f9gYFFzrY/s640/DSC04527.JPG" width="640" /></a>Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-77539273120723878732016-01-16T12:34:00.000-08:002016-01-16T12:54:35.814-08:00Jak krokus pogonił chojakaWiem, ze za oknem śnieg i zima w pełni. W dodatku urokliwa jak na nasze polskie zimy - przyznać to muszę, chociaż i tak zimowa nigdy nie będę. Jeszcze ferie, narty i ... zima mogłaby się dla mnie już definitywnie skończyć. Boże Narodzenie już niemal zapomniane, więc wszystkie gwiazdki, bałwanki, aniołki wraz z bombkami poszły do kartonów i na strych. Choinka sypiąc się wszem i wobec wyprowadziła się na taras. No i w domu zrobiło się pustawo, przestrzennie - jak to określił mój mąż.<br />
Ależ pustki nie można tak zostawić. Zresztą na ten moment to ja się przygotowywałam już od dłuższego czasu - od tygodnia, kiedy w marketach zaczęły się pojawiać podpędzane hiacynty, narcyzy, ciemierniki. Obojętnie nie mogłam przejść, no nie mogłam.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP71n6I7P9bmLC5QV14YHMMyROZN-_TjD2oMotZi-4c-M1y0-s5jFfJA-4_DvAHZXcv-f6lTnOZ_qy78OpWSc5qFct73u9naXX-qKVS8rSVJz74WLF5KsB76rRI6t0ghjzIKfOieVeRpzS/s1600/DSC04560.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP71n6I7P9bmLC5QV14YHMMyROZN-_TjD2oMotZi-4c-M1y0-s5jFfJA-4_DvAHZXcv-f6lTnOZ_qy78OpWSc5qFct73u9naXX-qKVS8rSVJz74WLF5KsB76rRI6t0ghjzIKfOieVeRpzS/s640/DSC04560.JPG" width="428" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mech zbierałam już jesienią, kawałek kory to "dodatek" do przywiezionego drewna kominkowego. Wszystko czekało, czekało...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOOLU_rg98BA313lez7F_BLSzaOvmx6dhsXXnne5kSf5e_tPaYP6a9mKTeEC9VeJw83KD9arG-eZYUc9_wNPavsTNtgxtRB477KSf_t74wtmK9fhuCBTHP2fFDhYffV0590atlTInLry4D/s1600/DSC04554.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOOLU_rg98BA313lez7F_BLSzaOvmx6dhsXXnne5kSf5e_tPaYP6a9mKTeEC9VeJw83KD9arG-eZYUc9_wNPavsTNtgxtRB477KSf_t74wtmK9fhuCBTHP2fFDhYffV0590atlTInLry4D/s640/DSC04554.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Na Zachodzie ciemierniki, narcyzy i hiacynty, szczególnie białe odmiany są uważane za kwiaty zimowe, świąteczne niemal. Mam zatem wytłumaczenie swojego ponaglania wiosny - choinka uschła, więc nadrabiam zimowo-świąteczny klimat kwiatkami:)<br />
Zatem moje cebulowe wreszcie doczekały się swego wejścia na salony:)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjK1l5zuJK2M273wpF4sh_FQOrjxmbtp7tPIAXsstHEgb2mYyW43RlMKYSexruRrOPox7e7avilXkJ9qmrAvI5iu3xRLB-Ymfav6pSfJgq_g8AsEaoZYCHDSbHnOuntm6hZ40oi7ATYYPS/s1600/DSC04584.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjK1l5zuJK2M273wpF4sh_FQOrjxmbtp7tPIAXsstHEgb2mYyW43RlMKYSexruRrOPox7e7avilXkJ9qmrAvI5iu3xRLB-Ymfav6pSfJgq_g8AsEaoZYCHDSbHnOuntm6hZ40oi7ATYYPS/s640/DSC04584.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigotnctk7qO8PS_v5ivj0MQgXhrX9MMUDpajgjsqV8FpdhGmXuA9JBYQzneqoTSM5h8SVnUs99HJHlmYvBzeMe8hK_FZLMmjEJj_l8FN0WZmAxCS_C6YiLr8f9cO9AtMQ_tkDZHJCn6F-x/s1600/DSC04585.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigotnctk7qO8PS_v5ivj0MQgXhrX9MMUDpajgjsqV8FpdhGmXuA9JBYQzneqoTSM5h8SVnUs99HJHlmYvBzeMe8hK_FZLMmjEJj_l8FN0WZmAxCS_C6YiLr8f9cO9AtMQ_tkDZHJCn6F-x/s640/DSC04585.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGOEjAIygMqqhXN9_GrHw-HyNP7NddDBahQgAEDRvm7hyphenhyphenLM1rrnBsWCHdj34ifXvpUC5w1WX08Y5X4ybX6NMDYqsHmd8-qnE2eGWbjvq3lv2eWefLhTsBGXbn-Xoy4g9AjaFMAO6Nptg2C/s1600/DSC04587.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGOEjAIygMqqhXN9_GrHw-HyNP7NddDBahQgAEDRvm7hyphenhyphenLM1rrnBsWCHdj34ifXvpUC5w1WX08Y5X4ybX6NMDYqsHmd8-qnE2eGWbjvq3lv2eWefLhTsBGXbn-Xoy4g9AjaFMAO6Nptg2C/s640/DSC04587.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieTrub1ogztedUuTB6KNmwkuVdYjD8ch4ZmLYiFwS4BO0T2YiAeov51jMW32x2MaH4m2kt8oCUagePS1PkuDScLs_QwxSt4uqPa2XJEKYKvsMQYJadJrLO_Bjt3dLuHhCYW9EewULR1Ylq/s1600/DSC04588.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieTrub1ogztedUuTB6KNmwkuVdYjD8ch4ZmLYiFwS4BO0T2YiAeov51jMW32x2MaH4m2kt8oCUagePS1PkuDScLs_QwxSt4uqPa2XJEKYKvsMQYJadJrLO_Bjt3dLuHhCYW9EewULR1Ylq/s640/DSC04588.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixOcUYVpbVnwkP5tWSumOZ-RRulIdXpwxdhzTjm9abHFW83YhCtXq-mhPsF8uvDKui9cTqc491WlcFz9Pus6uB83ckAAUuA9m5Ei3vQlVaJeU1Pn9blP_WKqeyhDNQifrRyHTSPzd4RVT7/s1600/DSC04589.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixOcUYVpbVnwkP5tWSumOZ-RRulIdXpwxdhzTjm9abHFW83YhCtXq-mhPsF8uvDKui9cTqc491WlcFz9Pus6uB83ckAAUuA9m5Ei3vQlVaJeU1Pn9blP_WKqeyhDNQifrRyHTSPzd4RVT7/s640/DSC04589.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG8vDBBP-QiGkgPxY0PvS4h64md0atnOumMlq2-1yi87hh_RnisfgIy2V96KjtNNUbBWHg0BQBwjtkMNVyTENWJlPdIPMeXXFh-5Je5u2Iyl75hyphenhyphenF1LA2lSghPUK-ZSp-yMVI_E13w-FXF/s1600/DSC04590.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG8vDBBP-QiGkgPxY0PvS4h64md0atnOumMlq2-1yi87hh_RnisfgIy2V96KjtNNUbBWHg0BQBwjtkMNVyTENWJlPdIPMeXXFh-5Je5u2Iyl75hyphenhyphenF1LA2lSghPUK-ZSp-yMVI_E13w-FXF/s640/DSC04590.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuihKbcx78P0Z7VeSoTB5P1abAmI1fhXgwyO2ZXv3QFdiELAtPoLDt_H9K15KJ45UGRMor8_LmpH4IufmxIWLvjW6Rgy0_AA9N4RToSm8HmMlHb-2O9W5C-kosTugmAlCWij6pKfqjeNv2/s1600/DSC04591.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuihKbcx78P0Z7VeSoTB5P1abAmI1fhXgwyO2ZXv3QFdiELAtPoLDt_H9K15KJ45UGRMor8_LmpH4IufmxIWLvjW6Rgy0_AA9N4RToSm8HmMlHb-2O9W5C-kosTugmAlCWij6pKfqjeNv2/s640/DSC04591.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglmd1sPV7t1FmKHDX2CP53j07sGzQWYnTLO8nAMb2xqt5HbMqEj4wA7LvGWIe0bUVIOVjZaaSPWSIAcwt4V2cNLcvBA5O1SoKEHJ1J8NCJaV-O0dCqbLREOi4ARD6aHtRZpxCZDtd-AvUE/s1600/DSC04592.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglmd1sPV7t1FmKHDX2CP53j07sGzQWYnTLO8nAMb2xqt5HbMqEj4wA7LvGWIe0bUVIOVjZaaSPWSIAcwt4V2cNLcvBA5O1SoKEHJ1J8NCJaV-O0dCqbLREOi4ARD6aHtRZpxCZDtd-AvUE/s640/DSC04592.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip9wr6641AMHy7ZxGD4x7BwNCJYoNwtB63clvXmnLq58ERjRBFNrbtKUsHaI1-rWNiqk7kgLktVse2h6OtCQoEDCuASW210B4EXzkHEOpoJU9ksBBv94qaFFax3J7knEglf7o0ymyKTeMk/s1600/DSC04594.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip9wr6641AMHy7ZxGD4x7BwNCJYoNwtB63clvXmnLq58ERjRBFNrbtKUsHaI1-rWNiqk7kgLktVse2h6OtCQoEDCuASW210B4EXzkHEOpoJU9ksBBv94qaFFax3J7knEglf7o0ymyKTeMk/s640/DSC04594.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-Hu4D3cPnBVNYIBqP4v1zEFRxT03n7WW2CIu5YMtbraroN_rCBXJm0gO3Yi3TTF4UfXfOwiZz-65FA6DVBEpbZ2M5BBPULOGwCnYf7BprUMaa9xsM3ZOe_GT_w6L2bzwN3bNyJIMhDZYr/s1600/DSC04595.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-Hu4D3cPnBVNYIBqP4v1zEFRxT03n7WW2CIu5YMtbraroN_rCBXJm0gO3Yi3TTF4UfXfOwiZz-65FA6DVBEpbZ2M5BBPULOGwCnYf7BprUMaa9xsM3ZOe_GT_w6L2bzwN3bNyJIMhDZYr/s640/DSC04595.JPG" width="640" /></a></div>
Tulipany na dokładkę, ale czyż nie wyglądają pięknie?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisyBbl4TOSQ9J4jPNW80XgtX_ocnYxd-PYCUjFK-4SmHzDDeaNrL1AoDgPI1_o6gnBvXwMTTh1tSHt_2wuD776yLeJC1cuLLgAM36gYMnVSU4mkN-AEKG3Yt_Z5Uma6mgIuRyQG9LpsciX/s1600/DSC04596.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisyBbl4TOSQ9J4jPNW80XgtX_ocnYxd-PYCUjFK-4SmHzDDeaNrL1AoDgPI1_o6gnBvXwMTTh1tSHt_2wuD776yLeJC1cuLLgAM36gYMnVSU4mkN-AEKG3Yt_Z5Uma6mgIuRyQG9LpsciX/s640/DSC04596.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-26793601321681307152016-01-15T15:31:00.002-08:002016-01-15T15:31:30.094-08:00Trendy na 2016 rok czyli wróżenie w fusów:)Na niemal wszystkich blogach ogrodniczych, które śledzę, co roku o tej samej porze, czyli na przełomie grudnia i stycznia, pojawiają się wpisy o tym, co było modne, a co będzie modne. Czas to bowiem dogodny, bo już można podsumować ubiegły sezon, a planując prace, projektując ogrody (zima to najlepszy na to czas), przeglądając katalogi, szukając inspiracji łatwiej po prostu wychwycić coś, co może stanie się modne. I pojawiają się listy ogrodowych "must have AD 2016"<br />
Zwykle podobne, bo najczęściej opisujące już zachodzące w naszych ogrodach zmiany, albo wyszukiwane nowinki z angielskich programów czy wystaw, które nie do końca się sprawdzą u nas, chociażby ze względu na klimat.<br />
Poza tym, moim skromnym zdaniem, nie ma czegoś takiego jak jednoroczna moda w ogrodach. Są oczywiście trendy, ale one się pojawiają, rozwijają, zmieniają na przestrzeni kilku lat. Co najmniej kilku. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji i doświadczenia na polskim ogrodniczym poletku.<br />
To wszystko jednak nie oznacza, że jakieś wróżenie z fusów nie można się pobawić.<br />
Oto moje typy, co będzie się w tym roku rozwijało w naszych ogrodach, coraz częściej się pojawiało, a czemu raczej przyszłości świetlanej w polskich ogrodach nie wróżę.<br />
1. Znikają ogrody - lotniska (trawnik otoczony tujami).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqaNt4QPzI8cDEoUe5vw9dr0fqDxje4WfzQOVBV25CJxQzgvrOvmbFuUPu1uAQ9O9IgDv2imf8P2oJV9dm7EHGtg_rxO336ubyssc9UQbQ_wSEMH7LibTFg4QfEw7Ov77nY2ckTE0cXPB0/s1600/DSC03463.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqaNt4QPzI8cDEoUe5vw9dr0fqDxje4WfzQOVBV25CJxQzgvrOvmbFuUPu1uAQ9O9IgDv2imf8P2oJV9dm7EHGtg_rxO336ubyssc9UQbQ_wSEMH7LibTFg4QfEw7Ov77nY2ckTE0cXPB0/s640/DSC03463.JPG" width="640" /></a></div>
Stare będą coraz bardziej nudzić i drażnić właścicieli, więc będą zmieniane, a wśród nowych projektów taki układ będzie się już pojawiał się sporadycznie. Nie mówię, że tuje znikną bezpowrotnie, bo tak się nie stanie. Nadal, stety lub niestety (dla mnie), będą królować jako "zielone płoty", ale zacznie się pojawiać więcej roślin w ogrodzie, a takie opłotowanie będzie już mniej spotykane. Głównie też z tego względu, ze ogródki są coraz mniejsze, szczególnie te w miastach, więc po prostu będzie szkoda przestrzeni na takie nasadzenia.<br />
Przyznaję, że ten trend podoba mi się najbardziej. Ale i kolejny bliski jest mojemu sercu.<br />
<br />
2. Warzywniki i sady<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNzweYenFMcgs-byO-ctAicNB9SMoyBGLmdnQm9ls5OULCWfBGDyOOnnCD0m7nbTXR31EkxWYqeN6XgMSF8P5vAzvJIVf-I1pqLaGRg4uFgEQKFRmDyVn_hFXculP56Mm4woLeQDhneyh-/s1600/maliny-jesien.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNzweYenFMcgs-byO-ctAicNB9SMoyBGLmdnQm9ls5OULCWfBGDyOOnnCD0m7nbTXR31EkxWYqeN6XgMSF8P5vAzvJIVf-I1pqLaGRg4uFgEQKFRmDyVn_hFXculP56Mm4woLeQDhneyh-/s640/maliny-jesien.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
Coraz więcej ludzi chce mieć własny ogródek warzywny czy sad, a chociażby kilka krzewów malin czy borówki, truskawki, by dziecko mogło sobie poskubać podczas zabawy. A i dorosły skorzysta. Oczywiście wiele osób kojarzy warzywniki z czasochłonną pracą, ale i wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tej pracy:) Myślą, że posieją i im wyrośnie:) Taka zabawa w ogrodnictwo jednak jest pierwszym krokiem do załapania bakcyla. I o to właśnie chodzi:) O zabawę! Krzewy i drzewka owocowe sadzi się między ozdobnymi i świetnie sobie radzą.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggvVoXo57Q_rgghJn7usBp2pZCaxJwNbKL7eREZ6MHZ_cMkMCruiGvhOYhQxxZD4d7CmOnb5VhXBpzOMEfWaDid7fyO12soGJpdHB0EApe5UicgZYGVLI_V3GiuH3GlUrmBdbxLpgS0PdT/s1600/DSC03630.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggvVoXo57Q_rgghJn7usBp2pZCaxJwNbKL7eREZ6MHZ_cMkMCruiGvhOYhQxxZD4d7CmOnb5VhXBpzOMEfWaDid7fyO12soGJpdHB0EApe5UicgZYGVLI_V3GiuH3GlUrmBdbxLpgS0PdT/s640/DSC03630.JPG" width="640" /></a></div>
Aby ułatwić sobie pracę, warzywniki robi się coraz częściej na podwyższonych rabatkach - ładnie wygląda, łatwiej ogarnąć pielęgnacyjnie cały teren, a i rośliny lepiej rosną, bo zwykle całe skrzynie wypełnia się dobrą ziemią.<br />
Taki powrót do średniowiecza, kiedy to ogrody wirydarzowe głównie miały być piękne i użyteczne. No to wracajmy do średniowiecza! Takie powroty ja lubię:<br />
<br />
3. Mała architektura i detale<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQJskrlYVr1PcCBbQczWuZkMVeMywi_t-CzGHKLqPFzPG7VupPXG5wy6IoTbHVXy3xiWvpcUbjqUT3Ce99966Yat7JMGukkMQ3uvLaw39QxIMN96O3dzcVEAkKrF7yAjUZIBf1IcQDoCsY/s1600/DSC00271.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQJskrlYVr1PcCBbQczWuZkMVeMywi_t-CzGHKLqPFzPG7VupPXG5wy6IoTbHVXy3xiWvpcUbjqUT3Ce99966Yat7JMGukkMQ3uvLaw39QxIMN96O3dzcVEAkKrF7yAjUZIBf1IcQDoCsY/s640/DSC00271.JPG" width="428" /></a></div>
- cały czas brakuje w Polsce ciekawej, nietuzinkowej małej architektury. Można zamówić z zagranicy albo u rodzimego rzemieślnika, ale ceny wtedy do najniższych nie należą. A jeśli chodzi i materiały? Pewnie cały czas kostka betonowa albo granitowa. Betonowych kształtów jest tak wiele, że można dobrać coś ładnego. Coraz odważniej sięgamy po większe gabarytowo płytki. Już nie drobinki 10 x 10 cm, albo jeszcze mniejsze, ale o spore płyty, nawet metrowe. Niestety cały czas pojawiają się opaski z kostki granitowej. Swoich klientów udaj mi się przekonać do innych rozwiązań, mniej inwazyjnych estetycznie. Oby takie rozwiązania (np. ogrodnicze taśmy dylatacyjne czy obrzeża z tworzywa sztucznego, a nawet bez obrzeża) pojawiały się coraz częściej.<br />
Wiele mówi się o kortenie w ogrodach.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF9HFSMa9Wwvnm_qveUwd-Wv_bwH6ofiWKd8HVyFMxDm7HX4a4tnaeY4VsRoA-O5P3gAIYLlbZ66Y-jASPL7oSa3Bqw49ugoHxwW7y1W_AbiI74mpX9Fbcwjizq9HpsgmgoPoqzXwv5N7r/s1600/DSC00200.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF9HFSMa9Wwvnm_qveUwd-Wv_bwH6ofiWKd8HVyFMxDm7HX4a4tnaeY4VsRoA-O5P3gAIYLlbZ66Y-jASPL7oSa3Bqw49ugoHxwW7y1W_AbiI74mpX9Fbcwjizq9HpsgmgoPoqzXwv5N7r/s640/DSC00200.JPG" width="428" /></a></div>
Owszem pojawia się, ale jakoś niespecjalnie często. O wiele bardziej popularny jest w przestrzeni publicznej. Jednak ta "zardzewiała blacha" nie do końca wszystkich przekonuje. Wolimy błyszczące. Chociaż przyznaję, <a href="http://naskrajumiasta.blogspot.com/2014/03/ogrodowe-mody-prosto-z-zachodu.html">ubiegłorocznych targach ogrodniczych w Berlinie</a> korten bezapelacyjnie rządził. Błyszczących dodatków było jak kot napłakał.<br />
Bardziej niż kortenu spodziewałabym się w ogrodach elementów shabby chic, czyli rustykalnych, starych lub postarzanych, ale i bardzo spersonalizowanych elementów.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRdq7_DnXQEI6GRtbhpPhhVUi-gtS87zLQxUCuVSQv8vzwVBt5E7ExEgz8gc99JaZtSKKB5zXFHXJZlKbsx-OXWvuKdFavsad0vFLEJEMlCKwZ7jD8iqa50PXWMWINZzifpvKZ8bdqvTvk/s1600/DSC00272.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRdq7_DnXQEI6GRtbhpPhhVUi-gtS87zLQxUCuVSQv8vzwVBt5E7ExEgz8gc99JaZtSKKB5zXFHXJZlKbsx-OXWvuKdFavsad0vFLEJEMlCKwZ7jD8iqa50PXWMWINZzifpvKZ8bdqvTvk/s640/DSC00272.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Drewno, chociaż wspominane z rzewnym głosem, jednak ustępuje nieco kamieniowi i betonowi, no i kompozytowi. Z prostej przyczyny - egzotyczne drewno nadal jest bardzo drogie, a rodzime kojarzy się z konserwacją i szybka koniecznością wymiany, bo jest mniej wytrzymałe. O modnym na Zachodzie surowym drewnie nawet nie mamy co marzyć.<br />
<br />
4. Zielone ściany - piękne "zjawisko" i bardzo pożyteczne w dobie ogólnego zasmrodzenia miast i niewielkich przestrzeni na zieleń w mieście. Jednak nie wszędzie takie zielone ściany się sprawdzają. Bardzo kosztowna jest ich pielęgnacja i utrzymanie. Kłopotliwa pielęgnacja zimą, kiedy rośliny w małych pojemnikach na mrozie raczej komfortowych warunków do życia nie mają. To jest modne, chwytliwe, ale czasem zastanawiam się, czy nie jest to wywalanie pieniędzy w błoto. Bardziej przekonują mnie ogrody na dachach no i ... PNĄCZA.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifbnUa1aP8UEP9Wz-gi4nPv1sCRk2VFzsFW6O_ajE-39CGYUetL-mJnnskzmg5yQRnmiSnzuIVBA3Cc0oCjRaaol3IZUWod4EtUwa7GjvISap9rTZ5wv65IQGiaBFjO93sVnDTIsugOCMm/s1600/DSC09004.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifbnUa1aP8UEP9Wz-gi4nPv1sCRk2VFzsFW6O_ajE-39CGYUetL-mJnnskzmg5yQRnmiSnzuIVBA3Cc0oCjRaaol3IZUWod4EtUwa7GjvISap9rTZ5wv65IQGiaBFjO93sVnDTIsugOCMm/s640/DSC09004.JPG" width="640" /></a>Tańsze, łatwiejsze w uprawie, piękne i też zielone:) A czy zielone ściany pojawią się w ogrodach prywatnych? Pewnie na dużych tarasach, balkonach, ale to nasze polskie przeświadczenie, że przecież wszystko zielone na ścianie spowoduje, że będziemy mieli wilgoć w domu, raczej na powodzenie tej idei na razie przynajmniej nie przyzwoli.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNhY7VoGmenLnRY7NRr1BG-aJSgItY94qGaGnFsWv_vajdsi9XG6mADCpO5pFhWDp4bqyvznu9OpvALufXSd6Rpu7HGZbJrq8AhWeXoyng7CVMNr8A2TcdBrSLNROmgeaeZjrlkIWUduY6/s1600/freiburg-pnacza2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNhY7VoGmenLnRY7NRr1BG-aJSgItY94qGaGnFsWv_vajdsi9XG6mADCpO5pFhWDp4bqyvznu9OpvALufXSd6Rpu7HGZbJrq8AhWeXoyng7CVMNr8A2TcdBrSLNROmgeaeZjrlkIWUduY6/s640/freiburg-pnacza2.JPG" width="480" /></a><br />
<br />
5. Teraz nie trend, ale zastana i cały czas kwicząca rzeczywistość - wszechobecna włóknina. Tego zjawiska nie rozumiem. Chyba jakiś producent miał tak skuteczną kampanię reklamową albo taką siłę przekonywania, że Polacy wbili sobie do głów, że bez agro- cze geowłókniny oni sobie w ogródkach nie poradzą. I rozściełają te szmaty wszędzie, nawet na rabatach kwietnych. To zresztą temat na obszerniejszy wpis, bo walczę z matami i włókninami od samego początku funkcjonowania na rynku. Na razie udaje mi się przekonać do tego, by nie zakładać, a raczej nawet zrywać tam, gdzie już była, ale to kropla w morzu przykrytym włókniną. I trend ten ma się niestety cały czas bardzo dobrze.<br />
<br />
6. Rośliny? Chciałabym coraz więcej bylin w ogrodach. Do traw już się przekonaliśmy i rzeczywiście jest ich wysyp. Zarówno w szkółkach, jak i ogrodach. Teraz więcej bylin by się przydało. Może wreszcie dojdziemy do angielskich rabat... Już takowe się pojawiają, i oby było ich jak najwięcej.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkrQP3Tc2AxDABlPE0_YZ4Pc_miks3aQywkf4TQ-dHCUm8ifTf2vQRtedkJX60tQztXaD5UI4doII80f95KMR0QchUAk7JQ1G0q-Ph41Rdc54-Qx9CJst97T7txt01tVBZN12r9lUH-CSx/s1600/DSC03925.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkrQP3Tc2AxDABlPE0_YZ4Pc_miks3aQywkf4TQ-dHCUm8ifTf2vQRtedkJX60tQztXaD5UI4doII80f95KMR0QchUAk7JQ1G0q-Ph41Rdc54-Qx9CJst97T7txt01tVBZN12r9lUH-CSx/s640/DSC03925.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
Niektórzy blogerzy ogrodniczy stawiają na werbenę patagońską. Rzeczywiście jest częstym gościem w ogrodach pokazywanych w zagranicznych programach. U nas nie zimuje raczej, czasem się rozsieje, ale niemrawo. O ile jeszcze w Zachodniej Polsce jakieś szanse na jej utrzymanie przez zimę na drugi sezon są, to już na wschodnich rubieżach będzie ciężko. Chyba, ze zabawa z nasionkami w rozsadnikach itp. itd.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmrRvoOqQG4o9Fxvx_dd8PW1xnOtIciy7d_NxM86_ocvI36Op3o11MWJrcGya-3InayMkciKTMISJRttqsQTB-cQDyfXYFG_DbUeUj6ocZm5eYv1zU6ISaTo74P1ObUibY-VNB16GCLjaT/s1600/DSC09096.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmrRvoOqQG4o9Fxvx_dd8PW1xnOtIciy7d_NxM86_ocvI36Op3o11MWJrcGya-3InayMkciKTMISJRttqsQTB-cQDyfXYFG_DbUeUj6ocZm5eYv1zU6ISaTo74P1ObUibY-VNB16GCLjaT/s640/DSC09096.JPG" width="640" /></a></div>
Ja bym postawiła chyba szybciej na szałwię, rudbekię, jeżówki - kwiaty, które znamy z dzieciństwa. No i hortensje bukietowe - niekłopotliwe, piękne i mrozoodporne.<br />
<br />
Jak tak patrzę na ten mój wpis, to bardziej są to moje pobożne życzenia i to, co w moim mniemaniu jest ciekawe i dobre dla ogrodów. Do tego próbuję namawiać klientów. Zatem nie traktujcie powyższego wpisu jako obligującego, ale jako podpowiedź, poradę. Sami posprawdzajcie, poeksperymentujcie i... napiszcie, z czym się zgadzacie, a z czym nie.<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-64567285151450003222016-01-15T14:05:00.002-08:002016-01-15T14:05:47.571-08:00Styczeń w ogrodzieZa oknem piękna biała zima. Cieszmy się z tego śniegu, cieszmy, póki go mamy, bo jest wielkim sprzymierzeńcem ogrodnika. Przede wszystkim opatula nasze rośliny. Pod śniegową kołderką jest im zdecydowanie cieplej i bezpieczniej niż bez niej. Poza tym śnieg to jedna z postaci wody, a tej w ub. r. było bardzo mało. Niech się ziemia napije.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl3zcaK6EB7LiEbJeaCk1nqNyS7vvX9f_Ud7-76kNoEnvWIosdZmd529AoMQsZKHp2WmjlBsmq3sa8343MASXabCNvCRTvqYslJxhh2lBTPbSZ79otUl8ukFos_HScLSQY3VcfTD2SRtQA/s1600/DSC04547.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl3zcaK6EB7LiEbJeaCk1nqNyS7vvX9f_Ud7-76kNoEnvWIosdZmd529AoMQsZKHp2WmjlBsmq3sa8343MASXabCNvCRTvqYslJxhh2lBTPbSZ79otUl8ukFos_HScLSQY3VcfTD2SRtQA/s640/DSC04547.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3ZAjuqTziODgBfiZQ9eYk_PMTf-9aKzV9JGYcLp-xjwhIKi0kki3GoCuMz42ks9kgfbfm_Uo5oRPQHmJ0VItrb4bJJwJjuVoFSnCU-GSFaAcTXf6NCoYjon1ZSX0eBt7hnTlLEV5owWR0/s1600/DSC04548.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3ZAjuqTziODgBfiZQ9eYk_PMTf-9aKzV9JGYcLp-xjwhIKi0kki3GoCuMz42ks9kgfbfm_Uo5oRPQHmJ0VItrb4bJJwJjuVoFSnCU-GSFaAcTXf6NCoYjon1ZSX0eBt7hnTlLEV5owWR0/s640/DSC04548.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Ale czapy śniegowe trzeba też obserwować. Szczególnie na roślinach zimozielonych i iglakach. Gruba warstwa śniegu, która namaka w słoneczku, potem znów się przymrożą w nocy, staje się bardzo ciężka i może wypaczyć pokrój rośliny, a nawet połamać jej gałęzie. Jeśli nie chcemy mieć miotły z naszego jałowca kolumnowego czy cisu, to trzeba będzie zrobić sobie rundkę po ogrodzie i strzepać śnieg.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDGsW6ec8aVUGY_9r6j7efA0qY-aaT1shf5IMBBr5fl-UkoUn1HG_-0pDHFknJajUptfHVKOvd2SPfYLexFhQ6ZXSFZaEuLwTNL0mvRnRCTC9Z36PlX6CPLvRKQ6AdghKXPfNJHiiziZs6/s1600/DSC04551.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDGsW6ec8aVUGY_9r6j7efA0qY-aaT1shf5IMBBr5fl-UkoUn1HG_-0pDHFknJajUptfHVKOvd2SPfYLexFhQ6ZXSFZaEuLwTNL0mvRnRCTC9Z36PlX6CPLvRKQ6AdghKXPfNJHiiziZs6/s640/DSC04551.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXkuibSrVQUaTttLCJfV_n5DFbkoOlC-4bdUqM7xKokNQjMo74okQUrjoe9ja9AYwNpMvVNe6BusGI299W9mrfefafSzpUeY6chvJwvmBI7U0rBwoaOBy_Lx3y__7uSp_CWIrr7i9vmxht/s1600/DSC04552.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXkuibSrVQUaTttLCJfV_n5DFbkoOlC-4bdUqM7xKokNQjMo74okQUrjoe9ja9AYwNpMvVNe6BusGI299W9mrfefafSzpUeY6chvJwvmBI7U0rBwoaOBy_Lx3y__7uSp_CWIrr7i9vmxht/s640/DSC04552.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLmi0YzJU7wyu8UQBmL-mIe6uLAKIQzWPnPcrk1AY0-CdGzIBi_NIei-E1MoEzXbXp-rjjGWRVOBt-nWhijxLf-YcRdrTHFk2_cN01NUBTFRuAF_NcSXrkEs0yNJhRjTAbmvx6-K6Eps4b/s1600/DSC04553.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLmi0YzJU7wyu8UQBmL-mIe6uLAKIQzWPnPcrk1AY0-CdGzIBi_NIei-E1MoEzXbXp-rjjGWRVOBt-nWhijxLf-YcRdrTHFk2_cN01NUBTFRuAF_NcSXrkEs0yNJhRjTAbmvx6-K6Eps4b/s640/DSC04553.JPG" width="428" /></a></div>
Co do mrozów, to jakoś tak ostatnio największe mrozy są w okresach bezśnieżnych, jak było w okolicach Nowego Roku. Jeśli jeszcze nie okryliśmy roślin wrażliwych i młodych, czyli posadzonych niedawno (bo tylko takie opatulamy, to czas najwyższy to zrobić. Może jeszcze mrozy ich nie uszkodziły. Wszystkich roślin nie damy rady okryć i zabezpieczyć. Zresztą mijałoby się to z celem. W końcu ogród powinien wyglądać dobrze i cieszyć oko przez cały rok. O ile słomiane chochoły mogą wyglądać malowniczo, to już agrowłóknina nie do końca jest tym, co najlepiej wygląda zimą w ogródku. Wprawdzie pojawiły się już na rynku ozdobne okrycia o kształcie bożonarodzeniowego drzewka, bałwanka czy zwierzątek różnych, ale, dla mnie, to nie jest to, co lubię zimą w widoku za oknem.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV5BaGkRr9MsA2nETACT78wk4gOwSr7tAugdFE72FcQ3iXED5-v7oYf-OBrbvpRl9zN3NVZMTThJg9SNIx_RejZEx1qUXO5paV7MPmMctifiuLUKJKX7MTRyMJr8EMWD8Kej8kEvnAPvEN/s1600/DSC04564.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV5BaGkRr9MsA2nETACT78wk4gOwSr7tAugdFE72FcQ3iXED5-v7oYf-OBrbvpRl9zN3NVZMTThJg9SNIx_RejZEx1qUXO5paV7MPmMctifiuLUKJKX7MTRyMJr8EMWD8Kej8kEvnAPvEN/s640/DSC04564.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ7bYCNsZZT6DOTBUwZHfA0IbFo6ay85c9Cwpq9OsJItWn8ORxoNpcrVUa3p5ZxZ5odN8p16XYh_FTjO_7Q9YShBcQ2yrE5qQVMwr91HtzY7wbH_XvtjGXvKMhGgP-E5QluSFjhFRJKRQa/s1600/DSC04573.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ7bYCNsZZT6DOTBUwZHfA0IbFo6ay85c9Cwpq9OsJItWn8ORxoNpcrVUa3p5ZxZ5odN8p16XYh_FTjO_7Q9YShBcQ2yrE5qQVMwr91HtzY7wbH_XvtjGXvKMhGgP-E5QluSFjhFRJKRQa/s640/DSC04573.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgneLqP81937SDQhMulQ5YB7IAcT8NtjbIJhsWVsMURqN3iVtvsXVbvN6Vvs0F7HzyvM_6YAH10xgj0S9i2vYXhatUzb4zsNK7QrKKL3-V8VdQJhyphenhyphenh-hjXBVNLSM-bhx3cKks9lrN6ffWNK/s1600/DSC04574.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgneLqP81937SDQhMulQ5YB7IAcT8NtjbIJhsWVsMURqN3iVtvsXVbvN6Vvs0F7HzyvM_6YAH10xgj0S9i2vYXhatUzb4zsNK7QrKKL3-V8VdQJhyphenhyphenh-hjXBVNLSM-bhx3cKks9lrN6ffWNK/s640/DSC04574.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
Oto kilka rad dotyczących okrywania:<br />
- nie używamy folii, foliowych worków ani papierowych do okrywania roślin. pierwsze nie przepuszczają powietrza i bardziej zaszkodzimy roślinom, niż je wesprzemy w walce z zimnem. Papierowe zaś się po prostu namoczą i szybko staną ciężkie, o ile nie porwane. Szkoda zatem naszej pracy. Jeśli już koniecznie chcemy okryć roślinę, użyjmy białej agrowłókniny.<br />
- większości roślinom (m. in. różom oprócz szczepionych) wystarczy kopczykowanie korą, trocinami czy ziemią, a najlepiej kompostem, czy stroiszem z gałęzi iglaków. Zimozielone (rododendrony, laurowiśnie) kupujemy i sadzimy przecież po to, by nasz ogród zdobiły zimą zielonymi liśćmi. Jeśli będziemy je ciągle zakrywać, to jaki ma sens kupowanie ich? Stąd rada: kupujmy mniejsze rośliny, które łatwiej i szybciej zaaklimatyzują się w naszych ogrodach i będą o wiele bardziej wytrzymałe na anomalie pogodowe i chłody. A najlepiej po prostu unikajmy egzotycznych roślin, które mogą przemarzać. Pozbędziemy się pracy, stresu, a zyskamy nietuzinkowy ogród, bo niestety, ale jeszcze mało doceniamy rodzime rośliny w ogrodach.<br />
- gdy robi się cieplej, a robi się czasem nawet do 7-10 stopni na plusie, wtedy odkrywamy nasze ubranka roślinom, by się nie zagotowały, a wieczorkiem przed nocnymi chłodami znów okrywamy. Taka zabawa w ciuciubabkę. Warto pamiętać, że roślinom mniej szkodzi samo zimno, co mroźne wysuszające wiatry. Dlatego tak ważne było podlewanie jesienią roślin zimozielonych, by się wystarczająco dużo napiły, a teraz nie cierpiały z powodu braku wody. Z przemarzniętej ziemi jej bowiem nie pobiorą. A liście czy igły na słoneczku oddają mimo wszystko wilgoć z rośliny.<br />
<br />
Jeszcze słów kilka o trawniku i śniegu. Mówiłam, że fajnie gdy leży w naszym ogrodzie, ale trawnik nie powinien być miejscem gdzie zsypujemy odgarniany śnieg z podjazdów czy ścieżek. Lepiej zrobić stertę na rabacie. Bylinom, których "góry" i tak są martwe, śnieg nie zaszkodzi, a ziemia łatwiej wchłonie wodę. Zalegający śnieg na trawniku może go uszkodzić, trawa może podgnić i wiosną zamiast ładnej murawy będziemy mieli trawnik w brzydkie łaty. No i starajmy się nie chodzić po zmrożonym trawniku, by nie łamać i nie niszczyć źdźbeł.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFDqqvnemqEvT7aZrvOPaDXkaHlpWTOo-5h3EWD78NfbPyQhktoXXEIQQ02vvgEF9JxiKsxOhLhnDLo5Z3t3uBuzaj_FO2U-BEZcLvCu-WzzMMbrUe4wj4FRJ6sfzSaFTcRO2bp-AaGa79/s1600/DSC02735.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFDqqvnemqEvT7aZrvOPaDXkaHlpWTOo-5h3EWD78NfbPyQhktoXXEIQQ02vvgEF9JxiKsxOhLhnDLo5Z3t3uBuzaj_FO2U-BEZcLvCu-WzzMMbrUe4wj4FRJ6sfzSaFTcRO2bp-AaGa79/s640/DSC02735.JPG" width="640" /></a><br />
Nie zapominamy też o naszych donicach na tarasach i balkonach. Rośliny w donicach nie mają lekkiego życia, bo ich korzenie są w o wiele mniejszej przestrzeni niż te same rosnące w ziemi. Dlatego nawet te rośliny, które normalnie w ogrodzie dadzą sobie bez najmniejszych kłopotów nawet z dużymi mrozami, na balkonie mogą ucierpieć. Opatulmy zatem donice, najlepiej sprawdza się styropian. Można włożyć doniczkę do jakiegoś kartonu czy pudła i wypełnić pokruszonym styropianem. Warto też podłożyć pod doniczkę jakąś izolację, kawałek deski czy styropianu. Jeśli mamy duże donice, to chociaż obłóżmy je czymś ciepłym - słomiana matą czy jutowym workiem wypełnionym gazetami. No chyba że wychodzimy z założenia, że rośliny dadzą sobie rade, albo nie i martwic się tym nie zamierzamy. Rozumiem doskonale takie podejście:)<br />
Ale - ważna rzecz dotycząca zimozielonych roślin w donicach, m. in. bukszpanów, iglaków. Oczywiście, o ile nam na nich zależy. Oprócz opatulenia trzeba pamietać o podlewaniu w słoneczne ciepłe dni. Bo, jak wspomniałam już wyżej, liście czy igły odparowują wodę, a w donicy jest jej bardzo mało. I często, jeśli taka roślina nie przetrwa zimy, to nie dlatego że zmarzła, ale dlatego, ze uschła. Pamiętajmy więc o tym.<br />
<br />
<br />Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-7801395710070930152015-12-04T03:27:00.001-08:002015-12-04T03:27:18.146-08:00Przygotowań do świąt ciąg dalszyNastała moda na własnoręcznie robione kalendarze adwentowe. A jeśli nie własnoręcznie, to przynajmniej odchodzące od sztampy kolorowych pudełek z wyrobem czekoladopodobnym na każdy dzień , które już od początku listopada można kupić w sklepach za kilka złotych.<br />
Oczywiście wybór jest coraz ciekawszy i większy. Od materiałowych krasnali wielkości człowieka za kilkaset złotych po proste, drewniane konstrukcje ze zgrzebnymi woreczkami (wcale niewiele tańsze:).<br />
Można też kalendarz przygotować samemu. Inspiracji w necie mnóstwo, nawet nie będę się siliła na podpowiedzi, bo wystarczy wpisać hasło i wyskakują setki propozycji. Wszystko zależy od umiejętności, ilości czasu i chęci, a nawet funduszy. No i miejsca, bo, nie ukrywam, to w moim przypadku też miało znaczenie - gdzie ten kalendarz będzie wisiał czy stał przez cały miesiąc.<br />
O takim kalendarzu myślałam już w ub. r., ale spóźniłam się i nie zdążyłam, tym bardziej, że babcie obstawiły wnusię czekoladowymi kalendarzami.<br />
W tym roku postanowiłam, że postanowienie zostanie zrealizowane. Oczywiście myślałam o realizacji na spokojnie dając sobie dużo czasu, ale wyszło jak najczęściej - nieco w pośpiechu i po nocach. Radości jednak miałam i tak mnóstwo przy przygotowaniach.<br />
Oto efekt:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNqOcsB8NbS0dUC_RdDzNva2e_0zBx0Aud5qBK_8RwiQamz-a0sONOQLz042dSomlS1z-8rVAlWvqSOme6SdZLAYX4Xnzgiqsa7EydX00Bdcde1w9kzbFrtW6j78_HclH6Vsr6e1rvG8RB/s1600/DSC04351.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNqOcsB8NbS0dUC_RdDzNva2e_0zBx0Aud5qBK_8RwiQamz-a0sONOQLz042dSomlS1z-8rVAlWvqSOme6SdZLAYX4Xnzgiqsa7EydX00Bdcde1w9kzbFrtW6j78_HclH6Vsr6e1rvG8RB/s640/DSC04351.JPG" width="428" /></a></div>
Kalendarz, jak widać na załączonym obrazku, zrobiłam z niezawodnych rolek po papierze toaletowym, do tego patyk z ogrodu, trochę wstążek. W "cukierkach" niespodzianki (drobne ozdoby świąteczne, drobiazgi plastyczne, małe słodkości) oraz nieodzowne karteczki. Z jednej strony "zadanie" typu pieczenie ciasteczek, ubieranie choinki, przygotowanie kartek świątecznych czy upominków dla najbliższych, po roraty, rozmowa o dobrych uczynkach i zaplanowanie takich, mikołajkowa sesja zdjęciowa (u babci nad morzem - ciekawa jestem efektu:), przysmaki dla ptaków, spanie przy choince,nauka kolęd czy robienie piernikowego domku. Z drugiej strony coś, co chcieliśmy powiedzieć córce, by o tym pamiętała, że jest dla nas najważniejsza, że uwielbiamy się z nią wygłupiać, że wymyśla najlepsze piosenki na świecie itp. itd.<br />
Jednym z zadań było przygotowanie papieru do pakowania świątecznych prezentów. No to było stemplowanie z ziemniaczanych pieczątek. Zabawy sporo:) Polecam!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsEf4M66emRbztiuUJqHkKcsfzohW_Xv595JL93m27UVnzgAem8sBQ-3ZgNu0aR568aAVdHjVHyTjE237J6_NzBlEU7CHxhW_UxhTKocV2jBooMOFoK08QGBhubxAUM4PjXtmfgpm8JB5y/s1600/DSC04330.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsEf4M66emRbztiuUJqHkKcsfzohW_Xv595JL93m27UVnzgAem8sBQ-3ZgNu0aR568aAVdHjVHyTjE237J6_NzBlEU7CHxhW_UxhTKocV2jBooMOFoK08QGBhubxAUM4PjXtmfgpm8JB5y/s640/DSC04330.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjet99bkrBeU6BD_a9pR8IGw2yghyCBRlE4SlniqB99XLN0xl4BR7xaES54VzRiIwAiEvXDYh43Zu842pS2AU2yA9XSnqOr5SgD4UkPyd9jqQSk8sHdbogH80e5EyzfQeg8zsEsLaTOkqq8/s1600/DSC04331.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjet99bkrBeU6BD_a9pR8IGw2yghyCBRlE4SlniqB99XLN0xl4BR7xaES54VzRiIwAiEvXDYh43Zu842pS2AU2yA9XSnqOr5SgD4UkPyd9jqQSk8sHdbogH80e5EyzfQeg8zsEsLaTOkqq8/s640/DSC04331.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirYAA0HznimnWQ96gXcmAlI5zUlmbLJuiSbv9lSgC4VMRX6aubpL8Hwwpo2d-4tLOhS3hAFGlnHlGL60RpaKUAONEFE1sv1SCeus4Bou6q1un9HrgU8Yz0ciSou8-MinR4LfUkW_Ly4prp/s1600/DSC04333.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirYAA0HznimnWQ96gXcmAlI5zUlmbLJuiSbv9lSgC4VMRX6aubpL8Hwwpo2d-4tLOhS3hAFGlnHlGL60RpaKUAONEFE1sv1SCeus4Bou6q1un9HrgU8Yz0ciSou8-MinR4LfUkW_Ly4prp/s640/DSC04333.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisPdTmJdF-2e3l12Yy0wfT_7EK-id2l59STjGdCIlP5LUGsQwfmPBcidtQPdoIZ8ru7TnDWx5ZBtL7F-uh28xsZ2xfnrYt1HsdJGQdd0MCpAqSLNrAJkvTtCOanWJw1bGhxsURqgYODp3A/s1600/DSC04334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisPdTmJdF-2e3l12Yy0wfT_7EK-id2l59STjGdCIlP5LUGsQwfmPBcidtQPdoIZ8ru7TnDWx5ZBtL7F-uh28xsZ2xfnrYt1HsdJGQdd0MCpAqSLNrAJkvTtCOanWJw1bGhxsURqgYODp3A/s640/DSC04334.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjThPyuwAd8TSymu0GoTj4lWqYqX-XKdT_ji0a0jWs-pMRqKxLkXn3VSITI4h1mztEXdtlQrKAZsSBcti1aCiNc_MFLjIjfTmijsjdwco-MZBGAKbxsNjoEIwqexzlcscKVjwjuEgngv3Cq/s1600/DSC04341.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjThPyuwAd8TSymu0GoTj4lWqYqX-XKdT_ji0a0jWs-pMRqKxLkXn3VSITI4h1mztEXdtlQrKAZsSBcti1aCiNc_MFLjIjfTmijsjdwco-MZBGAKbxsNjoEIwqexzlcscKVjwjuEgngv3Cq/s640/DSC04341.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU45qgdJLGCg-ELZbmXQCfY57rkvqCSqc3tieOQOefppYDbBJWy3sOJHZK_TqvOrnWhvSeea_R8SOZ6NTbsg90hKIbLhoXLfDwdLmBJXjs-UJcTKwN8pq9Oq6_RbDp0m3THkaQp-Ggob8N/s1600/DSC04342.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU45qgdJLGCg-ELZbmXQCfY57rkvqCSqc3tieOQOefppYDbBJWy3sOJHZK_TqvOrnWhvSeea_R8SOZ6NTbsg90hKIbLhoXLfDwdLmBJXjs-UJcTKwN8pq9Oq6_RbDp0m3THkaQp-Ggob8N/s640/DSC04342.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQHNj1oLN1AEDM5JmJ9u2CU2sOweG_Jo3nAZGa0xvunfxB12sE5xB2YpMhGtCKviYAjT3_n9zYyXvro2li5GiqrVn-pC1o8z5aB9r0kQvmSBUj6Rvjo-bptkP5-46lFQuJpiZuFs6N24s/s1600/DSC04345.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXQHNj1oLN1AEDM5JmJ9u2CU2sOweG_Jo3nAZGa0xvunfxB12sE5xB2YpMhGtCKviYAjT3_n9zYyXvro2li5GiqrVn-pC1o8z5aB9r0kQvmSBUj6Rvjo-bptkP5-46lFQuJpiZuFs6N24s/s640/DSC04345.JPG" width="428" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzEVuAOtge6U5f9EMQ_Z8fQQ1f3qPfbdUnjlsIVJT23Q4syugvWR1Y8Lh9-q2MZa4-jLzzuVm4knDQfgHINgYRIgcG51eORcXeUl8LGW3M9ZQbV8qAjAPf-0xWc1_OGWo5skfZRP-bWK15/s1600/DSC04346.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzEVuAOtge6U5f9EMQ_Z8fQQ1f3qPfbdUnjlsIVJT23Q4syugvWR1Y8Lh9-q2MZa4-jLzzuVm4knDQfgHINgYRIgcG51eORcXeUl8LGW3M9ZQbV8qAjAPf-0xWc1_OGWo5skfZRP-bWK15/s640/DSC04346.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Kolejne zadania przed nami. Chcecie relację?Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4168294635519565983.post-42819974342926991342015-11-28T06:57:00.002-08:002015-11-28T14:00:35.582-08:00Dekoracje zimowe i świąteczne - łatwo, tanio, szybkoDzisiaj rano przy porannej kawie przywitał mnie ogród przymrożony. Uwielbiam bowiem rano z kubkiem stanąć przy drzwiach tarasowych i pogapić się na ogród. Latem oczywiście w piżamie wędruję ścieżynkami między rabatami, w chłodniejsze czasy musi mi wystarczać tylko widok za szybą. Ten dzisiejszy (magiczny, mroźny, pobłyskujący w słońcu) nastroił mnie tak zimowo i klimatycznie, że postanowiłyśmy z Martą przystroić dom zimowo i świątecznie troszeczkę. Tak delikatnie na razie z myślą rozkręcenia się na dobre w miarę zbliżania się magicznej daty.<br />
Zaczęłyśmy od śniegowych gwiazdek na oknie. Z papieru. Pojawiły się też elementy mikołajowe (żeby Mikołaj wiedział, że czeka na niego list na parapecie:).<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSwl_HHDTsThX5chO2ZpdDiLQTwzDpYUT1nX8TASMuL-xhQ2Du6w4JY4IVttj2IED1VAnT6-u-NKf3nVrCc4o5UEP5rwl_uY6j9JJPzDjcXykPBWApi4ws6p7_wG2t9HBis_stO6sO5M0/s1600/DSC04311.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSwl_HHDTsThX5chO2ZpdDiLQTwzDpYUT1nX8TASMuL-xhQ2Du6w4JY4IVttj2IED1VAnT6-u-NKf3nVrCc4o5UEP5rwl_uY6j9JJPzDjcXykPBWApi4ws6p7_wG2t9HBis_stO6sO5M0/s640/DSC04311.JPG" width="640" /></a><br />
Potem były stroiki na tarasie i na okno zewnętrzne:<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHdQ-ye9dIbqkguBJRY1ez7oEhJx7qhHFZgQF43TaWaOoLUplWyWvPyImJF8y-S7TylgZ8tw4Voqx2v3D1aaLj1X8X660VcsTguStwa72xBdEogxs0H7-hzFMtafBirY_D-8ExGCb_FEap/s1600/DSC04307.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHdQ-ye9dIbqkguBJRY1ez7oEhJx7qhHFZgQF43TaWaOoLUplWyWvPyImJF8y-S7TylgZ8tw4Voqx2v3D1aaLj1X8X660VcsTguStwa72xBdEogxs0H7-hzFMtafBirY_D-8ExGCb_FEap/s640/DSC04307.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLAVJn5jWNVyg0E_9Rq9DG4m3lX-lTU1I9vxYwEyZQkXRuGFHSh2-IjjLSG3Vn6mwypJMsp4aw5-naJvXZLcH0I25TjiFTzDqaMfTjrl4KrUGeSNioRE4vhhxpq2w5KGrpdYXbqoQKIGHj/s1600/DSC04314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLAVJn5jWNVyg0E_9Rq9DG4m3lX-lTU1I9vxYwEyZQkXRuGFHSh2-IjjLSG3Vn6mwypJMsp4aw5-naJvXZLcH0I25TjiFTzDqaMfTjrl4KrUGeSNioRE4vhhxpq2w5KGrpdYXbqoQKIGHj/s640/DSC04314.JPG" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Za "bazę" posłużyły donice, w których latem czy jesienią rosły rośliny jednoroczne. Przemarznięte jednoroczniaki można wyrzucić, ale byliny czy trawy zostawiamy. Może uda im się przetrwać do wiosny. Iglakowe gałązki będą bowiem nie tylko zimową ozdobą straszących pustką donic, ale też osłoną przed zimnem dla tych roślinek, które zostawiliśmy. Przyjemne z pożytecznym. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4CoB2AKTeyyEmXY9fpiHejrML6BCtDVehn0dQL4SWzT7KDRwRrOL1AxNobp2QbbDGsSG9wbHaLdNBlKwNd_6m1R0rZjjyqievQG3e-qh1RQjPLJ7seqXMpyNijSnrVtznYT9W7c21Mnd3/s1600/DSC04315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4CoB2AKTeyyEmXY9fpiHejrML6BCtDVehn0dQL4SWzT7KDRwRrOL1AxNobp2QbbDGsSG9wbHaLdNBlKwNd_6m1R0rZjjyqievQG3e-qh1RQjPLJ7seqXMpyNijSnrVtznYT9W7c21Mnd3/s640/DSC04315.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha_W7ZcG8r5SGs5fHeFJsuol9vl66Y5XHAs4Ae7iyPmoMOcThu_NfY6S7VwMCseHW5YQUBtNzWYJOaeoYq3lcfR_X_diq2vo-sXUQPnwthsHufDgqCGzvKoQmwP1n6D4bT1RAsTsbtInML/s1600/DSC04316.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha_W7ZcG8r5SGs5fHeFJsuol9vl66Y5XHAs4Ae7iyPmoMOcThu_NfY6S7VwMCseHW5YQUBtNzWYJOaeoYq3lcfR_X_diq2vo-sXUQPnwthsHufDgqCGzvKoQmwP1n6D4bT1RAsTsbtInML/s640/DSC04316.JPG" width="640" /></a></div>
Jak pewnie łatwo zauważyć, użyłam tylko naturalnych "składników", które znalazłam w ogrodzie czy pobliskim lesie. Gałązki różnych iglaków (żywotników, świerków, cyprysików, sosen), szyszki, jabłuszka rajskie. Jeszcze kilka donic czeka na zimowe "ubrania".<br />
Można wszystko oprószyć sztucznym śniegiem, bo na naturalny w wymaganej ilości możemy jeszcze trochę poczekać...<br />
My jednak sztuczny śnieg postanowiłyśmy użyć do czegoś innego - zimowego miejskiego krajobrazu na oknie kuchennym. Zwykle wisi tu tzw. zazdrostka. Dzisiaj zastąpiłyśmy ją śniegowymi domkami. Najpierw taśmą wykleiłyśmy kontury domków z kominami, oknami, drzwiami. Potem "obsprejowałyśmy" wszystko tzw. mrozem w sprayu, ale efekt nie spodobał się nam za bardzo, więc całość poprawiłyśmy śniegiem. Z puszki.<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtyEzv_YZK-HLDVO7SMLA1mCC4HabAxNJMXeK6dH7Zp19yzjLht8jCgtEpFegn8FfPhy1VSDeAINXCLP5PlNFLedR_ZPlFpLZqSorMrhMb6OUsH3aKPnhE-ASlnoY_4uQnOKjLzaTOO4eA/s1600/DSC04304.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtyEzv_YZK-HLDVO7SMLA1mCC4HabAxNJMXeK6dH7Zp19yzjLht8jCgtEpFegn8FfPhy1VSDeAINXCLP5PlNFLedR_ZPlFpLZqSorMrhMb6OUsH3aKPnhE-ASlnoY_4uQnOKjLzaTOO4eA/s640/DSC04304.JPG" width="640" /></a><br />
Po wyschnięciu oderwałyśmy baaaardzo delikatnie taśmy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimzpVE1KDs56dPHEqk-cm3CvWTnHHv2_rSNMJjzNuXxdeJXzZSmei6FHHyRpgAH8BCm6j7NTvHlZkEhyphenhyphenPPKWILd-5J7UMqDuYbSmo9b3kYguOAqasIq5bi5j4hHzDVerudUFdCPpGwfKBO/s1600/DSC04318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimzpVE1KDs56dPHEqk-cm3CvWTnHHv2_rSNMJjzNuXxdeJXzZSmei6FHHyRpgAH8BCm6j7NTvHlZkEhyphenhyphenPPKWILd-5J7UMqDuYbSmo9b3kYguOAqasIq5bi5j4hHzDVerudUFdCPpGwfKBO/s640/DSC04318.JPG" width="640" /></a></div>
No i został jeszcze wieniec adwentowy. Jutro początek adwentu i okresu wyczekiwania z zapalanymi kolejno świecami. Na wieniec nie mamy miejsca, ale na stroik jak najbardziej:)<br />
Wykorzystałyśmy stare pudło (przyjechało do nas z Hamburga kilka lat temu i już kilka razy ratowałam go przed unicestwieniem przez małżonka:). Do środka pianki florystyczne. Miałam tylko te na mokro, ale ich nie moczyłam, wykorzystałam na sucho.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHgjymZ2WRbhI4DLmAi8vVlz5R-PsUPK6EUAEbD4LdoKjoVtBj1Qs49gd-sd3lr6bIzffTUzpfd6OkWa8uNbuoArx2SejrYquZ3go_nE3dn9KczDLgVUB4hP2uzKrL4tLKnDpCVANt62BZ/s1600/DSC04322.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHgjymZ2WRbhI4DLmAi8vVlz5R-PsUPK6EUAEbD4LdoKjoVtBj1Qs49gd-sd3lr6bIzffTUzpfd6OkWa8uNbuoArx2SejrYquZ3go_nE3dn9KczDLgVUB4hP2uzKrL4tLKnDpCVANt62BZ/s640/DSC04322.JPG" width="640" /></a></div>
Aby świeczki nie przesuwały się nam w kompozycji, przymocowałam je wykałaczkami do pianek.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWQDL-w7rGox9kEAy8iOJK70WSDb4lZg3uSKxP3N1tguO55lS67qQEEv3ns02EwD3XSLEizw4WyvCrZlzwZtohgP7THeEIFA0zPPZ2B4M95VqRBHX01BnNnAMe4gvrH3x699FV9VDFPZw3/s1600/DSC04323.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWQDL-w7rGox9kEAy8iOJK70WSDb4lZg3uSKxP3N1tguO55lS67qQEEv3ns02EwD3XSLEizw4WyvCrZlzwZtohgP7THeEIFA0zPPZ2B4M95VqRBHX01BnNnAMe4gvrH3x699FV9VDFPZw3/s640/DSC04323.JPG" width="640" /></a></div>
Potem już tylko wtykanie gałązek. Marta okrasiła całość szyszkami i sztucznymi jabłuszkami.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAniM9Z3a_BGDki5iQ7rvN-RUI0ezD9T4Anu6LzIK4yWW_HHTBA7u9P5d0T5FWFf6irUQRz7ztYNpqCatt8PUWDV4zgA_kzyZxiVwxp_aTElESKt1KsfKSkfQRkc5dVpGI4RH05XxlTab-/s1600/DSC04325.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAniM9Z3a_BGDki5iQ7rvN-RUI0ezD9T4Anu6LzIK4yWW_HHTBA7u9P5d0T5FWFf6irUQRz7ztYNpqCatt8PUWDV4zgA_kzyZxiVwxp_aTElESKt1KsfKSkfQRkc5dVpGI4RH05XxlTab-/s640/DSC04325.JPG" width="640" /></a></div>
Na oknie prezentuje się tak, ale jutro podczas niedzielnego obiadu stanie na stole.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcGLh6J19EGlJAjp3fRUdhX4xGq3PBIEOo6_9rFF63qBHMFc6tYT9v6PlJDRgsaY1YIho6oT8fGl9vjtc9B6W9nOMu_HoHXDRWD9OVX3ZTi_2LZrZ_dO4JIgvtl2yiEVyEfg04bw8-VbaE/s1600/DSC04327.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcGLh6J19EGlJAjp3fRUdhX4xGq3PBIEOo6_9rFF63qBHMFc6tYT9v6PlJDRgsaY1YIho6oT8fGl9vjtc9B6W9nOMu_HoHXDRWD9OVX3ZTi_2LZrZ_dO4JIgvtl2yiEVyEfg04bw8-VbaE/s640/DSC04327.JPG" width="640" /></a></div>
W poczekalni czeka jeszcze kalendarz adwentowy. Ale o nim nareszcie sza... kalendarzowe odliczanie zaczynamy we wtorek:)Beata Tokarz BEA Studio Zielenihttp://www.blogger.com/profile/12055201542204329146noreply@blogger.com0